Prezydent Andrzej Duda, prezes Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska - odsłonili pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego na pl. Piłsudskiego.
Jesteśmy w wolnej niepodległej Polsce, Polsce, która coraz zamożniejsza, w której żyje się coraz lepiej. Dlaczego? W dużej mierze dzięki prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Który przez całe życie realizował misję dla Ojczyzny i dla niej na koniec zginął
—mówił prezydent Andrzej Duda, podczas uroczystości odsłonięcia pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
To jest pomnik żywy, tak jak żywa jest idea Lecha Kaczyńskiego; to był polityk stojący na czele państwa, który miał wizję jego rozwoju i tego, jak ma ono wyglądać
—podkreślił Duda.
Miał wizję rozwoju Polski - my ją teraz realizujemy
—zaznaczył.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes PiS na pl. Piłsudskiego: Lech Kaczyński przeciwstawił się temu, co później nazwano postkomunizmem
Mamy dziś wigilię 100-lecia odzyskania niepodległości. Szczególne zrządzenie Boże spowodowało, że dziś odsłoniliśmy ten pomnik. Lech Kaczyński urodził się prawie 31 lat po tym wspaniałym listopadzie
— powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas uroczystości odsłonięcia pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Chodzi o to, że jego działalność przyczyniła się do tego, iż można było się przeciwstawić temu wszystkiemu, co nazwano po kilku latach istnienia nowej rzeczywistości, postkomunizmem. Systemu lepszego od poprzedniego, ale niewydajnego, niesprawiedliwego, obciążonego wieloma wadami
— dodał były premier.
Lech Kaczyński powinien mieć pomniki, powinien mieć muzeum, bo bardzo dobrze zasłużył się Ojczyźnie
— podkreślił Jarosław Kaczyński.
Przed siedzibą Dowództwa Garnizonu Warszawa trwają uroczystości odsłonięcia pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wcześniej w archikatedrze odbyła się Msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Zainaugurowała ona uroczystości związane z odsłonięciem pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Po Mszy z archikatedry wyruszył Marsz Pamięci, który dotarł już na pl. Piłsudskiego. Uroczystości próbują zakłócić KODziarze skandujący hasło „konstytucja”.
Długo czekaliśmy na ten dzień
—podkreślił szef MON Mariusz Błaszczak podczas uroczystości na placu Piłsudskiego.
Celem było wybudowanie pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej i pomnika Lecha Kaczyńskiego - dzisiaj ten cel zostaje zrealizowany; chciałem wszystkim, którzy uczestniczyli w marszach pamięci, podziękować
—powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w krótkim przemówieniu przed Pałacem Prezydenckim.
Ten dzień, to także ich dzieło. Serdecznie dziękuję tym, którzy angażowali się organizacje tych marszy i ich ochronę. Bóg zapłać, ale nie ma znaczenia to co mówię, ale największe znaczenie ma to, co zaraz stanie się na pl. Piłsudskiego - odsłonięcie pomnika. To nasze zwycięstwo, to znaczy, że „chcieć to móc”
—dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wielkie wydarzenie na pl. Piłsudskiego. Wieczorem odsłonięcie pomnika prezydenta L. Kaczyńskiego. SZCZEGÓŁY uroczystości
We mszy uczestniczyli m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicemarszałkowie Sejmu: Beata Mazurek oraz Ryszard Terlecki, a także ministrowie: obrony narodowej Mariusz Błaszczak, spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, środowiska Henryk Kowalczyk oraz minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa oraz wicepremier Beata Kempa.
Lecha Kaczyńskiego wspomina się z wielką czcią; dziwne, że może bardziej zagranicą niż w kraju
—mówił w homilii podczas Mszy Św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej ks. Jan Sikorski. Jak powiedział, b. prezydent był „wielkim umysłem”, który zasłużył się dla Polski i Europy.
Dziś przeżywamy kolejne wspomnienie smoleńskiej katastrofy. Wspominamy z wielkim bólem te wielkie i poczciwe umysły, z naszym prezydentem prof. Lechem Kaczyńskim i z tyloma wspaniałymi Polakami, którzy zginęli
—powiedział ks. Sikorski.
Dodał, że b. prezydent zasłużył się zarówno dla Polski, jak i całej Europy.
Wspomina się go z wielką czcią. To dziwne, że może na zewnątrz więcej, niż nawet tu w kraju
—powiedział.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/420580-uroczystosc-odsloniecia-pomnika-l-kaczynskiego