W największych polskich miastach, w tym również w Warszawie, odbywają się dziś manifestacje „Stop imigracji”. Organizuje je Konfederacja i jej lokalni liderzy, a także środowiska kibicowskie. W Warszawie zgromadzenie zostało rozwiązane. Równolegle odbywała się druga manifestacja, organizowana przez środowiska lewicowe.
Przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie odbywa się protest przeciwko nielegalnej migracji.
Chcemy żyć bezpiecznie! Chcemy bezpieczeństwa dla naszych dzieci oraz polskich kobiet. Nie wyobrażamy sobie, żeby Polska podzieliła los Europy Zachodniej. Niestety widzimy, że nielegalna imigracja do Polski postępuje. Niemieckie służby podrzucają nam imigrantów. Przez polsko-białoruską granicę cały czas próbują przedostać się niepożądani ludzie. Pakt migracyjny oficjalnie wchodzi w życie 2026 roku. Musimy to zatrzymać!
— czytamy w opisie wydarzenia na Facebooku.
19 lipca w całym kraju wychodzimy na ulice pod hasłem “STOP IMIGRANTOM”. Nie zgadzamy się na nielegalną imigrację do Polski! Chcemy bezpiecznych granic i spokoju na polskich ulicach. Mówimy to wprost: REFUGEES NOT WELCOME! Przyjdź na protest w swoim mieście i zamanifestuj swój sprzeciw wraz z nami!
— zachęcają organizatorzy.
CZYTAJ TAKŻE:
Protesty w całej Polsce
Na protesty zapraszają m.in. grupy kibicowskie, ale również parlamentarzyści m.in. Konfederacji.
DOŚĆ! Jutro o 12:00 w 80 miastach Polski wychodzimy na ulice pod hasłem „STOP IMIGRACJI!” 📍 Jeżeli chcesz żyć w bezpiecznym kraju, jeśli zależy Ci na przyszłości Twoich dzieci i wnuków — musisz tam być. To nie jest odosobniony przypadek. To skutek systemu, który pozwala na masowy napływ obcych, bez żadnej kontroli. 🛑 Nie czekaj, aż podobna tragedia wydarzy się blisko Ciebie. Reaguj TERAZ
— zachęcał wczoraj poseł Krzysztof Mulawa.
„Nie chcemy tutaj drugiej Francji czy Niemiec”
Na razie ludzie zbierają się na Placu Zamkowym w Warszawie, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec nielegalnego przyjmowania migrantów, przeciwko temu, że niemieckie służby tych migrantów przerzucają do Polski
— mówił reporter Telewizji wPolsce24 Rafał Jarząbek, który relacjonuje warszawski protest.
Są biało-czerwone flagi, ten tłum cały czas powoli nabiera na ilości. To jest jedna z kilku manifestacji
— podkreślał.
Chodzi o to, żeby zaprotestować przeciwko przyjęciu ludzi niesprawdzonych. Nie wiadomo, kim oni są. W 1920 r., jak nas obroniła Matka Boża przed najazdem hord komunistycznych, tak w tej chwili trzeba zapanować nad tym, żeby nie przyszły tu hordy ludzi, kttótzy chcą nam szariat zaprowadzić
— mówił naszemu dziennikarzowi jeden z uczestników.
Redaktor Jarząbek zapytał dwie młode kobiety, czy wciąż czują się w Polsce bezpiecznie, czy mamy już do czynienia z taką sytuacją jak w Europie Zachodniej.
Myślę, że zmierzamy w tym kierunku. Bardzo widać na ulicy, nawet w naszym mieście troszeczkę ciężej teraz wyjść w nocy
— mówi uczestniczka marszu.
Po prostu chodzi o bezpieczeństwo. Człowiek chce czuć się we własnym kraju bezpiecznie
— dodaje jej koleżanka.
Nie chcemy tutaj drugiej Francji, drugich Niemiec. I tyle
— podkreśla uczestniczka.
W stolicy odbywa się także kontrmanifestacja „Stop faszyzmowi”, której uczestnicy - głównie środowiska lewicowe - opowiadają się za przyjmowaniem do Polski uchodźców i migrantów. To wydarzenie relacjonuje reporter Telewizji wPolsce24 Piotr Pawelec.
Ta manifestacja odbywa się pod hasłem „Stop faszyzmowi” i „Migranci mile widziani. To hasło budzi skojarzenia ze słynnymi już słowami Angeli Merkel sprzed lat. Ówczesna kanclerz rozpoczęła kryzys migracyjny w Europie. Ale ten kryzys nie dotyczy już tylko i wyłącznie zachodniej Europy, ale również Polski. Przynosi, niestety, tragiczne skutki
— powiedział.
„Bo najważniejsza jest Polska”
W Szczecinie manifestacja rozpoczęła się w południe przed magistratem uczczeniem minutą ciszy śmierci 24-letniej Klaudii z Torunia zamordowanej przez obywatela Wenezueli. Działacze Ruchu Narodowego poinformowali o swoim sprzeciwie co do powstania Centrum Integracji Cudzoziemców na szczecińskim Pogodnie. Zachęcali do podpisywania petycji w tej sprawie. Manifestanci trzymali transparenty z hasłami: „Szczecin przeciwko imigracji”, „Chcemy być bezpieczni”.
W szczecińskim proteście wziął udział Dariusz Matecki, poseł PiS.
