Dziś przed południem w Kaposvar na Węgrzech rozpoczęły się obchody Dnia Przyjaźni Polsko–Węgierskiej. Bierze w nich udział polska para prezydencka. „Nie mam żadnych wątpliwości, że dla zapewnienia realnego bezpieczeństwa w Europie, jak również dla udzielenia realnego wsparcia Ukrainie, potrzebne jest podwyższenie wydatków na obronność w krajach Sojuszu Północnoatlantyckiego - NATO i to musi być ten poziom co najmniej 3 proc. PKB” - podkreślił prezydent Andrzej Duda w czasie konferencji prasowej.
Deklaracja o ustanowieniu 23 marca Dniem Przyjaźni obu narodów została przyjęta 12 marca 2007 r. na mocy decyzji węgierskiego parlamentu. Kilka dni później podobną uchwałę podjął Sejm RP. Andrzej Duda powiedział, że „z wielką przyjemnością przyjął zaproszenie prezydenta Tamasa Sulyoka na Węgry do Kaposvar, żeby zrealizować te doroczne dni przyjaźni polsko-węgierskiej”.
Andrzej Duda i Agata Kornhauser–Duda zostali oficjalnie przywitani przez Prezydenta Węgier Tamása Sulyoka i jego Małżonkę Zsuzsannę Nagy oraz burmistrza miasta Kaposvár. Przywódcy rozmawiali „w cztery oczy”, następnie przewodniczyli rozmowom delegacji.
Prezydent Węgier podziękował za wspólne świętowanie przyjaźni polsko-węgierskiej.
Dziękuję bardzo za tę wizytę. Tak samo, jak bardzo dziękuję panie prezydencie za zeszłoroczne dni przyjaźni polsko-węgierskiej w Starym Sączu za pana rzeczywiście pierwszą wtedy tuż po urzędu prezydenta Węgier wizytę w moim kraju, w Polsce właśnie w tym miejscu ważnym dla przyjaźni polsko-węgierskiej
— zaznaczył prezydent.
Podobieństwa między Starym Sączem, a Kaposvar
Wskazał, że „nie tylko dlatego, że kiedy spojrzy się na Stary Sącz, Nowy Sącz, na Kaposvar, to widać tak wiele podobieństw, chociażby w architekturze, które wskazują na wspólnotę naszych dziejów, ale także ze względu na osobę patronki miasta Starego Sącza, świętej Kingi, księżniczki węgierskiej, księżnej polskiej, która przybyła do mojego kraju, do Polski, która została żoną polskiego księcia i która później założyła w Starym Sączu klasztor Klarysek, który dziś jest największym zabytkiem tej ziemi, starosądeckiej ziemi i ważnym miejscem polskiej tradycji, bardzo ważnym miejscem dla ludzi wierzących nie tylko z tej części Polski, ale w całym naszym kraju”.
Chcę podkreślić, że wielokrotnie dzisiaj mówiliśmy z panem prezydentem właśnie o tych wspólnych wartościach, o tej historycznej więzi, która splata nasze kraje i która splata nasze narody i na której dzisiaj budujemy tkankę naszych wspólnych działań, które przekładają się na tak wiele skutecznie realizowanych dzisiaj wspólnych inicjatyw, jeżeli chodzi o współpracę. Pan prezydent był na spotkaniu naszym V4, czyli państw Grupy Wyszehradzkiej, które odbyliśmy nie tak dawno w Polsce, w Wiśle w czasie polskiego przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej
— mówił.
Powiedział, że „tak jak pan prezydent podkreślił, Polska przejęła od Węgier prezydencję w Unii Europejskiej, a więc to pokazuje, w jaki sposób na co dzień współdziałamy ze sobą i w jaki sposób kontynuujemy wspólne starania dotyczące budowania więzi i w naszej części Europy i w przestrzeni naszego kontynentu”.
Dzisiaj rzeczywiście jest tak, że architektura bezpieczeństwa w naszej części świata, w Europie zmieniła się. To obserwujemy bardzo wyraźnie. Mamy nadzieję, obydwaj wyraziliśmy to dzisiaj z panem prezydentem, że wkrótce wojna na Ukrainie zakończy się sprawiedliwym pokojem, ale przede wszystkim, co ja bardzo mocno akcentuje pokojem trwałym, to znaczy takim, który zapewni, że będzie istniało suwerenne, niepodległe, rzeczywiście demokratyczne ukraińskie państwo z jednej strony, ale z drugiej strony także, że nasza część Europy i świata będzie bezpieczna. To znaczy, że rosyjski imperializm zostanie zatrzymany i na przyszłość powstrzymany
— podkreślił Andrzej Duda.
Podniesienie wydatków na obronność w NATO
Prezydent wskazał, że „to ma niezwykle istotne przeznaczenie z punktu widzenia tego, w jakim kierunku będą się toczyły te negocjacje pokojowe”.
Ale ja w tym aspekcie także podkreśliłem bardzo mocno, że uważam, że konieczne jest podniesienie wydatków na obronność w krajach wspólnoty euroatlantyckiej, to znaczy w krajach wspólnoty Sojuszu Północnoatlantyckiego - NATO. Ja zgłosiłem tę inicjatywę pierwszy raz rok temu, kiedy przedstawiłem ją panu prezydentowi Joe Bidenowi w Białym Domu. Zaraz potem rozmawiałem z panem prezydentem w czasie naszego spotkania starosądeckiego. Mówiłem o tym. Teraz tę inicjatywę sformalizowałem poprzez złożenie ostatnio pisemnego wniosku w tej sprawie do sekretarza generalnego NATO, do Marka Rutte
— mówił.
