Obrzydliwy atak na córkę Nawrockich. BOPD podejmie działania prawne. Dziecka bronią także celebryci! "Nie jest wam wstyd?"

Biuro Obrony Praw Dziecka podkreśliło, że nie zzgadza się na hejt wobec córki Karola Nawrockiego i podejmie działania prawne. „Atakowanie siedmioletniego dziecka i znieważanie go z powodu wyglądu czy zachowania może zostać uznane za przestępstwo z art 190a kk lub 207 kk. Są to przestępstwa zagrożone karą do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności” - wskazano. W obronie dziecka stanęli także znani celebryci, ludzie ze świata kultury, którzy niekoniecznie kojarzeni są z prawicową stroną!

7-letnia córka Karola i Marty Nawrockiej - nowo wybranej pary prezydenckiej - skradła show podczas przemówienia jej ojca po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll, które wówczas jeszcze nie dawały mu zwycięstwa.

CZYTAJ TAKŻE: Córka Karola i Marty Nawrockich skradła show po ogłoszeniu wyników exit poll! Mała Kasia pokazała niesamowitą ekspresję

Mimo tego, że sytuacja w pierwszych momentach po ogłoszeniu wyników exit poll była dość napięta, mała Kasia świetnie poradziła sobie ze stresem!

Jej niezwykle podekscytowane i pełne entuzjazmu zachowanie na scenie wywołało niezwykle ciepłe przyjęcie przez wielu oglądających, którzy zwracali uwagę pozytywną energię dziewczynki.

Niestety część polskich internautów uznała najwidoczniej, że dobrym sposobem wyrażenia powyborczej frustracji z powodu niechcianego wyniku jest… obrażanie niewinnego dziecka.

W sieci pojawiły się ogromne liczby obrzydliwych komentarzy, w których na różne sposoby obrażano 7-latkę.

Reakcja BOPD

Na te skandaliczne ataki zareagowało Biuro Obrony Praw Dziecka.

NIE ZGADZAMY SIĘ NA HEJT WOBEC CÓRKI KAROLA NAWROCKIEGO - PODEJMIEMY DZIAŁANIA PRAWNE. Informujemy, że Biuro Obrony Praw Dziecka podejmie zdecydowane kroki przeciwko sprawcom, którzy znieważają, krzywdzą i prześladują 7 letnią córkę prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Można się zgadzać z poglądami ojca Kasi lub być jego radykalnym przeciwnikiem - ale nic nie usprawiedliwia atakowania jego dziecka. Atakowanie siedmioletniego dziecka i znieważanie go z powodu wyglądu czy zachowania może zostać uznane za przestępstwo z art 190a kk lub 207 kk. Są to przestępstwa zagrożone karą do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności

— powiedział.

ZOBACZ POST

Mocny wpis „Superniani”

W obronie dziecka stanęli także znani celebryci, ludzie ze świata kultury, którzy niekoniecznie kojarzeni są z prawicową stroną.

Psycholog znana z programu „Superniania” Dorota Zawadzka we wpisie na Facebooku zabrała głos na temat ataków na niewinne dziecko.

Barack Obama, dziękując swojej żonie Michelle za jej rolę jako Pierwszej Damy, powiedział: „Michelle nigdy nie prosiła, by być Pierwszą Damą. Jak wielu małżonków polityków, ta rola została jej narzucona. Ale zawsze wiedziałem, że będzie wspaniała w tej roli i nada jej własny, unikalny charakter.” Producent serialu „Friends” Kevin Bright, tuż przed premierą pierwszego odcinka, zabrał głównych aktorów do Las Vegas. Tam wręczył każdemu z nich kopertę z gotówką i powiedział: „Bawcie się dobrze. To ostatni dzień waszego normalnego życia. Od jutra wszystko się zmieni.” Chociaż dokładne cytaty mogą się różnić w różnych relacjach, przesłanie było jasne: ich życie miało ulec drastycznej zmianie wraz z premierą serialu. Podobnie jest teraz, rodzina prezydenta-elekta Nawrockiego stoi teraz przed ogromną zmianą. Ich życie prywatne staje się życiem publicznym. Dzieci, które dotąd były chronione przed światłem reflektorów, znajdą się w centrum uwagi mediów.

— wskazała.