Protest w Gdańsku początkowo odbył się na Targu Węglowym, przed Zespołem Przedbramia. Wzięło w nim udział kilkuset uczestników - m.in. sympatyków Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej i kibiców Lechii Gdańsk. Uczestnicy skandowali hasła: „Precz z komuną”, „Polak w Polsce gospodarzem”, „Stop masowej imigracji” oraz „Dość lewackiej propagandy”. Po zakończonym stacjonarnym proteście, jego uczestnicy przeszli ulicami Długą, Długim Targiem, Stągiewną do Baszty Stągiewnej. W Gdańsku demonstranci trzymali transparenty z hasłem „Polak w Polsce gospodarzem”.
Katowicki marsz rozpoczął się odśpiewaniem Hymnu Rzeczypospolitej Polskiej.
Na Rynku w Katowicach w manifestacji o charakterze antymigranckim, wzięło udział, według policji, około 3 tysięcy osób. Większość demonstrantów stanowili mężczyźni, w tym kibice różnych klubów piłkarskich. W tłumie słychać było okrzyki, takie jak: „wyp…ać z islamistami”, Ulicę dalej zebrała się kilkuosobowa grupa kontrmanifestantów.
W Katowicach chwilę po 12.00 uczestnicy odpalili race.
We Wrocławiu protestujący przed siedzibą Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego rozpoczęli zgromadzenie od minuty ciszy dla zamordowanej w Toruniu 24-letniej kobiety i śmiertelnie ugodzonego nożem 41-letniego mężczyznę w Nowem (woj. kujawsko-pomorskie). W obu przypadkach jako sprawców zatrzymano obcokrajowców: Wenezuelczyka i Kolumbijczyka.
Manifestacje często łączą grupy kibicowskie, nawet te na co dzień skłócone. Widać to chociażby w Katowicach:
Wszystkie śląskie ekipy zebrały się dzisiaj w Katowicach i stoją ramie w ramie przeciwko nielegalnym inżynierom. BO NAJWAŻNIEJSZA JEST POLSKA! SZACUNEK DLA OBECNYCH!
Kilkaset osób zgromadziło się też w Bielsku-Białej. Organizatorzy zbierali podpisy poparcia pod inicjatywą kierowaną do bielskiej rady miejskiej, by przyjęła uchwałę przeciwko przyjęciu nielegalnych imigrantów w Bielsku-Białej oraz za likwidacją Centrum Integracji Cudzoziemców. Do stolika ustawiła się kolejka.
Podczas wiecu jeden z mówców - lider partii Nowa Nadzieja w Bielsku-Białej Paweł Śliwa, wskazywał, że za napływ migrantów odpowiedzialna jest nie tylko obecna koalicja z PO na czele, ale także rządy PiS. Zaooponował poseł Grzegorz Puda, który był ministrem w gabinetach Zjednoczonej Prawicy. Na słowną wymianę polityków uczestnicy wiecu odpowiedzieli skandowaniem: „Tylko prawda!” lub „Tylko jedność!”.
Krakowski marsz:
W manifestacji w Nowym Sączu brał udział poseł Ryszard Wilk.
W toruńskim proteście uczestniczy Sławomir Mentzen, poseł Konfederacji:
Toruń przeciwko imigracji!
Protest w Radomiu:
Bez zamknięcia Polski dla nielegalnej imigracji, bez rozpoczęcia akcji deportacyjnej, bez wyrzeczenia się poprawności politycznej, bez doposażenia Straży Granicznej i sił odpowiedzialnych za kontrolę legalności pobytu i bez kontroli rynku pracy bezpieczeństwo będzie ulegać stopniowemu pogorszeniu. Ta polityka musi się zmienić
— powiedział przed rozpoczęciem manifestacji w Białymstoku jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
Mówiąc o sytuacji na wschodniej granicy, polityk Konfederacji stwierdził, że nielegalni imigranci przekraczający granicę stali się coraz bardziej agresywni.
Próbują ranić naszych żołnierzy
— powiedział do zgromadzonych.
Domagał się też dymisji rządu Donalda Tuska, zamknięcia granic z Litwą, Ukrainą, Białorusią i Słowacją dla nielegalnej imigracji i tego, by żołnierze mieli prawo strzelania do przekraczających wbrew prawu granice.
A tu - Podlasie, Konfederacja i kibice Jagiellonii Białystok.
Z kolei w Rzeszowie manifestujący, według policji ponad 200 osób, zgromadzili się przed urzędem wojewódzkim. Były osoby w różnym wieku, wśród nich także rodziny z dziećmi. Część uczestników ubranych było ubranych na czarno. Wielu trzymało w rękach flagi narodowe oraz transparenty, m.in.: „Nie chcemy Londynu, Berlina, Paryża w Rzeszowie!”.
Przemawiający poseł do Parlamentu Europejskiego Tomasz Buczek przekonywał, że polski żołnierz ma prawo do użycia broni. Prowadzący rzucił hasło, które zebrani powtarzali: „Macie nasze pełne wsparcie. Jak potrzeba, to strzelajcie”. Podobne manifestacje odbyły się w Przemyślu i Mielcu.
W proteście w Lublinie udział wzięło, według organizatorów, ok. 500 osób. Lubelska policja podała, że pikieta przebiegła spokojnie, bez incydentów.
aja/TV wPolsce24, X, FB, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/735467-w-calej-polsce-manifestacje-przeciwko-nielegalnej-imigracji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.