„Rafał Trzaskowski jest czerwony. To człowiek lewicy, lewactwa. To człowiek, który dzisiaj próbuje się przemalować na biało, tak żeby to wyszło na biało-czerwone, żeby on wyszedł na polskiego patriotę. Taki z niego patriota, jak ze mnie skoczek wzwyż” - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w Siedlcach.
Jarosław Kaczyński w ramach kampanii popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego spotkał się z mieszkańcami Siedlec (woj. mazowieckie). Podkreślił, że „musimy wiedzieć, co znaczy głosowanie na Rafała Trzaskowskiego”.
Prezes PiS zwrócił uwagę, że kiedy to jego partia przejmowała władzę w 2015 roku, to Platforma Obywatelska stała się wówczas opozycją totalną.
Żaden kraj demokratyczny nie zna takiego pojęcia jak opozycja totalna. Totalna wojna z Polską tu w Polsce, z władzą, a w istocie wtedy z dobrym programem dla Polski, a z drugiej strony za granicą. Żadnych oporów nie mieli w nieustannych atakach za granicą szczególnie w Unii Europejskiej na Polskę, atakach całkowicie bezpodstawnych, opartych o kłamstwo
— podkreślił szef PiS.
Jak dodał, to potwornie szkodziło Polsce.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że właśnie z takiego środowiska wywodzi się główny konkurent popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski.
Polityka rządzących to polityka niszczenia wszystkich fundamentów istnienia naszego narodu i jego pomyślności. Rafał Trzaskowski to zastępca głównego twórcy tej polityki - Donalda Tuska. Próbuje się otoczyć mgłą, poprzez którą nie będzie widoczne to, co jest oczywiste - czerwony kolor, bo to człowiek lewactwa. Dzisiaj próbuje przemalować się na biało, żeby wyjść na biało-czerwonego patriotę
— mówił prezes PiS.
„Mamy to utracić”
Zaznaczył, że „rzeczywista agenda polityczna Rafała Trzaskowskiego, to uderzenie w naszą niepodległość i w to, że Polska jest podmiotem w życiu międzynarodowym”.
Mamy to utracić. Traktaty, które mają do tego prowadzić, są już przygotowywane. Ostatnia rezolucja PE oznacza przygotowanie do pozbawienia Polski uprawnień w najbardziej podstawowych dziedzinach - obrona, dysponowanie pieniędzmi. Nie możemy się na to zgodzić. Tu stawką jest niepodległość Polski. Jeżeli ktoś wierzy, że władza zewnętrzna wobec Polski, będzie działała w interesie Polski, jest dzieckiem
— wskazał Jarosław Kaczyński.
Podkreślił, że „pamiętajcie państwo, że nasz los ekonomiczny jest związany z naszą niepodległością”.
Tylko dlatego, że możemy i mogliśmy prowadzić własną politykę ekonomiczną te zjawiska z czasów ich rządów się skończyły. Polska musi być niepodległa i to jest kwestia losu każdego Polaka, ale także losu, jeżeli chodzi o godność
— wskazał prezes PiS.
Zaznaczył w kontekście potencjalnej wojny, że najważniejsza jest „po pierwsze nasza własna siła, bo kto się nie umie bronić, kto nie ma środków, żeby się bronić, tego nie będą bronili inni, a po drugie sojusz ze Stanami Zjednoczonymi”.
Dlaczego ze Stanami Zjednoczonymi? Niektórzy mówią, a to daleko, a nie wiadomo, co zrobią. A po pierwsze wiadomo, co Niemcy zrobią? Może hełmy nam przywiozą
— zażartował.
Wskazał, że „Europa dzisiaj po prostu nie ma siły, a Stany Zjednoczone są ciągle najpotężniejszym militarnie państwem świata i to jest ta zasadnicza różnica i Rosja Stanów Zjednoczonych się boi, a z zachodniej Europy się śmieje”.
„Chce polskiej niepodległości”
Zaznaczył, że „w kontrze do Rafała Trzaskowskiego stoi nasz kandydat obywatelski Karol Nawrocki”.
Chce polskiej niepodległości, polskiego bezpieczeństwa, rozwoju, zdrowego rozsądku. Chce, by Polacy byli silni, mieli podstawy do dumy, żeby nie byli eksploatowani. Na pewno nie jesteśmy narodem, który chce być eksploatowany. I musimy o tym pamiętać. Musimy także pamiętać o tym, że Karol Nawrocki to człowiek, który nie tylko stoi po właściwej stronie. To jest człowiek atakowany z rożnych stron. Profesor Dudek atakuje w dosyć specyficzny sposób. Otóż mówi: on nie może być prezydentem, strzeżcie się go, bo to człowiek twardy, to człowiek konsekwentny, człowiek który realizuje swoje plany. Nie cofa się, to człowiek odważny. Proszę państwa, takiego prezydenta właśnie potrzebujemy
— mówił Jarosław Kaczyński.
Mówił, że „jeżeli trzeba będzie wziąć na siebie ciężar twardej walki, żeby zło, które zalało Polskę zostało zniszczone, to nikt temu nie będzie lepiej przewodził niż Karol Nawrocki”.
Jeżeli ktoś chce, żeby Polski nie było, bo on nie utożsamia się z Polską, bo Polska to miała taką brzydką historię, jeżeli chce akceptować wszystkie absurdy, choruje na ojkofobię, to dla niego Rafał Trzaskowski jest doskonałym kandydatem. Dzisiaj jedynym wyborem jest Karol Nawrocki. Nie ma gorszego kandydata niż Rafał Trzaskowski. Wszystko, tylko nie Trzaskowski
— zaznaczył prezes PiS.
Myśmy go [Karola Nawrockiego] poparli i to jest dzisiaj nasz kandydat, PiS. Pamiętajcie o tym i mówcie też o tym, bo są tacy, którzy jakby troszkę tego nie wiedzą. To kandydat PiS, nasz kandydat, obywatelski, ale czyż my nie jesteśmy obywatelami? Jesteśmy obywatelami. Czy my nie chcemy być obywatelami? Chcemy być
— powiedział Jarosław Kaczyński.
nt/X/300polityka.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/724052-prezes-pis-o-trzaskowskim-to-czlowiek-lewicy-lewactwa