Medialny atak na Nawrockiego za to, że nie oburzał się na słowa Brauna. Szef IPN odpowiada: "Musiałbym reagować na wiele bzdur i kłamstw"

„Taka była formuła debaty, mieliśmy wyłączone mikrofony przy wypowiedziach innych uczestników” - tak Karol Nawrocki odniósł się do pytań, dlaczego nie zareagował podczas debaty na słowa Grzegorza Brauna. Dodał, że nie czuje się zobowiązany do „komentowania wszystkiego, co działo się przy pulpitach”.

Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun (europoseł wykluczony z Konfederacji) podczas debaty „SE”, która była emitowana m.in. Telewizję wPolsce24 używał porównań i sformułowań odwołujących się do wyznawców judaizmu.

Jak stwierdził, „chwała Bogu” Polska nie graniczy z „żydowskim państwem położonym w Palestynie”. Ocenił, że „wówczas ludobójcza polityka reklamowana przez ministrów, rabinów i generałów państwa Izrael mogłaby łatwo zwrócić się przeciw nam”. Stwierdził też, że „państwo Izrael jest Polakom stręczone jako sojusznik, jako jakiś lotniskowiec cywilizacji europejskiej na Bliskim Wschodzie”. Krytykował też Izrael za działania przeciwko Palestyńczykom.

Nawrocki odpowiada

W Rzeszowie popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki był pytany przez dziennikarzy, dlaczego nie zareagował na te słowa. Odpowiedział, że „taka była formuła debaty”.

Mieliśmy wyłączone mikrofony przy wypowiedziach innych uczestników. Nie czuję się zobowiązany do komentowania wszystkiego, co działo się przy pulpitach. To jest rzecz naturalna, musiałbym reagować na wiele bzdur i kłamstw Rafała Trzaskowskiego, krzycząc z drugiego szeregu, nie taka była formuła debaty

— dodał.

Zapewnił też, że nie jest antysemitą.

Jestem dumnym Polakiem. Uznaję też, że nie ma żadnego państwa, które jest narodem wybranym, aby przeżywać swoją historię. Jestem Polakiem, który jako przyszły prezydent będzie budował swoje relacje ze wszystkimi państwami na świecie

— powiedział.

Nawrocki podkreślił, że historia Żydów w czasie II wojny światowej dotyka Polaków, którzy ginęli, ratując ich.

To jest rzecz najważniejsza, o tę prawdę walczę. Polacy nie są antysemitami. Wielu Polaków straciło życie w czasie II wojny światowej ratując Żydów, choćby wymienię rodzinę Ulmów. Ja nie jestem anty, jestem pro Polski

— powiedział.

Działania wobec Brauna

Kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat zapowiedziała po debacie prezydenckiej, że złoży doniesienie do prokuratury na Brauna.

Za mowę nienawiści, za szerzenie agresji

— mówiła.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przekazała, że zarejestrowała sprawę dotyczącą wypowiedzi jednego z kandydatów na prezydenta podczas poniedziałkowej debaty w redakcji „Super Expressu”. Śledczy z urzędu ocenią, czy mogło dojść do publicznego znieważenia z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej.

CZYTAJ TAKŻE:

— Afera podczas debaty. Trzaskowski odszedł od mównicy po tym, jak Braun żółte żonkile nazwał „znakiem hańby”. „O czym pan mówi?”

— RELACJA. Wyścig wyborczy nabiera tempa. To była pierwsza taka debata! Trzynastu kandydatów wzajemnie zadało sobie pytania

— Szok! Wigura w TVN24 po debacie: „Uważam, że najlepszy był Karol Nawrocki. I to mnie bardzo niepokoi”. Jabłoński: „Piekło zamarzło”

as/PAP