O godzinie 8 rozpoczęły się rozmowy w sprawie środowej debaty prezydenckiej pomiędzy Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim. Telewizja wPolsce24 zgłosiła pełną gotowość do współorganizowania przewidzianej debaty przed II turą wyborów, która przewidziano na 21 maja. Podobną chęć wyraziły także TV Republika oraz TV Trwam. Niestety bardzo szybko okazało się, że kierownictwo neo-TVP w likwidacji kategorycznie nie zgadza na udział niezależnych stacji. „To kompletny brak szacunku do widzów i wyborców” - napisał na X poseł Mateusz Kurzejewski z PiS ze sztabu wyborczego obywatelskiego kandydata na prezydenta. O „zerwanych rozmowach” pisze szefowa sztabu Trzaskowskiego, atakując przy tym sztab PiS. „Rozmowy ws. debaty nie zostały zerwane” - zareagował potem Kurzejewski.
CZYTAJ TAKŻE: Co dalej z debatą Nawrocki-Tusk? Jacek Karnowski zapewnia: „Telewizja wPolsce24 zgłasza gotowość do współorganizacji”
W środę 21 maja o godz. 20 ma się odbyć debata, którą mają organizować neo-TVP w likwidacji, TVN24 i Polsat. Obywatelski kandydat na prezydenta zaapelował do Rafała Trzaskowskiego i rządowej telewizji, aby nie wykluczały milionów widzów trzech niezależnych stacji i zdecydowały się na współorganizowanie debaty z udziałem Telewizji wPolsce24, TV Republika i TV Trwam.
Telewizja wPolsce24 zgłasza gotowość do współorganizacji debaty prezydenckiej przed II turą, która ma się odbyć 21 maja o godz. 20:00. Jesteśmy gotowi współpracować ze wszystkimi stacjami informacyjnymi przy organizacji tego wydarzenia. Nie stawiamy żadnych warunków wstępnych. Uważamy, że możliwe szeroka medialnie formuła debaty jest jedynym uczciwym rozwiązaniem w sytuacji tak silnej polaryzacji politycznej. Jest to także jedyny sposób zagwarantowania uczciwego przebiegu debaty, i uniknięcia zarzutów o stronniczość organizatorów
— napisał na X redaktor naczelny Telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
O wszystkim miały zdecydował dzisiejsze poranne rozmowy, na które do siedziby neo-TVP stawili się sztabowcy Karola Nawrockiego.
Jestem z Mateuszem Kurzejewskim i Marcinem Horałą w TVP w likwidacji. Mamy nadzieję, że prorządowe stacje i sztab Rafała Trzaskowskiego nie będą blokowały rozszerzenia debaty o wszystkie zainteresowanie media. Tego wymaga szacunek do widzów i wyborców
— brzmiał optymistycznie wpis na X posła Andrzeja Śliwki z PiS, który pojawił się na X tuż przed rozpoczęciem rozmów w siedzibie neo-TVP w likwidacji.
Cieplarniane warunki dla Trzaskowskiego ważniejsze od pluralizmu mediów
Niestety bardzo szybko okazało się, że nowe kierownictwo neo-TVP w likwidacji kategorycznie nie zgadza się na udział w debacie prezydenckie stacji niezależnych, krytycznie nastawionych do obecnej władzy.
TVP w likwidacji ustami dyrektora Sajóra zdecydowanie odmawia rozszerzenia debaty o Telewizję Republika, wPolsce24 oraz wszystkich innych przedstawicieli mediów, którzy są zainteresowani jej współorganizacją. To kompletny brak szacunku do widzów i wyborców
— poinformował na X poseł Mateusz Kurzejewski z PiS.
Jak powiedział po rozmowach w neo-TVP w likwidacji poseł Marcin Horała z PiS sztab Karola Nawrockiego chciał, aby debatę współorganizowały także stacje krytykujące Rafała Trzaskowskiego.
