Dzięki interwencji wiceministra sprawiedliwości udało się zablokować licytację domu rodziny, która zmaga się z poważnymi problemami. Marcin Warchoł zwrócił się w tej sprawie również do Prokuratora Generalnego.

Sprawa dotyczy rodziny pani Kazimiery Sołtys z Lutoryża pod Rzeszowem, która opiekuje się dorosłym sparaliżowanym synem.

Kiedyś na leczenie syna wzięła 200 tys. zł kredytu. Choć do tej pory spłaciła już 273 tys. zł, to rodzina omal nie została zlicytowana

– pisze „Super Express”.

Licytacja domu

Gdy pojawiły się problemy ze spłatą rat, decyzję podjął sąd. Komornik miał zlicytować dom kobiety.

Na nieprawidłowości w sprawie uwagę zwrócił wiceminister Warchoła. Polityk zablokował licytację.

Licytacja, której cena wywoławcza wynosiła 353 tys., a wartość domu została oszacowana na ponad 600 tys. zł, to skandal! To jest lichwa i tego dotyczy zawiadomienie do prokuratury

– mówi.

Złożyłem również wniosek, by prokurator generalny wykonał skargę nadzwyczajną od prawomocnego wyroku

– dodaje.

mly/se.pl