Fatalne warunki atmosferyczne na skoczni Rukatunturi spowodowały przesunięcie treningu o godzinę. W końcu i tak się nie odbył. Odwołano też dzisiejsze kwalifikacje.

Po pierwszych konkursach w Wiśle, skoczkowie przenieśli się do Finlandii. W Ruce, 25 km od Kuusamo zaplanowano na dziś kwalifikacje, a na sobotę i niedzielę po konkursie skoków. Niestety, Ruka znana jest z niesprzyjających warunków atmosferycznych. Tam zawsze wieje, ważne tylko, by nie za mocno, tak, by zawodnicy mogli skakać.

Mało który ze skoczków lubi Rukę. Ładnie tam jest, ale mówimy o zawodach w skokach narciarskich, a tam prawie zawsze dmucha. Robert Mateja powiedział kiedyś, że w Ruce pod progiem ktoś się chyba powiesił, bo wiecznie wieje. I to zawsze w trakcie zawodów, bo kiedy czekamy z walizkami na wyjazd, pogoda do skakania jest już zazwyczaj bardzo dobra

— wspomina wyśmienity niegdyś skoczek Adam Małysz.

Wiatr nie pozwolił skoczkom na próby treningowe, które przeniesiono o godzinę. Później je odwołano. Zaplanowane na godzinę 18. kwalifikacje, dziś nie odbędą się i zostały przeniesione na jutro.

CZYTAJ TAKŻE: Pięć tygodni do zawodów, a biletów już nie ma. W Obesrstdorfie sprzedano 25 tys. biletów na pierwszy konkurs Turnieju czterech Skoczni

MACRO