Do Polski z Ukrainy w piątek wjechało 47 tys. uchodźców. Od początku wojny już ponad 100 tysięcy osób - poinformował wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Podkreślił, że funkcjonariusze Straży Granicznej są zmobilizowani i pracują bez przerwy. Straż Graniczna dodała, że we wszystkich przejściach drogowych na granicy polsko-ukraińskiej prowadzona jest odprawa w ruchu pieszym.
CZYTAJ TAKŻE:
W piątek do Polski przybyło 47 tys. uchodźców z Ukrainy
Wczoraj tj.25.02 funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych na granicy polsko-ukraińskiej łącznie 58,3 tys. podróżnych, w tym na kierunku wjazdowym do Polski 47,5 tys. osób
— podała Straż Graniczna na Twitterze.
Poinformowano również, że „decyzją Komendanta Głównego SG we wszystkich przejściach drogowych na granicy polsko-ukraińskiej prowadzona jest odprawa w ruchu pieszym.
Po tym, jak Rosja w czwartek, 24 lutego, nad ranem zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków, w Polsce decyzją MSWiA służby zaczęły realizować plan pomocy dla uchodźców. Uruchomiono m.in. specjalne punkty recepcyjne przy granicy polsko-ukraińskiej. Osoby przekraczające tę granicę zwolniono z obowiązku kwarantanny i posiadania negatywnego wyniku testu na COVID-19.
Według danych SG do Polski przez granicę z Ukrainą w czwartek wjechało 29 tysięcy osób, a z Polski na Ukrainę wyjechało 9,2 tysiąca osób. Większość Ukraińców, którzy przyjeżdżają do Polski, kieruje się do swoich rodzin lub znajomych w Polsce albo w innym kraju UE.
„Wszyscy uchodźcy z Ukrainy znajdą pomoc w Polsce”
Wszyscy uchodźcy z Ukrainy potrzebujący pomocy znajdą ją w Polsce - zapewnił w sobotę Komendant Główny Straży Granicznej gen. Tomasz Praga. Poinformował, że procedury odprawy dla osób uchodzących z Ukrainy przed wojną zostały uproszczone.
Gen. Praga mówiąc na briefingu prasowym na przejściu granicznym w Medyce (woj. podkarpackie), że od 24 lutego, tj. od momentu rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę, do soboty, na wszystkich przejściach granicznych z tym państwem zostało odprawionych około 100 tys. osób, poinformował, że „rekordowa była ostania doba” kiedy odprawiono 50 tys. uchodźców z Ukrainy.
Obsady przejść granicznych i obsada tzw. zielonej granicy zostały zwiększone
— poinformował zapewniając, że Straż Graniczna działa adekwatnie do liczby osób, które chcą się dostać z Ukrainy do Polski.
Dodał, że uruchomione zostały też dodatkowe połączenia kolejowe dla osób udających się z granicy w głąb kraju.
Odnotowujemy też pojedyncze próby nielegalnego przekroczenia granicy
— stwierdził.
Zapewnił, że „wszystkie osoby, które będą potrzebowały pomocy i opieki” ze strony Polski znajdą ją.
Będziemy bardzo elastycznie i indywidualnie podchodzić do wszystkich takich sytuacji
— zadeklarował.
Uruchomiliśmy wszystkie procedury graniczne, tak aby ta odprawa trwała jak najkrócej” - podkreślił.
Szefernaker: Coraz więcej uchodźców korzysta z punktów recepcyjnych
Coraz więcej uchodźców z Ukrainy korzysta z punktów recepcyjnych po polskiej stronie granicy; ostatniej doby do tych punktów zgłosiła się, co 10 osoba po przekroczeniu granicy z Polską – poinformował w sobotę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker podczas briefingu prasowego na przejściu granicznym w Medyce w woj. podkarpackim.
Wiceminister wyjaśnił, że w pierwszych dobach po rosyjskim ataku na Ukrainę, na wielu przejeżdżających do Polski czekały na granicy rodziny. Uchodźcy ci byli zabieranie przez nich, do ich miejsc pobytu.