Ta propozycja jest twardo przez TVP w likwidacji, TVN i sztab Rafała Trzaskowskiego odrzucana. Próbowaliśmy także wynegocjować inną formułę debaty, gdzie nie byłoby pytań od dziennikarzy, a debatowaliby ze sobą kandydaci, musi być jednak moderator, który teoretycznie pilnuje tylko zegara, ale ma przecież mikrofon i może mieć różne wstawki. W tej sytuacji zaproponowaliśmy, aby były dwie, dwoje lub dwóch prowadzących, czyli po jednej zaakceptowanej przez każdy ze sztabów. Ze strony TVP w likwidacji było jednak stanowisko, że ma być jeden i jeszcze tylko od nich. Dlatego się rozeszliśmy
— powiedział polityk PiS.
To brak elastyczności, jeśli chodzi o TVP w likwidacji i TVN. Sztab Rafała Trzaskowskiego wykazuje się umiarkowaną elastycznością. Przyszliśmy z jasnym postulatem, mamy dużo zgłoszeń i zapotrzebowań ze strony mediów, dlatego z szacunku do widzów chcieliśmy, aby ta debata miała szerszy charakter. Do tego prawdopodobnie nie dojdzie ze względu na blokadę, która jest ze strony zarządu TVP w likwidacji oraz TVN. Sztab Rafała Trzaskowskiego również nie w pełni popiera ten postulat, dlatego chcemy tu jeszcze wrócić i rozmawiać, ponieważ chcemy, aby ta debata odbyła się na uczciwych warunkach, a propozycja, która teraz jest, nie zapewnia tych uczciwych warunków
— wyjaśnił w czasie briefingu poseł Mateusz Kurzejewski. A jak argumentowano to nieugięte stanowisko?
Argumentacja była taka, że to jest propozycja, która jest na stole i albo ją przyjmujecie, albo nie pryzmujecie. Rozmowa była o tym, żeby zrobić tę debatę taką, jaką ona jest, czyli te 3 telewizje, a potem zobaczymy, może kiedyś w przyszłości, jakąś inną i w innej formule. Ironicznie można dodać, że może po 1 czerwca. Teraz spieszymy się do Sejmu na głosowania, ale od godziny 12 jesteśmy dostępni i zaproponowaliśmy, że tu wrócimy. Nie usłyszeliśmy jasnej deklaracji
— opisał sytuację sztabowiec Karola Nawrockiego. Poseł Kurzejewski nie wykluczył, że dojdzie jednak do kolejnej tury rozmów.
Mamy do siebie numery telefonów i będziemy oczekiwali tego, że dalsza tura tych negocjacji w tej fundamentalnej i najważniejszej sprawie, w kluczowym momencie wyścigu prezydenckiego, zostanie dopięta, aby ta debata odbyła się w sposób uczciwy. Na niczym innym nam nie zależy. To już trzeci raz, kiedy widzimy pewne blokady rzucane ze strony TVP w likwidacji. Dwa razy doszło już do kompromitacji, zależy nam, aby choć raz ta debata, którą współorganizuje TVP w likwidacji, odbyła się na normalnych warunkach, które nie zamienią się w komedię
— ocenił polityk PiS.
Rozmowy zerwane?
Swoje trzy grosze dorzuciła szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, pisząc o „zerwanych rozmowach”.
Dwa sztaby uzgodniły, że dobrą formułą będzie bezpośrednia rozmowa dwóch kandydatów w 6 blokach tematycznych z moderatorem, który nie zadaje pytań. Pytania zadają sobie tylko kandydaci. Wszystko uzgodnione, nagle telefon do sztabu PiS i koniec rozmów. Tak to wygląda
— zaatakowała Wioletta Paprocka.
Rozmowy ws. debaty nie zostały zerwane
— zareagował wicerzecznik PiS.
Rozmawiamy dalej o godz. 12:00. Walczymy o to żeby debata była - uczciwa - dostępna dla wszystkich stacji telewizyjnych i portali, które są zainteresowane. Brakuje dobrej woli - przede wszystkim ze strony TVP w likwidacji. Sztab Rafała Trzaskowskiego też niespecjalnie chce by ta debata była fair play. Liczymy na to, że rozmowy będą wznowione o godz. 12:00. My jedziemy do TVP
— dodał.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział później dziennikarzom w Sejmie, że rozmowy dotyczące debaty nie zostały zerwane i przedstawiciele sztabu Nawrockiego będą w nich uczestniczyli.
Zostały one tylko przerwane ponieważ panowie, który reprezentowali sztab Karola Nawrockiego podczas tych rozmów są też parlamentarzystami, o godz. 10 mieliśmy głosowania w związku z tym musieli wrócić pilnie do Sejmu
— podkreślił.
