Niemiecka aktywistka klimatyczna w 2022 roku przykleiła się do płyty lotniska w Berlinie. Jeśli zostanie skazana, trafi do więzienia… dla mężczyzn. Dlaczego? Penelope Frank jest bowiem osobą transpłciową.

Wyzwanie dla niemieckiego więziennictwa

„DW” zauważa, że osoby transpłciowe, interseksualne i niebinarne W Niemczech będą mogły zmienić wpis o płci w metryce za pomocą prostej deklaracji. Ale dopóki nowa ustawa nie zostanie uchwalona, to niemieckie więziennictwo będzie musiało mierzyć się z takimi właśnie przypadkami, jak Penelope Frank.

Aktywistka klimatyczna Ostatniego Pokolenia i transpłciowa kobieta przykleiła się pod koniec 2022 roku do płyty lotniska w Berlinie. Jeśli zostanie skazana za paraliżowanie ruchu lotniczego, może trafić do więzienia. Ponieważ na papierze wciąż jest mężczyzną, grozi jej więzienie dla mężczyzn

— czytamy.

Niemiecka redakcja stwierdza, że osoby transpłciowe są wyzwaniem dla więziennictwa:

Obecnie każdy kraj związkowy ma własne zasady, jeśli chodzi o osoby trans. Niektóre landy stworzyły już specjalne plany, inne opracowały wytyczne, jeszcze inne przeprowadziły szkolenia. A co z wiążącymi, jednolitymi przepisami? Tych nie ma, decyzje często podejmowane są indywidualnie, a przy wyborze rodzaju więzienia decyduje najczęściej stan genitaliów.

„Raz w zakładzie karnym dla mężczyzn, raz – dla kobiet”

Jako kolejny przykład przedstawiono transpłciową Annemarie House, która spędziła prawie dwa lata w areszcie za oszustwo.

House była raz w zakładzie karnym dla mężczyzn, raz – dla kobiet – opowiada jej adwokat. Kiedy miała wizytę u lekarza, nie pozwolono jej założyć peruki. Ekspertyza mająca na celu wyjaśnienie, które więzienie byłoby dla niej odpowiednie, ciągnęła się miesiącami

— czytamy.

„DW” dodaje, że tacy ludzie „są miesiącami ‘ukrywani’ na oddziale szpitalnym lub gdzieś indziej izolowani, bo nikt nie wie, co z nimi zrobić”.

Tak właśnie kończą się ideologiczne pomysły lewicy…

CZYTAJ WIĘCEJ: Jakub Maciejewski: Dziewczyna z uśmiechem zapowiada, że zaczyna brać testosteron. Chce być mężczyzną. Ale coś tu nie gra

olnk/DW/wPolityce.pl