Przez pierwsze dwie doby zaledwie parę procent osób, które przekraczały granicę nie miały celu wizyty w Polsce. Były one wówczas kierowane do punktów recepcyjnych, których przy całej długości granicy mamy 9
— powiedział Szefernaker.
Dodał, że „w ciągu ostatniej doby zwiększyła się liczba osób, które korzystają z punktów recepcyjnych”.
Jest to już ok. 10 proc. wszystkich przekraczających granicę z Ukrainy do Polski
— poinformował.
Uchodźcy mogą odpocząć, otrzymać wyżywienie i uzyskać pomoc medyczną
Wskazał, że w punktach tych uchodźcy mogą uzyskać pomoc medyczną, otrzymać wyżywienie, mogą również odpocząć. Z punktów recepcyjnych uchodźcy wojenni są przewożeni autobusami i busami Państwowej Straży Pożarnej do miejsc tymczasowego pobytu, które we wszystkich województwach zostały przygotowane na ich przyjęcie.
W sobotę rano ruszyły także punkty informacyjne w całej Polsce. Znajdują się one na dworcach PKP w stolicach województw. W Warszawie takie punkty są na dworcach: wschodnim i zachodnim, a także na lotnisku Chopina.
100 tys. uchodźców z Ukrainy od początku rosyjskiej agresji
Od rozpoczęcia działań wojennych na Ukrainie do soboty 100 tys. osób przekroczyło granicę z Ukrainy do Polski - poinformował wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker podczas briefingu prasowego na przejściu granicznym w Medyce w woj. podkarpackim.
Jak dodał w sobotę od godz. 7 rano strona ukraińska zamknęła część pasów, które były do tej pory dla samochodów osobowych i „puszczono” osoby w ruchu pieszym. Według wiceministra dzięki temu w ciągu dwóch godzin skorzystało z tego 5 tys. osób
Od rozpoczęcia działań wojennych na Ukrainie do dzisiaj na całej długości granicy z Ukrainą 100 tys. osób przekroczyło tę granicę z Ukrainy do Polski
— mówił wiceminister.
Wiceminister odniósł się także do długich kolejek uchodźców, którzy czekali na przejście granicy w piątek, wśród których są kobiety z dziećmi.
Pierwsza decyzja pana komendanta generała Tomasza Pragi była taka, że we wszystkich punktach granicznych otworzyliśmy ruch pieszy. Tam gdzie nie było do tej pory ruchu pieszego, został on otwarty
— podkreślił Szefernaker.
Nasza Straż Graniczna musi się dostosowywać i również reagować na sytuację, która jest po drugiej stronie granicy
— zauważył.
Jak dodał, było wiele sygnałów, informacji dotyczących kolejek, zapytań Polaków, którzy się martwili, że może dojść do kryzysu humanitarnego na granicy. Zapewnił, że podejmowano wiele różnych działań także dyplomatycznych w tej sprawie.
Także tutaj w relacjach komendantów w tej placówce z komendantami ukraińskimi, aby jak najlepiej udrożnić ten kanał
— podkreślił Szefernaker.
Dzięki tym działaniom dziś od godz. 7:00 rano strona ukraińska zamknęła część pasów, które były do tej pory dla ruchu osobowego, dla samochodów osobowych, i puszczono osoby w ruchu pieszym
— poinformował.
Jak zaznaczył, „w związku z tym w tej chwili wiele osób jest odprawianych”.
W ciągu kolejnych godzin ta kolejka, która po drugiej stronie, po stronie ukraińskiej, powinna systematycznie się zmniejszać. Żeby pokazać jak wiele osób w tej chwili jest w ruchu pieszym i ma możliwość przejścia, jest odprawianych, to od godz. 7:00 rano, gdy zapadła decyzja o tym żeby zamknąć część tych pasów dla ruchu osobowego, otworzyć dla ruchu pieszego po stronie ukraińskiej, a my byliśmy na to gotowi - do godz. 9:00, tylko w ciągu dwóch godzin, 5 tys. osób przeszło w ruchu pieszym, zostało odprawionych
— zaznaczył.