Neo-TVP w likwidacji już raz odmówiła udziału w organizacji debaty trzem niezależnym telewizjom przed pierwszą turą, a poprowadziła ją czołowa propagandystka rządowej telewizji Dorota Wysocka-Schnepf. Dwie debaty telewizyjne, w których zdecydował się wziął udział Rafał Trzaskowski, okazały się dla niego kompletną porażką. Pierwsza z nich, organizowania przez sztab Trzaskowskiego w Końskich i obsługiwana przez neo-TVP, odbyła się w atmosferze skandalu i budzi poważne podejrzenia odnośnie rażącego naruszenia prawa. Choć Trzaskowski chciał w Końskich debatować jedynie z Nawrockim, to nie zgodzili się na to pozostali kandydaci, którzy ostatecznie zdecydowali się na nią przyjść.
CZYTAJ TAKŻE: Szefernaker: Powinna być debata sześciu telewizji. Trzaskowski tak wiele mówi o szacunku, więc odpowiadamy: sprawdzam
Manipulacja sztabu Trzaskowskiego i kulisy rozmów
Paprocka oraz politycy Koalicji Obywatelskiej natychmiast zaczęli grać sprawą zerwanych negocjacji i rzekomego strachu PiS i popieranego przez tę partię kandydata przed debatą. Rzecz w tym, że na rozmowach byli przecież sztabowcy Karola Nawrockiego oraz media konserwatywne, takie jak Telewizja wPolsce24.
Uwaga manipulacja‼️ 1 - Przed wejściem do gmachu TVP w likwidacji, pytałem Panią Wiolettę Paprocką - „czy sztab RT zgodzi się na udział Telewizji wPolsce24 i Telewizji Republika w debacie?” - 2. Zdawkowo odpowiedziała, że sztab Rafała Trzaskowskiego będzie chciał jak najszerszej reprezentacji zainteresowanych mediów. 3 - Na spotkaniu okazało się, że TVP w likwidacji i pośrednio sztab Rafała Trzaskowskiego zgadzają się jedynie na debatę w zaproponowanym kształcie, tzn. organizację przez TVP w likwidacji, Telewizję Polsat i TVN24, 4 - Przedstawiciele sztabu Karola Nawrockiego przekazali podczas briefingu, że neo - TVP za pośrednictwem G. Sajóra oznajmiła, że sztab Karola Nawrockiego może przyjąć jedynie proponowane warunki debaty, bez możliwości negocjacji. 4 - Jednocześnie przedstawiciele sztabu Karola Nawrockiego zadeklarowali chęć spotkanie w sprawie dalszych negocjacji, dzisiaj o godz. 12. Wiola Paprocka, no i kto zerwał rozmowy?
— napisał na platformie X reporter wPolsce24 Szymon Szereda.
To nie były żadne zerwanie rozmów – chyba że z Waszej strony? Musieliśmy jechać do Sejmu, bo o 10:00 było głosowanie. Byłoby łatwiej, gdyby Warszawa była mniej zakorkowana i gdybyśmy zaczęli spotkanie punktualnie. Nie będę publicznie pisał, kto się spóźnił 30 minut
— odpowiedział Paprockiej poseł Andrzej Śliwka.
Tylko w tej wersji miał być jeden moderator, wyłącznie z TVP w likwidacji. My zaproponowaliśmy, żeby moderatorów było dwoje, po jednym rekomendowanym przez każdy ze sztabów i to była kość niezgody. Co do „zrywania” od początku mówiłem, że mam obowiązki sejmowe i mamy czas do 9:30. Zapowiedzieliśmy, że jesteśmy do dyspozycji o 12:00
— zwrócił z kolei uwagę poseł Marcin Horała.
Żaden z was nie był uczestnikiem tego spotkania. Opowiadacie głupoty - jak zawsze. My jesteśmy w TVP w likwidacji. Od was znowu nikogo nie ma
— dodał Andrzej Śliwka, zwracając się z kolei do posłów KO, którzy zorganizowali całą konferencję o tym, jak to PiS „boi się debaty”.
koal/X/wPolsce24/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/729963-neo-tvp-nie-zgadza-sie-na-debate-z-udzialem-6-telewizji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.