„Donald Tusk, który wtedy był pierwszy do tego, żeby ściskać się z Putinem, który kolportował te rosyjskie wizje przyczyn tej katastrofy, kłamliwe i zrzucające winę na uczestników, na ofiary tej tragedii, dzisiaj jest tym, który śmie zarzucać PiS-owi czy prezesowi Kaczyńskiemu jakieś kontakty z Rosją. Pamiętajmy rzeczywiście jak to było, bo to dzisiaj również rzuca cień na to, co mamy dzisiaj w Polsce” - powiedział w radiowej „Jedynce” Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych.
Jacek Sasin przedstawił dwie postawy, jakie pojawiały się wobec katastrofy smoleńskiej.
Jeśli patrzymy na te kwestie moralne, to można zobaczyć dwie strony medalu. Z jednej strony wielu wspaniałych ludzi, którzy nie pogodzili się z tymi oficjalnymi wersjami, próbami zakłamania prawdy o Smoleńsku, którzy pomimo często represji, bo to tak trzeba przecież nazwać, represji, ale również wyśmiewania przez te lata, pielęgnowali pamięć. Przez te lata uczestniczyli w różnego rodzaju zdarzeniach, zabierali głos, przychodzili na msze, na uroczystości, składali kwiaty, w bardzo różny sposób tą pamięć utrwalali, budowali pomniki, tablice. Tych ludzi jest naprawdę bardzo wiele i nie mam żadnych wątpliwości, że w tym sensie był to taki ruch, który zmienił Polskę. Że nie byłoby tych zwycięstw, również politycznych, w 2014 czy 2015, mówię o wyborach prezydenckich, parlamentarnych, gdyby nie ta aktywność bardzo wielu ludzi i takie bardzo szerokie przekonanie, że ten kierunek polityczny, który reprezentował śp. Lech Kaczyński jest kierunkiem dobrym dla Polski
— mówił.
Ta ciemna strona medalu to ci wszyscy ludzie, którzy okazali się, można powiedzieć, wręcz zabójcami tej pamięci, tej prawdy. Tworzyli te kolejne komisje, kolportując fałszywe informacje na temat przyczyn tej katastrofy, którzy że tak chętnie słuchali Rosjan, byli gotowi bardziej wierzyć wersjom rosyjskim niż te, które powstały w dużych, niezależnych ośrodkach, niezależnych komisjach. Ci, którzy przychodzili pod Pałac Prezydencki, celem zakłócania pamięci, zadumy nad umarłymi. Od góry, od ówczesnego prezydenta Komorowskiego, po premiera Tuska, aż po tych prowokatorów, ludzi którzy właśnie przychodzili z takim celem, żeby zakłócić modlitwę i ból tych, którzy autentycznie przeżywali to, co się wydarzyło
— powiedział.
Sasin: Tusk wtedy był pierwszym do tego, żeby ściskać się z Putinem
Wicepremier zauważył, że Donald Tusk, który obecnie zarzuca PiS-owi prorosyjskość, sam w przeszłości ściskał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
W żadnym wypadku nie można mówić dzisiaj i relatywizować tego i mówić, że nic się nie stało. Często jest tak, że dzisiaj ci, którzy próbują nas pouczać, mówić niegodne rzeczy w kontekście chociażby tego, co dzieje się na Ukrainie, agresji rosyjskiej, to często są te same osoby. Donald Tusk, który wtedy był pierwszy do tego, żeby ściskać się z Putinem, który kolportował te rosyjskie wizje przyczyn tej katastrofy, kłamliwe i zrzucające winę na uczestników, na ofiary tej tragedii, dzisiaj jest tym, który śmie zarzucać PiS-owi czy prezesowi Kaczyńskiemu jakieś kontakty z Rosją. Pamiętajmy rzeczywiście jak to było, bo to dzisiaj również rzuca cień na to, co mamy dzisiaj w Polsce
— zaznaczył.
Jacek Sasin stwierdził, że obecny rząd realizuje realizuje testament śp. Lecha Kaczyńskiego.
Jeśli o chodzi o sam testament prezydenta Kaczyńskiego, bo on tu jest najważniejszy, to dzisiaj możemy powiedzieć, że praktycznie jest od kilku lat realizowany, czyli mówiąc wprost, od 2015 roku, kiedy PiS wygrało wybory
— mówił.
„Okazało się, że to właśnie prezydent Lech Kaczyński miał rację”
Okazało się, że to właśnie prezydent Lech Kaczyński miał rację. Można wyrazić tylko żal, że go nie posłuchano, bo gdyby chociażby spełniło się to, o co zabiegał, czyli Ukraina i Gruzja w NATO, bardzo mocno przecież o tym mówił, mocno podkreślał, że to będzie fundament bezpieczeństwa nie tylko dla tych krajów, ale szerzej dla naszego regionu, to być może dzisiaj tej agresji rosyjskiej na Ukrainę w ogóle by nie było
— podkreślił.
tkwl/polskieradio.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/593885-wicepremier-sasin-tusk-po-smolensku-sciskal-sie-z-putinem