Za tydzień - 27 czerwca - Sąd Najwyższy wyznaczył dwa posiedzenia jawne poświęcone protestom wyborczym, w sprawach których SN wystąpił do sądów rejonowych o przeprowadzenie oględzin kart wyborczych z kilkunastu komisji obwodowych - poinformował dziś PAP rzecznik SN Aleksander Stępkowski. Przedwczoraj zespół prasowy podał, że do SN wpłynęło około 30 tysięcy protestów wyborczych, 9,2 tysięcy z nich zostało już zarejestrowanych, a ponad 60 protestów SN pozostawił bez dalszego biegu. Tymczasem protesty nadal napływają. Liczymy się ze skalą 50 tys. - powiedział PAP sędzia Aleksander Stępkowski. Nie zapominajmy, że taka liczba protestów to przede wszystkim pokłosie akcji Romana Giertycha i innych najbardziej fanatycznych sympatyków rządu Donalda Tuska, którzy powielają ten sam protest. Jak pisał bowiem poseł PiS Michał Woś, „do Sądu Najwyższego wpłynęło 24 785 identycznych protestów wyborczych”, które zawierały… PESEL mec. Giertycha
Jak wynika z wokandy SN dwa posiedzenia jawne odnoszące się do protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP wyznaczono w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN na 27 czerwca br. o godz. 9.00 oraz 11.00.
Chodzi m.in. o protest wyborczy, o którym informowano przed tygodniem. SN zdecydował w tamtej sprawie o dopuszczeniu dowodu z oględzin kart z łącznie 13 obwodowych komisji wyborczych - m.in. z Krakowa, Mińska Mazowieckiego, Bielska-Białej i Grudziądza.
SN wystąpił jeszcze w kilku sprawach albo z takimi odezwami do sądów rejonowych, albo sam dokonywał czynności sprawdzających, dowodowych. Przynajmniej w przypadku tych dwóch protestów będą posiedzenia jawne. Czy składy sędziowskie w innych sprawach też się na to zdecydują, to już kwestia odrębna
— powiedział sędzia Stępkowski.
Dodał, że odpowiedzi z sądów rejonowych w tych sprawach „przychodziły sukcesywnie” i na wyznaczonych za tydzień posiedzeniach jawnych zapewne „zostaną przedstawione wyniki tych oględzin” kart wyborczych.
50 tys. protestów
Poniedziałek 16 czerwca był ostatnim dniem na składanie do SN protestów przeciwko wyborowi prezydenta. Te jednak nadal spływają, bowiem nadanie do 16 czerwca włącznie protestu za pośrednictwem Poczty Polskiej było równoznaczne z wniesieniem go do SN.
Do czwartku myśleliśmy, że liczba protestów przekroczy nieco 40 tys., ale w piątek drogą pocztową przyszło kolejne 5 tys. i ponoć jeszcze mają wpłynąć kolejne. Liczymy się więc ze skalą 50 tys. protestów
— powiedział PAP sędzia Stępkowski.
PESEL Giertycha na ponad 20 tys. protestów?
Co ciekawe, poseł PiS Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości, podał w mediach społecznościowych, jakoby „do Sądu Najwyższego wpłynęło 24 785 identycznych protestów wyborczych”, które zawierały… PESEL mec. Giertycha.
Przypomnijmy, gdy poseł KO Roman Giertych poinformował w mediach społecznościowych o złożeniu protestu wyborczego, na opublikowanej przez mecenasa pierwszej stronie dokumentu widoczny był jego numer PESEL. Polityk zachęcał również swoich fanów do składania protestów, a przy tym skorzystali z jego „wzoru”.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/Facebook/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/732953-bedzie-50-tys-protestow-w-sn-na-ilu-jest-pesel-giertycha
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.