Jeżeli będzie ustawa o weryfikacji zaszczepionych przez pracodawców i będzie ona racjonalna, to klub KO ją poprze - powiedział we wtorek wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak.

CZYTAJ TAKŻE:

-Weryfikacja szczepień przez pracodawców? Projekt trafi pod obrady rządu. Szpital na PGE Narodowym będzie reaktywowany!

-Jak wyjść z pandemicznego kryzysu? Niedzielski: Trzeba mieć dobrze działający sektor zdrowia, trzeba mieć środki, które można zainwestować

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w poniedziałek projekt ustawy pozwalający pracodawcy na weryfikację tego, czy pracownik jest zaszczepiony, zostanie skierowany pod obrady rządu i prawdopodobnie trafi na najbliższe posiedzenie Sejmu.

O ewentualne poparcie tego projektu był we wtorek pytany w Polsat News wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak.

Popieramy rozsądne pomysły, jeśli chodzi o walkę z pandemią, natomiast żadnych szczegółów nie znamy

— odparł polityk.

„Nie widzę determinacji w rządzie”

Poseł PO zwrócił uwagę, że niektóre pomysły dotyczące walki z Covid-19 nie są przedstawiane oficjalnie na konferencjach prasowych, tylko „minister coś rzuca w programie telewizyjnym”.

Nie podoba mi się taki sposób działania

— zaznaczył Siemoniak.

Nie widzę determinacji w rządzie, jeśli chodzi o szczepienia i plan obostrzeń oraz plan promowania tych, którzy się zaszczepili. Minister coś zapowiada, ale nie wiadomo, czy ma poparcie w rządzie

— mówił Siemoniak.

Siemoniak za wprowadzeniem obostrzeń?

Jego zdaniem jeśli chodzi walkę z pandemią „w PiS walczy frakcja pragmatyczna z tymi, którzy uważają, że to wyborców zdenerwuje”. Jak dodał, np. w sprawie promocji szczepień nie widać zaangażowania PiS i rządu.

A przecież, patrząc na mapę Polski widać, że raczej w tych terenach gdzie PiS wygrywa jest mniej zaszczepionych. To teraz powinien premier Morawiecki, prezes Kaczyński, prezydent Duda mieć orędzia w telewizji i apelować: ludzie, szczepcie się. Tego nie ma

— zaznaczył wiceszef PO.

Gdybym miał wpływ na rząd, a nie mam żadnego, nalegałbym, aby jak najszybciej przedstawić całościowy plan i przekonać ludzi do tego: takie obostrzenia, takie promowanie itd. Jak jest się w rządzie, czasem trzeba podejmować niepopularne decyzje. Łatwo przyszło rządowi zamknięcie lasów, gdy było 400 zakażeń, a teraz z każdą decyzją jest jakiś ogromny problem. A rządzenie to nie jest tylko spijanie śmietanki. Trzeba czasem dla dobra ogółu poświęcić nawet parę procent w sondażach. I tego bardzo brakuje

— powiedział Siemoniak.

Dodał, że dlatego nie spodziewa się ustawy, o której mówił minister zdrowia.

Jak jednak będzie i będzie racjonalna, dobrze zakomunikowana opinii publicznej, to poprzemy taką ustawę

— poinformował.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Głośna historia przeciwnika szczepień. Prof. Horban: W tej chwili na oddziałach są głównie antyszczepionkowcy

-Niedzielski: „Fala narasta wolniej niż przed rokiem”. Kiedy może nastąpić apogeum? Czy rząd wprowadzi nowe restrykcje?

-Skandaliczna opinia austriackiego burmistrza! Chce zakazać niezaszczepionym dostępu do leczenia szpitalnego. „To jakieś szaleństwo”

mm/PAP