„Dążymy do ustabilizowania sytuacji, by dynamika wzrostu zachorowań była malejąca. Dziś na całym świecie liczba zakażeń to ok. 35o tys. osób. Mamy rekordową liczbę przypadków we wszystkich krajach Europy. Nasze strategiczne cele na najbliższe tygodnie to możliwe ograniczenie liczby zgonów i zapewnieni najbardziej narażonym osobom, seniorom bezpieczeństwa. To zapewnienie wydolności służby zdrowia. Trzeci nasz cel to utrzymanie gospodarki w możliwie dużym reżimie sanitarnym, ale na normalnych obrotach” - poinformował na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dążymy do tego, aby nasza strategia nie doprowadziła do zamknięcia gospodarki
— dodał premier.
Nowa strategia walki z koronawirusem
Od dziś mamy strefę żółtą w całym kraju. To oznacza, że od dziś we wszystkich miejscach publicznych poza terenami zielonymi, obowiązuje noszenie maseczek. To będziemy egzekwować
— podkreślił premier.
Najważniejsza kwestia to temat ochrony seniorów. Dane ilościowe są jednoznaczne. Udział zgonów pacjentów zakażonych mówi jednoznacznie, że osoby powyżej 60, 65 a szczególnie 70. roku życia są narażone. Musimy mieć świadomość, że wyznaczone reguły są pewnymi wskazówkami, zaleceniami, które powinny być w szczególności przestrzegane przez seniorów, bo to może ocalić im życie. Dla osób, które przekroczyły 80. rok życia, prawie co piąta osoba, która zachoruje na covid umiera. Wszelkie działania muszą służyć ograniczeniu zachorowalności wśród starszych
— poinformował premier.
Gorąco apelujemy o to, aby osoby starsze pozostały w domach. Chcę powiedzieć, że wprowadzamy dzisiaj godziny dla seniorów - tak, jak to było wiosną, od 10 do 12. Pozwólmy w tym czasie zrobić zakupy seniorom.
— mówił premier.
Proszę organizacje, harcerzy o pomoc, o nawiązywanie kontaktu z seniorami, aby im pomóc w zrobieniu zakupów, wyprowadzeniu psa. Aby ograniczone zostało ryzyko kontaktu w ramach różnych grup wiekowych
— dodał premier.
Wsparcie dla DPS
Jednocześnie DPS otrzymają 38 mln złotych dla jeszcze lepszego zabezpieczenia sanitarnego i wsparcia personelu
— mówił Morawiecki.
Osoby młodsze są o wiele mniej narażone na szpital, na zgon. Każda śmierć boli, ale widzimy, że nasi seniorzy są narażeni na śmierć, dlatego wszystkie służby państwowe pozostają w stanie najwyższej gotowości, by służyć pomocą osobom starszym, by ograniczyć kontakty do minimum
— dodał szef rządu.
Godziny dla seniorów będą obowiązywać od czwartku 15 października. Wtedy też poinformujemy o naszych kolejnych decyzjach. Od tego, czy jesteśmy jedną drużyną, zależy wiele. Zapraszam polityków opozycji na spotkanie, by przedyskutować to. Chcemy być jedną drużyną
— powiedział Mateusz Morawiecki.
„Zaczynamy naciskać hamulec”
Mamy pierwszy dzień obowiązywania nowych obostrzeń. To oznacza, że dziś zaczynamy naciskać hamulec. Apeluję, żebyśmy robili to razem, żeby standardy stały się naszą wspólną odpowiedzialnością. Siła nacisku przesądzi o tym, czy uda nam się ten trend wyhamować
— podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niezależnie od tempa procesu, przygotowujemy się na różne scenariusze. Razem z MSWiA i wojewodami prowadzimy intensywne prace nad powiększeniem bazy łóżkowej. W tej chwili to 11 tys. łóżek, zajętych jest ponad 4,5 tys. To samo dzieje się z respiratorami. W tej chwili mamy przekroczoną liczbę 900. Dziś poleciłem wydać 300 respiratorów z Agencji Rezerw Materiałowych
— mówił minister zdrowia.
Mamy dobra informację. Dosłownie przed chwilą podpisaliśmy umowę na dostawę 80 tys. dawek leku remdesivir. W tym miesiącu dostaniemy 20 tys. dawek. Dostawy będą trwały do marca. Jesteśmy pod tym względem zabezpieczeni
— zapewnił Niedzielski.
Seniorzy priorytetem działań
Patrząc na to, co obserwujemy, pamiętajmy, że naciśnięcie hamulca zależy od nas. Dziś wchodzą w życie obostrzenia związane przede wszystkim z maseczkami. Razem z dystansem to skuteczne narzędzie ograniczające transmisję. Priorytetem działań jest ochrona osób starszych. Dlatego przygotowujemy pakiet rozwiązań
— mówił szef MZ.
Pytania dziennikarzy
Co premier powiedziałby przeciwnikom pandemii?