Niezależnie od naszych poglądów politycznych, dzieci polityków zasługują na ochronę i szacunek. Nie wybierały one życia publicznego, a ich zachowanie, takie jak spontaniczne gesty czy radość, są naturalne dla ich wieku. Apeluję o empatię i rozwagę. Krytykujmy polityków za ich decyzje i działania, ale pozostawmy dzieci poza tym. One zasługują na dzieciństwo wolne od hejtu i presji medialnej. Hejt, który wylał się na siedmioletnią Kasię Nawrocką po wieczorze wyborczym jej ojca, to przykład czegoś, co nie powinno mieć miejsca w żadnym cywilizowanym społeczeństwie. Dziecko – niewinne, spontaniczne, pełne energii – zostało niesprawiedliwie wciągnięte w wir politycznych emocji dorosłych. To absolutnie niedopuszczalne. Po pierwsze – dziecko to nie polityk. Nie odpowiada za poglądy ani działania swoich rodziców. Przenoszenie antypatii do ojca na siedmioletnią dziewczynkę to nie tylko niesprawiedliwość, ale też zwykłe okrucieństwo. Dzieci mają prawo być dziećmi – biegać, śmiać się, robić serduszka, nudzić się, wiercić. Każdy, kto kiedykolwiek miał kontakt z siedmiolatkiem, wie, że stanie spokojnie przez dłuższy czas to dla nich zadanie niemal niewykonalne.

— podkreślała.

Po drugie – zdrowy rozsądek i przyzwoitość. Czy naprawdę doszliśmy do punktu, w którym komentujemy zachowanie małego dziecka z pozycji hejtera? Czy potrzeba odreagowania własnych frustracji i politycznych emocji musi prowadzić aż tak daleko? Krytykujmy polityków, ich decyzje, programy – to nasze prawo. Ale zostawmy dzieci w spokoju. One nie są częścią debaty publicznej. Po trzecie – to po prostu znudzone dziecko. Jak każde inne. Kasia Nawrocka zachowywała się dokładnie tak, jak zachowuje się większość dzieci w jej wieku: była sobą. Żywa, ekspresyjna, radosna. Nie występowała przed kamerą z własnej woli, nie zabierała głosu w sprawach politycznych – po prostu była obok swojego ojca. Apeluję o opamiętanie. O empatię. O zwykłe ludzkie wartości, takie jak troska, ochrona słabszych, szacunek dla dzieciństwa. Polityka nie może być wymówką dla atakowania niewinnych. Jeśli nie potrafimy powstrzymać się od takich komentarzy, to problem leży nie w dziecku, a w nas – dorosłych

— zauważyła.

Ważne pytania Dody

Znana piosenkarka Dorota „Doda” Rabczewska opublikowała w tej sprawie nagranie w serwisie Instagram.

Obojętnie jaki prezydent by nie wygrał, połowa Polski będzie niezadowolona. Bez względu na wszystko Polacy powinni trzymać się razem i głowę państwa szanować. A jak nie możecie szanować głowy państwa, to przynajmniej dajcie spokój córce tej głowy państwa

— powiedziała.

Apeluję do was, żeby wasza nienawiść co do polityków i nowego prezydenta nie była przelewana na Bogu ducha winne dziecko, które nie chciałbym, żeby było ofiarą hejtu w sieci

— dodała.

Doda podkreśliła, że ona sama od wielu zmaga się z ogromnym hejtem.

Jakbyście się czuli jako rodzice, jakbyście byli wyśmiewani? Jakbyście się czuli jako to dziecko?

— pytała.

„Zostawcie to dziecko”

W tym samym duchu wypowiadała się dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.

To nie był mój kandydat, nie lubię jego poglądów, ale na miłość boską, zostawcie to dziecko

— zaznaczyła.

„To jest dziecko”

W obronie Kasi Nawrockiej stanęła także znana z niechęci do Prawa i Sprawiedliwości lewicowa działaczka Maja Staśko.

Wyśmiewanie córki Nawrockiego, która radośnie zachowywała się na scenie - to szczyt obrzydliwości. To jest DZIECKO. Nie jest wam wstyd, że jako dorośli poniżacie dziewczynkę, bo nie lubicie jej taty? WTF

— wskazała.

as/Facebook