Adam Małysz, dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim alarmuje, że przeciwkoronawirusowe procedury nie działają. „Jesteśmy zaszczepieni i dalej są testy i nadal wychodzą mimo zaszczepienia pozytywnie” - mówi legendarny polski skoczek narciarski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rośnie liczba hospitalizacji w związku z zakażeniami Covid-19! Wiceminister zdrowia przekazał niepokojące dane. SPRAWDŹ

Ryoyu Kobayashi, który był jednym z faworytów niedzielnych zawodów w Kuusamo, nie wystartował z powodu – jak podała Międzynarodowa Federacja Narciarska - pozytywnego wyniku testu na koronawirusa.

Problem w tym, że test japońskiego skoczka wyszedł negatywny – opublikował jego wyniki na Twitterze.

System nie działa

Pokazał na Twitterze, że jego test wyszedł negatywny, a tutaj informacja, że jest pozytywny, więc on sam powiedział, że jest w lekkim szoku, bo nie wie, co jest grane. Tym bardziej, że wczoraj wygrał. Czuje się dobrze

— mówił Adam Małysz.

Ciężka sytuacja na pewno dla Japończyków, ale myślę, że nie tylko dla Japończyków, bo widzimy, że gdzieś tam ten cały system, który jest z koronawirusem nie do końca funkcjonuje

— ubolewał.

Byliśmy zapewniani przed sezonem zimowym, że jeżeli się zaszczepimy, nie będzie testów, musimy normalnie zacząć funkcjonować. Wszystko wróciło z powrotem. Jesteśmy zaszczepieni i dalej są testy, i nadal wychodzą mimo zaszczepienia pozytywnie

— powiedział dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

aw/Twitter