Przez Polskę przechodzą silne wichury. Dwie osoby zginęły, lawinowo rośnie liczba interwencji strażaków, tysiące osób pozostają pozbawione dopływu prądu. Z powodu silnego wiatru w terminalu gazowym w Świnoujściu przewróciła się suwnica. Uszkodzona została rura służąca do pomiaru ciśnienia LNG. Był niewielki wyciek.
Nad ranem, w miejscowości Siemidarżno w powiecie gryfickim w Zachodniopomorskiem, mężczyzna nie zauważył powalonego na drogę drzewa. Uderzył w nie swoim samochodem i zginął na miejscu.
Jest też druga ofiara silnych wichur. Jak poinformował PAP oficer dyżurny KW PSP w Opolu, na osobowego volkswagena spadł konar kasztanowca, który przygniótł kierowcę - zginął na miejscu. Pasażer w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala.
Wzrasta również zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku - podały służby prasowe wojewody dolnośląskiego. To efekt orkanu Grzegorz, który spowodował opady i wichury. W poniedziałek rano z tego powodu zbierze się sztab kryzysowy. Wojewoda w niedzielę zarządza sytuacją w regionie.
62 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu. Najwięcej utrudnień tego typu jest w powiecie bolesławieckim, jeleniogórskim i wałbrzyskim. Straż pożarna interweniowała w regionie już 1172 razy. 192 budynki mieszkalne zostały uszkodzone, w tym zerwane zostały w 21 wypadkach dachy, uszkodzone zostały143 dachy na budynkach - napisano w komunikacie.
związku z trwającym przez całą niedzielę porywistym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu straż pożarna interweniowała ponad 430 razy w całym województwie małopolskim. Po południu sytuacja stabilizuje się; spada liczba zgłoszeń.
Interweniowali również strażacy na Żuławach. W całym regionie wypompowują wodę z zalanych piwnic i usuwają połamane konary i drzewa z dróg, tarasujące przejazd.
Na Żuławach umacniają brzegi rzek: Wąskiej w Pasłęku i Elszki w miejscowości Stegny. Intensywne opady deszczu spowodowały wzbieranie wód w rzekach spływających z Wysoczyzny Elbląskiej. Strażacy ułożyli na brzegach, gdzie wody wciąż przybywa 1 tysiąc worków.
Na razie rzeki nie zagrażają mieszkańcom, ale prognozowany jest silny wiatr z północy, który będzie wpychał wodę z Bałtyku i Zalewu Wiślanego do rzek.
Z kolei w niedzielne południe w woj. lubuskim pozbawionych energii elektrycznej było ok. 50,5 tys. odbiorców. To skutek awarii spowodowanych przez wiatr, który od kilkunastu godzin występuje w regionie.
Wiele pracy miała również pomorska straż pożarna, która interweniowała ponad 120 razy. Bez prądu jest ok. 1,5 tys. odbiorców. W Gdańsku zamknięto cmentarze, Park Oliwski oraz zoo.
Problemy występują również na Śląsku. 5 tys. odbiorców pozostaje w niedzielę bez dostaw prądu w woj. śląskim z powodu awarii wywołanych przez silny wiatr i intensywne opady. Koleje Śląskie wprowadziły komunikację zastępczą na dwóch trasach, na innych ograniczono prędkość pociągów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Silny wiatr uszkodził rurociąg w gazoporcie. „Doszło do niewielkiego uwolnienia się gazu odparowanego do atmosfery”. ZDJĘCIA
W niedzielę dla 10 województw nadal obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia w związku z silnymi wichurami. Są to woj.: zachodniopomorskie, lubuskie, wielkopolskie, łódzkie, częściowo dolnośląskie oraz opolskie, śląskie, małopolskie, świętokrzyskie i pomorskie. Ostrzeżenia wygasają o różnych godzinach.
wkt/PAP/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/364544-tragiczny-bilans-wichur-nad-polska-dwie-ofiary-smiertelne-tysiace-osob-bez-pradu-wzrasta-zagrozenie-powodziami-zdjecia