Współpraca tutaj jest bardzo dobra
— dodał.
Jest szybka ścieżka dla kobiet dziećmi. Mamy nadzieję, że w ciągu kolejnych godzin przepustowość będzie dużo przepustowość będzie dużo lepsza, będzie dużo lepiej wyglądała
— powiedział Szefernaker.
Według niego „dotychczasowe kolejki, które się pojawiały, wynikały z mniejszej przepustowości po stronie ukraińskiej”.
My od samego początku byliśmy w stanie wesprzeć stronę ukraińską w różnych działaniach, jeżeli chodzi o Straż Graniczną
— podkreślił.
Jak dodał, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart zaproponowała także namioty.
Leniart: Opiekę znalazło blisko 5 tys. osób
Do soboty do godz. 7 rano w punktach recepcyjnych w województwie podkarpackim opiekę znalazło blisko 5 tys. osób przybyłych z Ukrainy - poinformowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart. Dodała, że 700 z nich dotarło lub dociera właśnie do punktów tymczasowego popytu w Polsce.
Wojewoda podkreśliła, że Podkarpacie działa obecnie w pierwszej kolejności jako województwo recepcyjne. Przekazała, że obecnie na terenie województwa działają cztery takie punkty i piąty doraźny.
Od momentu ich uruchomienia do 7 rano w punktach tych zaopiekowanych zostało 4942 osoby, obywatele Ukrainy, którzy oczekują pełnego wsparcia od państwa polskiego. Z tej grupy 700 osób poprosiło o zorganizowany przejazd oraz zaopiekowanie w tymczasowym miejscu pobytu na terenie Polski (…) Te osoby już dotarły do punktów pobytowych, albo są w drodze
— powiedziała Ewa Leniart.
Zapewniła, że służby wojewódzkie reagują na bieżąco w związku z coraz większa liczbą osób odprawianych na naszej granicy, a kolejne punkty recepcyjne będą się pojawiać.
Wojewoda zaapelowała ponadto do obywateli Ukrainy, którzy przekraczają granicę by nie wahali się i korzystali z pomocy polskich służb.
Por. Michalska: Odprawa ograniczona do minimum
Od początku wojny na Ukrainie do Polski wjechało z tego kraju 100 tys. osób; ruch uchodźców rośnie – poinformowała PAP w sobotę rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Od początku konfliktu zbrojnego na Ukrainie do Polski wjechało ze strony ukraińskiej 100 tys. osób. Ruch uchodźców rośnie. W pierwszych dniach było to ok. 30 tys., wczoraj odprawiliśmy ponad 47 tys. osób wjeżdżających z Ukrainy do Polski. Natomiast dzisiaj do godziny 7 rano już ponad 20 tys.
— powiedziała w sobotę Michalska.
Zapewniła, że funkcjonariusze Straży Granicznej maksymalnie szybko odprawiają osoby przyjeżdżające do Polski. Wyjaśniła, że SG musi sprawdzić ich tożsamość i je zewidencjonować.
Potrzebne jest to np. w razie, gdyby poszukiwał ich ktoś z rodziny
— wskazała.
Sprawdzamy, czy wśród tych osób, które w przeważającej większości poszukują pomocy, nie próbują przekroczyć granicy ludzie, którzy mogliby być niebezpieczni dla Polski
— dodała.
Wskazała, że odprawa została ograniczona do minimum.
Na skrócenie czasu odprawy wpłynęła również wczorajsza decyzja, że przekraczający granicę z Ukrainy są zwolnieni z przepisów wprowadzonych z uwagi na pandemię. Nie musimy weryfikować, czy są oni szczepieni, czy mają paszporty covidowe itd.
— oznajmiła.
Na przejściach drogowych odbywa się ruch pieszy
Przypomniała, że również od wczoraj, decyzją komendanta głównego Straży Granicznej, na wszystkich ośmiu przejściach drogowych na granicy z Ukrainą odbywa się ruch pieszy. Dotychczas piesi mogli przekraczać granicę tylko na przejściu w Medyce.
