„Udam się na Górny Śląsk po to, żeby być z ludźmi, którzy ratują naszych górników” – ogłosił premier Mateusz Morawiecki.
Decyzja szefa rządu związana jest z katastrofą, do której doszło w kopalni KWK Pniówek.
Moje myśli i modlitwy są z rodzinami zmarłych górników KWK Pniówek. Jestem w stałym kontakcie z wojewodą śląskim
– napisał w środę premier Mateusz Morawiecki.
W nocy z wtorku na środę w kopalni Pniówek (Śląskie) doszło prawdopodobnie do dwóch wybuchów metanu. Jak przekazała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia, w zagrożonym rejonie było łącznie 42 pracowników, 12 z nich przebywa już w szpitalach. Rano poinformowano, że ratownikom udało się dotrzeć do dwóch poszkodowanych osób, ale okazało się, że nie żyją. Ratownicy w dalszym ciągu poszukują ośmiu osób.
Moje myśli i modlitwy są z rodzinami zmarłych górników KWK Pniówek. Wciąż toczy się walka o odnalezienie zaginionych. Jestem w stałym kontakcie z wojewodą śląskim. Pomoc organizujemy niezwłocznie
— napisał Morawiecki na Twitterze.
Dziewięciu poszkodowanych
Jak przekazał PAP Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich Wojciech Smętek, obecnie w placówce jest dziewięciu poszkodowanych w wypadku w kopalni Pniówek.
Pacjenci już przechodzą zabiegi – dwóch jest w komorze hiperbarycznej, są przygotowane hodowle komórkowe (do przeszczepów skóry – PAP)
— poinformował.
Wiadomo, że ranni mają rozległe oparzenia. Szerszych informacji na temat stanu zdrowia poszkodowanych i planowanym leczeniu CLO ma udzielić ok. godz. 10.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/595103-premier-morawiecki-udam-sie-na-gorny-slask