Mamy w społeczeństwie osoby domagające się daleko idących restrykcji i osoby, które uważają, że pandemii nie ma. Podejmujemy decyzję w oparciu o najlepszą wiedzę i doświadczenie specjalistów. Widać wyraźnie, że ta choroba zbiera swoje żniwo. Są osoby, którym nie podoba się noszenie maseczek, konieczność dezynfekcji. Ja apeluję do wszystkich, aby słuchali lekarzy, specjalistów. Epidemiolodzy mówią wyraźnie, że dystans, higiena, maseczki - to pomaga. Trzymajmy się tej rady, także ci, którzy uważają, że można inaczej. Ograniczamy pewną wolność niektórych obywateli dlatego, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii. Co do dynamiki epidemii, warto popatrzeć, że w maju i w czerwcu doszło do gwałtownego spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa. Trzeba było otwierać gospodarkę. To zrobiliśmy. Dzisiaj jesteśmy w II fazie zachorowań na całym świecie. Ta fala przybiera na znaczeniu. Jestem przekonany, że również znajdujemy adekwatne sposoby, by ją ograniczać
— powiedział premier Morawiecki.
Czy jest brana pod uwagę możliwość nauki zdalnej?
Na dzień dzisiejszy 98 proc. szkół pracuje stacjonarnie. Ta strategia MEN zaproponowana w sierpniu zdaje egzamin. Na dziś nie widzimy konieczności wprowadzania nauki zdalnej. Przypomnę, że taka nauka nie odbywa się bez kosztów społecznych. Są poważne uszczerbki na zdrowiu, także psychicznym, przy długotrwałej izolacji. Szukamy mieszanych rozwiązań. Chcemy utrzymać normalne funkcjonowanie społeczeństwa. Uważamy, że utrzymanie obecnego stanu jest możliwe
— wyjaśnił premier.
Czy jeżdżący na rowerach muszą nosić maseczki?
Chcemy przyjąć takie rozwiązania, które będą chroniły populację. Szukamy sytuacji, gdzie noszenie maseczki najbardziej skutecznie ogranicza ryzyko. Uprawianie sportu jest nastawione na promocję zdrowia, ale w przestrzeni miejskiej jest ono obciążone ryzykiem. W przestrzeni miejskiej trzeba nosić maseczkę - także podczas jazdy na rowerze. W terenach zielonych ten obowiązek nie jest konieczny przy zachowaniu dystansu. Co do bulwarów, to polecam wizytę na bulwarach wiślanych i to, jak wyglądały tam zgromadzenia młodych osób
— powiedział minister zdrowia.
Co z zakładami pracy? Czy liczba osób na kwarantannie jest niepokojąca?
Chcemy zapewnić możliwe bezpieczne prowadzenie działalności gospodarczej. To jest uzależnione od przebiegu epidemii. Jeśli uda nam się wyhamować, nie przewidujemy istotnych ograniczeń. To oznacza, że wszystkie branże mogłyby funkcjonować tak, jak do tej pory. Ale to zależy od przebiegu pandemii. To od zarządzających przedsiębiorstwami zależy odpowiednie zarządzanie czasem pracy. Jeśli osoby starsze będą miały możliwość pracy zdalnej, to gwałtownie maleje ryzyko zachorowań, a co za tym idzie, ryzyko zgonów. Funkcjonowanie służby zdrowia, możliwość inwestowania, jest zależna od tego, jak funkcjonuje gospodarka. Dlatego będziemy ten cel mieć na uwadze. Sądzę, że proponowane rozwiązania pokazują, że utrzymujemy równowagę
— wyjaśnił premier.
Kiedy nowe informacje dot. szkół? Co z maseczkami w szkołach?
Komunikaty dot. obostrzeń będziemy przekazywać w cyklu tygodniowym, by się do tego w odpowiedni sposób przygotować. Co do szkół, jesteśmy po wnikliwej dyskusji z udziałem kierownictwa MEN i MZ oraz epidemiologów i GIS. Podejście z sierpnia jest adekwatne. Nie chcemy w 48 tys. placówek wprowadzać nauki zdalnej. Nasza dzisiejsza wiedza o wirusie, jego rozprzestrzeniania się, skłania nas do takiej decyzji, że w kwestii edukacji na razie nic się nie zmienia
— mówił premier.
Maseczki są obowiązkowe w szkole w trakcie przerw i korzystania z przestrzeni wspólnej
— dodał minister.
Czy możliwe jest pominięcie sanepidu ws. edukacji zdalnej?
Kto się lepiej zna na edukacji? Inspekcja sanitarna i epidemiolodzy czy dyrekcja szkół? Dyrekcja powinna być konsultowana
— mówił premier.
Czy strefa czerwona w całym kraju jest możliwa?
Na dzień dzisiejszy utrzymujemy dwie strefy. Ważne jest trzymanie się przepisów. Policja będzie tego pilnowała. Wierzę, że to adekwatny instrument
— powiedział premier Morawiecki.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/521365-nowe-obostrzenia-dot-covid-19-wracaja-godziny-dla-seniorow