Widzieliśmy, że istnieje taka potrzeba, wiązało się to z tym, że część kobiet i dzieci była przewożona przez granicę przez mężczyzn, żołnierzy, po czym mężczyźni wracali na Ukrainę, aby walczyć
— powiedziała.
Podkreśliła, że „cały czas obywatele Ukrainy wyjeżdżają z Polski na Ukrainę”. To się kształtuje na poziomie 9-10 tys. osób dziennie.
Zgodnie z informacjami, które posiadamy są to osoby, które jadą po swoje rodziny na Ukrainę, chcą je zabrać. Często też słyszymy od wyjeżdżających mężczyzn, że jadą na Ukrainę, aby walczyć w obronie swojej ojczyzny
— oznajmiła.
Po tym, jak Rosja w czwartek, 24 lutego, nad ranem zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków, w Polsce decyzją MSWiA służby zaczęły realizować plan pomocy dla uchodźców. Uruchomiono m.in. specjalne punkty recepcyjne przy granicy polsko-ukraińskiej. Zapewniono transport uchodźcom, w każdym województwie przygotowane są dla nich miejsca tymczasowego pobytu.
Punkt informacyjny na lotnisku Chopina
Na lotnisku Chopina w Warszawie ruszył punkt informacyjny dla Ukraińców - poinformował w sobotę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
Szefernaker o uruchomieniu stanowiska poinformował w sobotę rano na Twitterze.
Od rana na Lotnisku Chopina ruszył punkt informacyjny dla Ukraińców
— przekazał.
W ramach potrzeb punkt będzie rozbudowywany
— dodał.
O tym, że powstaną punkty informacyjne dla obywateli Ukrain, którzy uciekają przed wojną, wiceminister mówił w piątek na konferencji prasowej. Punkty będą działać od sobotniego poranka na dworcach PKP w miastach wojewódzkich.
Te punkty powstają w tej chwili we współpracy urzędów wojewódzkich z samorządami
— przekazał.
Wiceszef MSWiA poinformował, że w Warszawie będzie więcej takich punktów i znajdą się na dworcach Warszawa Wschodnia, Warszawa Zachodnia, a także na Lotnisku Chopina na Okęciu.
Szefernaker mówił w piątek, że widoczny jest ruch osób, które przylatują do Warszawy, chciały się udać na Ukrainę, ale w tej chwili nie mogą. Jak zapewnił, również one mogą liczyć na pomoc i niezbędne informacje.
Szefernaker: Granicę z Polską przekroczyło kolejne 15 tys. uchodźców z Ukrainy
W ciągu czterech godzin granicę z Polską przekroczyło kolejne 15 tys. uchodźców z Ukrainy; oznacza to, że od początku wojny przekroczyło ją łącznie 115 tys. osób - przekazał wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Podkreślił, że funkcjonariusze Straży Granicznej są zmobilizowani i pracują bez przerwy.
Na briefingu w Dorohusku (Lubelskie) wiceszef MSWiA poinformował, że w ciągu czterech godzin, które minęły od jego pierwszego briefingu, granicę z Ukrainą przekroczyło kolejne 15 tys. uchodźców wojennych.
Na ten moment jest 115 tys. osób, które od momentu wybuchu wojny przekroczyły granicę polsko-ukraińską
— powiedział.
Odnosząc się do fałszywych informacji pojawiających się m.in. w sieci, wiceminister podkreślił, że wszystkie miejsca odprawy granicznej są otwarte i funkcjonują w normalny sposób.
Jest mobilizacja wśród polskich funkcjonariuszy, którym kłaniam się, wyrażam wielki szacunek w imieniu MSWiA, i pewnie również w imieniu wszystkich Polaków
— powiedział Szefernaker.
Jak mówił, funkcjonariusze SG pracując ciągle, nie korzystając nawet z przerw.
Wielu funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji sami deklarują się, że chcą przyjechać i wspierać funkcjonariuszy właśnie tutaj na granicy
— powiedział.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/587292-do-polski-przybylo-115-tys-uchodzcowkazdy-znajdzie-pomoc