„Jestem zwolennikiem w pewnych okolicznościach” - powiedział w Polsat News przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, Tomasz Latos (PiS), pytany o tzw. paszporty covidowe. Zdaniem polityka, który z zawodu jest lekarzem, z perspektywy ostatnich dwóch lat możemy ocenić, że brakuje nam „konsekwencji i pewnej przewidywalności w działaniu”.

CZYTAJ TAKŻE:

-Posłowie Konfederacji zakłócili obrady komisji zdrowia! Latos odwołał posiedzenie: W tych warunkach nie będziemy pracować

-Korwin-Mikke przekracza granice! Oskarża rząd: „Jesteście mordercami, wy zabijacie. To działanie doktora Mengele”. Będzie wniosek do komisji

Przełożone posiedzenie komisji zdrowia

Poseł Tomasz Latos odniósł się do posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, które zostało przełożone, ponieważ zakłócili je parlamentarzyści Konfederacji. Na wspomnianym posiedzeniu miał być rozpatrywany projekt ustawy zezwalającej pracodawcom na weryfikację, czy pracownicy są zaszczepieni.

Polityk PiS wskazał, że przełożenia posiedzenia nie traktuje w kategorii porażki. Komentując zachowanie posłów Konfederacji, Latos podkreślił:

Mam świadomość, że takie sytuacje pewnie będą się czasami zdarzały jeżeli służby sejmowe nie będą stały na straży tego, co się potencjalnie może wydarzyć.

Jak poinformował gość Polsat News, udało mu się zwołać prezydium komisji, na którym ustalono „pewien konsensus ponad podziałami”. Tomasz Latos zapowiedział, że zamierza ten konsensus wdrożyć.

Komisja się odbędzie. Nie chcę zapowiadać kiedy, ale komisja się odbędzie

— ujawnił.

Jak dodał, posiedzenie ma odbyć się jeszcze przed Bożym Narodzeniem - być może nawet dziś.

Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia zapowiedział również wysłuchanie publiczne na temat weryfikacji szczepień. Jeżeli chodzi o samą ustawę, gość Polsat News wyraził wolę, aby była ona procedowana już na pierwszym styczniowym posiedzeniu - jeżeli uda się do tego czasu zorganizować wysłuchanie publiczne oraz posiedzenie komisji.

Obowiązkowe szczepienia i paszporty covidowe

Pytany, ilu parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości popiera ustawę o weryfikacji szczepień, Latos przyznał, że zapewne nie cały klub.

Myślę, że znacznie więcej niż 200 posłów. Myślę, że to jest niewielka liczba osób, które mają wątpliwości

— wyjaśnił.

Polityk był także pytany o obowiązkowe szczepienia dla pracowników medycznych, służb mundurowych oraz nauczycieli. Przyznał przy tym, że rozumie kontrowersje wokół tego rodzaju propozycji.

Nie jestem zwolennikiem obowiązku szczepień. Również wśród pracowników medycznych. Natomiast w takich warunkach, które mamy, jestem zwolennikiem tego zaproponowanego na początku testowania i sprawdzania czy ktoś nie jest nosicielem, nie jest zarażony

— wskazał Tomasz Latos.

Dopytywany o tzw. paszporty covidowe, odpowiedział:

Jestem zwolennikiem w pewnych okolicznościach. Myślę o pewnej konsekwencji

Jak dodał gość Polsat News, „możemy z perspektywy dwuletniej ocenić”, że brakuje nam „konsekwencji i pewnej przewidywalności w działaniu”.

Wchodzi tłum ludzi do tramwaju, do pociągu, nikt tam tego nie sprawdza, za chwilę połowa ludzi z tego tramwaju idzie do jednego miejsca pracy

— podkreślił poseł Latos.

aja/Polsat News