Prezes PiS Jarosław Kaczyński na antenie Telewizji wPolsce24 odniósł się do sprawy Pegasusa oraz wniosku nielegalnej komisji badającej ten temat, by zastosować 30-dniowy areszt wobec Zbigniewa Ziobro, chociaż minister w momencie głosowania wniosku był już w budynku Sejmu. „Te groźby jak to zwykle przy tej władzy nie mają nic wspólnego z regulacją prawną” - stwierdził prezes PiS.
Oświadczenie ministra Bodnara, że wszystkie działania Pegasusa były zatwierdzane przez sądy tutaj zamyka sprawę
— stwierdził w rozmowie z Telewizją wPolsce24 Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS odniósł się do sprawy wniosku nielegalnej komisji śledczej ds. Pegasusa do Sejmu ws. zgody na 30-dniowy areszt ministra Zbigniewa Ziobry za rzekome niestawiennictwo na posiedzenie komisji. Z relacji członka komisji - posła Konfederacji Przemysława Wiplera - wynika, iż członkowie komisji z Koalicji 13 grudnia bardzo spieszyli się z zakończeniem posiedzenia komisji przegłosowaniem wspomnianego wniosku, by nie zdążył dotrzeć na nią Zbigniew Ziobro.
Jeżeli chodzi o groźby odnoszące się do ewentualnego aresztowania pana ministra Ziobry, to mogę powiedzieć jedno – te groźby jak to zwykle przy tej władzy nie mają nic wspólnego z regulacją prawną, bo co prawda taka regulacja prawna istnieje, ale ta regulacja mówi o upartym odmawianiu stawiania się jako świadka
— zaznaczył prezes PiS.
W tym wypadku mamy po pierwsze w ogóle stawienie się, a poza tym to jest pierwszy raz, zatem o żadnym upartym niestawiennictwie nie może być mowy. To jest tylko i wyłącznie takie przeświadczenie komisji, niestety prawdziwe, że dzisiaj w Polsce prawo nie obowiązuje
— dodał.
tkwl/Telewizja wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720324-prezes-pis-obnaza-kompromitacje-komisji-ds-pegasusa