Tusk mebluje rząd. Surowa ocena nowej Rady Ministrów. "To karykatura państwa"; "Tam już tylko Babci Kasi brakuje"; "Rząd Parodii Narodowej"

„To jest karykatura państwa, nie rekonstrukcja. To, co się teraz wyrabia, to kpina z powagi instytucji państwowych”; „Rekonstrukcja? Destrukcja Polski. Niestety”; ” A mi się wciąż marzy, żeby premier przedstawił wreszcie program rządu” - to tylko kilka z wielu komentarzy dot. rekonstrukcji rządu, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych po tym, jak media obiegła lista ministrów nowego rządu Donalda Tuska.

Rekonstrukcja rządu Tuska

O tym, jak będzie wyglądał nowy rząd, premier ma poinformował w środę przed południem. Ale telewizja wPolsce24 już dziś podała, jak ma wyglądać nowy skład rządu. Największym zaskoczeniem jest zmiana na stanowisku ministra sprawiedliwości. Adama Bodnara ma zastąpić sędzia Waldemar Żurek.

A jak szykowane zmiany w rządzie oceniają politycy i dziennikarze? Zebraliśmy dla Państwa kilka ciekawszych komentarzy.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Tak będzie wyglądał nowy rząd Tuska. Zmiany w kilku resortach. Odchodzi m.in. Adam Bodnar. Kto za niego?

Nominacje Żurka i Leo na ministrów świadczyłyby o jednym. Ze kompletnie nikt nie chciał. To już tylko trwanie dla trwania, pozałatwiania paru biznesów przez niemieckich lobbystów i równia pochyła w dół

— stwierdził dziennikarz Wiktor Świetlik.

RPN (Rząd Parodii Narodowej) w rocznicę PKWN

— napisał dziennikarz telewizji wPolsce24 Wojciech Biedroń.

Propozycja Rady Ministrów w tej rekonstrukcji to po prostu upokorzenie intelektualne. Żadne poważne państwo nie pozwala sobie na dopuszczenie do władzy tak przypadkowych, niekompetentnych zawodników. To jest karykatura państwa, nie rekonstrukcja. To, co się teraz wyrabia, to kpina z powagi instytucji państwowych

— ocenił europoseł PiS Jacek Ozdoba.

Patrzę na tę listę nowych–starych ministrów i wychodzę z założenia, że tam już tylko Babci Kasi brakuje

— napisał Janusz Korwin-Mikke.

Rekonstrukcja to nie kabaret. Tusk celowo bierze ludzi najbardziej słabych intelektualnie. Polska ma być drugą Grecją z gigantycznym długiem. Niemieckim landem

— napisała dziennikarka Dorota Kania.

Rekonstrukcja? Destrukcja Polski. Niestety

— stwierdził europoseł PiS Bogdan Rzońca.

To nie było łatwe zadanie, ale Tuskowi udało się stworzyć jeszcze większy cyrk

— napisał Paweł Rybicki.

Wygląda na to, że ta rekonstrukcja będzie całkiem potężną rekonstrukcją. Przynajmniej pod względem personaliów. A mi się wciąż marzy, żeby premier przedstawił wreszcie program rządu

— zamarzył dziennikarz Wojciech Szacki.

Zarabiasz minimalną, 1500 złotych idzie na wynajem pokoju, nie jesteś w stanie nic odłożyć, na kredyt nie masz co liczyć.

Na pewno śledzisz z wypiekami na twarzy całą sagę z rekonstrukcją rządu i obgryzasz paznokcie w związku z tym, że wiceminister sportu straci robotę

— napisał Patruk Spaliński.

„Błyskotliwy” pomysł premiera na nowych ministrów: do wyborów i tak Polakom nie będzie lepiej, ale za to ja na posiedzeniach rządu będę miał śmieszniej

— napisał Samuel Pereira.

kk/X/wPolityce