Przydacz nie jest zaskoczony decyzją Siewiery. "Widziałem jego drogę dryfowania ku liberalnym poglądom, ku mainstreamowi Trzeciej Drogi"

Były szef BBN Jacek Siewiera przeszedł do ekipy Rafała Trzaskowskiego i będzie teraz jego doradcą społecznym. Poseł PiS Marcin Przydacz powiedział na antenie RMF FM, że nie jest zaskoczony taką decyzją.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wolta! B. szef BBN dołączył do ekipy Rafała Trzaskowskiego. „Siewiera zgodził się zostać moim doradcą społecznym ds. bezpieczeństwa”

„Widziałem dryf Siewiery”

Poznałem go w 2021 r. jako lekarza w Kancelarii Prezydenta, widziałem jego drogę dryfowania ku liberalnym poglądom, ku mainstreamowi Trzeciej Drogi

— podkreślił Marcin Przydacz.

Wskazał, że „efektem jego postawy był fakt, że przestał pełnić rolę szefa BBN”.

Był coraz bliżej drugiej strony barykady politycznej. Widział też to sam prezydent Duda

— zaznaczył.

Ocenił, że decyzja Siewiery nie wpłynie znacząco na wynik wyborów.

Prezes PiS: „To wynik żalu”

O woltę Siewiery był również pytany w Sejmie przez dziennikarzy prezes PiS Jarosław Kaczyński.

To wynik żalu pana Siewiery po tym, jak stracił stanowisko szefa BBN

— powiedział.

CZYTAJ TEŻ: Skąd wolta Siewiery? Prezes Kaczyński: „To wynik żalu po tym, jak stracił stanowisko”; „Był oceniany sceptycznie”

„To jest przedwczesne”

Również były premier Mateusz Morawiecki zabrał głos w tej sprawie.

Wszystko, co dzisiaj się dzieje w zakresie Pałacu Prezydenckiego, jest przedwczesne. Jeżeli Rafał Trzaskowski już dzieli stanowiska, to warto, żeby Polacy utarli mu nosa, żeby powiedzieli „wybór nie został dokonany, hej, hej, panie Rafale, tutaj trzeba poczekać na naród, na werdykt narodu”

— mówił Morawiecki.

CZYTAJ TAKŻE: Morawiecki: „Przez zachodnią granicę wpływają dziesiątki tys. migrantów. To trzeba zablokować i to może zrobić tylko prezydent Karol Nawrocki”

Doświadczenie Siewiery

Siewiera był szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego od października 2022 r. do stycznia 2025 r., kiedy złożył rezygnację na ręce prezydenta Dudy. Jak informowała wówczas KPRP, powodem tej decyzji były plany osobiste - decyzja o wzięciu udziału w stypendium na Uniwersytecie Oksfordzkim.

Siewiera jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i Wyższej Szkoły Prawa we Wrocławiu. Obronił rozprawę doktorską w Katedrze Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jest specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii.

W czasie służby wojskowej w Wojskowym Instytucie Medycznym utworzył Klinikę Medycyny Hiperbarycznej – pierwszy w Polsce wojskowy ośrodek kliniczny, dedykowany leczeniu personelu podwodnego oraz latającego Sił Zbrojnych.

Był Dowódcą Polskiej Wojskowej Misji Medycznej do USA w 2020 r. Dwukrotnie odznaczono go Krzyżem Zasługi za Dzielność - w 2018 r. za podjęcie się ratunkowej terapii hiperbarycznej pilota samolotu odrzutowego MiG-29; oraz w 2020 r. za kierowanie Polską Wojskowo-Cywilną Misją Medyczną w Lombardii w trakcie pandemii COVID-19.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szef BBN złożył na ręce prezydenta Dudy rezygnację. „Pan minister zadecydował o wzięciu udziału w stypendium na Oksfordzie”

nt/PAP/RMF FM/wPolityce.pl