Andrzej Duda wyraził nadzieję, że „to zostanie poddane po pierwsze poważnej dyskusji w gronie ministrów obrony i spraw zagranicznych państw NATO w ciągu najbliższych miesięcy, a następnie, że stanie się przedmiotem debaty i głosowania w czasie szczytu w Hadze, który zbliża się na początku lata tego roku”.
To jest dzisiaj jedna z najważniejszych kwestii, które musimy zrealizować, bo nie mam żadnych wątpliwości, że dla zapewnienia bezpieczeństwa w Europie, realnego bezpieczeństwa, jak również dla udzielenia realnego wsparcia Ukrainie, potrzebne jest podwyższenie wydatków na obronność w krajach Sojuszu Północnoatlantyckiego i to musi być ten poziom co najmniej 3 proc. PKB z bardzo prostego względu. W czasach zimnej wojny przed prawie 40 laty państwa wspólnoty NATO wydawały 3 proc. swojego PKB na obronność i to uchroniło świat, Europę, ale przede wszystkim świat zachodni z ich punktu przed sowiecką agresją na zachód, przed sowieckim imperializmem wtedy
— wyjaśnił prezydent.
Zaznaczył, że „ten sowiecki imperializm oczywiście to był imperializm rosyjski wtedy w sowieckiej odsłonie”.
Dzisiaj ma on odsłonę, niektórzy nazywają to putinowską. Możemy sobie to nazywać, jak chcemy. Jest to ten sam rosyjski imperializm. Jeżeli dzisiaj ma on zostać realnie zatrzymany, państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego muszą podnieść swoje wydatki na obronność. To jest kwestia konieczna. To ma praktyczny wymiar także i gospodarczy. Bo to oznacza rozwijanie przemysłów zbrojeniowych, produkcji zbrojeniowej. To oznacza nowe miejsca pracy, to oznacza nową ofertę europejską, jeżeli chodzi o rozwój uzbrojenia, ale to oznacza także i wydatki na badania i rozwój tak bardzo potrzebne dzisiaj w Europie, które wszyscy powinniśmy realizować. W związku, z czym uważam, że ma to również bardzo praktyczny i bardzo sensowny gospodarczy wymiar
— mówił Andrzej Duda.
Zbliża się szczyt Trójmorza w Warszawie
Prezydent wskazał, że o tym mówił panu prezydentowi, „choć najmocniej akcentowałem nasze spotkanie, które wkrótce się zbliża, wyraziłem jeszcze raz wdzięczność wobec pana prezydenta, że rok temu zgodził się, abym to ja był organizatorem tegorocznego szczytu prezydentów państw Trójmorza”.
Ten szczyt odbędzie się w Warszawie na koniec kwietnia, 28 i 29 kwietnia, gdzie będziemy dyskutowali o rozwoju infrastruktury zapewniającej nam tutaj bezpieczeństwo i możliwości komunikacyjne w naszej części Europy. Jest duże zainteresowanie tym spotkaniem. Nie tylko ze strony państw, które dzisiaj stanowią wspólnotę Trójmorza, ale także nowych państw, które chcą się z Trójmorzem stowarzyszyć, jak również państw, które obserwują dzisiaj Trójmorze z punktu widzenia nawiązania także i strategicznej współpracy partnerskiej
— powiedział Andrzej Duda.
Podkreślił, że „mamy więc nadzieję, że będziemy mieli na tym szczycie więcej gości niż dotychczas i mam nadzieję, że także i dla pana prezydenta to spotkanie, ta kolejna wizyta w Polsce będzie ciekawa i produktywna”.
Jeszcze raz chcę podziękować panu prezydentowi za zacieśnianie przyjaźni polsko-węgierskiej. Pan prezydent w zeszłym roku, na początku swojej prezydentury odbył już trzy wizyty w moim kraju w Polsce, co pokazuje też dążenie pana prezydenta do umacniania tych relacji. Wizyta pana prezydenta w styczniu w czasie obchodów 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz była jego kolejną wizytą wśród głów państw i rządów, za co też wyraziłem panu prezydentowi głęboką wdzięczność
— przyznał prezydent.
Utrzymanie relacji polsko-węgierskich
Andrzej Duda wskazał, że „jestem dzisiaj na Węgrzech” i wyraził nadzieję, że kiedy za kilka miesięcy zostanie w Polsce na urzędzie prezydenta zastąpiony przez któregoś z kandydatów w wyborach prezydenckich te relacje polsko-węgierskie na poziomie prezydentów nadal będą kontynuowane i budowane.
One mają niezwykle ważny aspekt dla współpracy naszych narodów. Tak jak powiedziałem panu prezydentowi, ja uważam, że to my prezydenci przede wszystkim jesteśmy predysponowani do tego, by podkreślać wagę, wartość i niezwykłe znaczenie tych więzi właśnie historycznych, tych tradycji przyjaźni polsko-węgierskiej, które są tak głębokie, poczynając od tego, o czym wspomniał przed momentem pan prezydent, od odsłonięcia kiedyś w 2006 roku pomnika przez naszych prezydentów, prezydenta Polski i prezydenta Węgier tutaj na Węgrzech, kiedy zaczął się ten rozwój dynamiki relacji prezydenckich, polsko-węgierskich, poprzez wszystkie te działania, które prowadziliśmy przez ostatnie lata poprzez wizytę pana prezydenta w zeszłym roku w Starym Sączu. To wszystko służy budowaniu więzi, pokazywaniu więzi i jest wielką rolą prezydentów, która nie mam wątpliwości, że pan prezydent będzie w przyszłości kontynuował. Mam nadzieję, że także i mój następca, następny prezydent Rzeczypospolitej Polskiej także to ważne zadanie będzie realizował
— podkreślił prezydent.
nt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724509-prezydent-na-wegrzech-apeluje-o-wieksze-wydatki-na-obronnosc