Nawet w przypadku czwartej fali nie ma powodu do lockdownu, należy jednak przestrzegać zasad dystansu społecznego i noszenia masek - zalecił w czwartek prof. Andrzej Horban, główny doradca Prezesa Rady Ministrów do spraw COVID-19.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważna zapowiedź! Obostrzenia nie będą dotyczyć osób zaszczepionych. „Nie mogą ponosić kosztu nieodpowiedzialności innych ludzi”

Horban w TVN24, powołując się na swoje wyliczenia powiedział, że czwarta fala - gdyby była - będzie o 1/3 mniejsza od drugiej fali), czyli nie 35 tys., a góra 10 tys. zakażeń dziennie. Zwrócił uwagę, że „infrastruktura jednostek służby zdrowia, które przyjmowały tych pacjentów, jest już w tej chwili zupełnie inna, jest poprawiona, a personel ma doświadczenie w leczeniu tych chorób”. Wyjaśnił, że głównym powodem hospitalizacji było ciężkie, śródmiąższowe zapalenie płuc, które przekształcało się w ostry zespół niewydolności oddechowej. To znana jednostka, ale relatywnie rzadka kiedyś, teraz było to masowe.

„Niech nas ręka boska broni od lockdownów”

Horban pytany, czy w przypadku czwartej fali należałoby wprowadzić lockdown, odparł:

Myślę, że niech nas ręka boska broni od lockdownów, a już na pewno od zamykania wszystkich w domach, bo to już nie ma takiego powodu. I znowu, maski, dystans. My jednak nie do końca w tej chwili przestrzegamy

— powiedział.

Według Horbana „należy uniknąć zamykania ludzi w domach i niszczenia więzi społecznych, czyli nie zdalna praca, raczej nie zdalne nauczanie, ale normalne chodzenie do szkoły” – mówił.

Prof. Horban mówił też o przywilejach dla osób zaszczepionych w przypadku wprowadzenia obostrzeń.

Osoby, które będą zaszczepione, będą miały większą możliwość i podróżowania i bywania, ponieważ ryzyko zakażenia tych osób jest niewielkie i również ryzyko, że te osoby zaszczepione trafią do szpitala, jest już bardzo niewielkie

— mówił.

Pytany był też o możliwość wejścia do restauracji i hoteli tylko przez osoby, które przyjęły szczepionkę.

Zawsze. Jeżeli dojdzie do dużej liczby zakażeń, to nie będziemy mieli być może wyjścia. Z tym że to też znowu są różnice regionalne, proszę pamiętać

— stwierdził.

Prof. Horban pytany był też o ewentualne zamknięcie szkół w związku z czwartą falą koronawirusa.

Jest to bardzo mało prawdopodobne i jesteśmy w tej chwili bardzo zdecydowanie przeciw. Myślę, że możemy zrobić wszystko, żeby nadal te szkoły były otwarte

— przekonywał.

mly/PAP/TVN24