„Sto tysięcy ustawowe to nie wystarczy, bo podpisy nasze akurat mogą być oglądane pod światło i niejeden może się okazać nieprawidłowo złożony, nieczytelny” – mówił Grzegorz Braun podczas spotkania z członkami swojej partii, które nazwał „szkoleniem”, a na którym ogłosił, że planuje wystartować w wyborach prezydenckich w tym roku.

Podczas spotkania z członkami swojej partii Braun ogłosił pomysł swojego startu w wyborach. Zapewnił, że rozmowa, którą zarejestrowała kamera, nie jest elementem kampanii wyborczej, a jedynie „szkoleniem wewnątrzpartyjnym”.

Kampania się niniejszym zaczyna. Jako praworządni nie ogłaszamy tego do chwili, kiedy fakt prawny zaistnieje. Do tej pory zaistniały fakty prasowe. Pan marszałek Sejmu konferencję prasową, coś tam powiedział na tej konferencji, ale fakt prawny jeszcze nie nastąpił. My zatem nie prowadzimy żadnej agitacji. To, co tutaj prowadzę, to szkolenie wewnątrzpartyjne, nic innego

– powiedział.

Sto tysięcy ustawowe to nie wystarczy, bo podpisy nasze akurat mogą być oglądane pod światło i niejeden może się okazać nieprawidłowo złożony, nieczytelny, więc potrzeba ich wielokroć więcej i one będą dokumentem wymaganym do rejestracji kandydata

– mówił.

W styczniu rejestracja komitetu, w lutym, marcu zbiórka podpisów. Proszę wszystkich, by prosili innych o stachanowskie tempo. Narzućmy je sobie, by było jasne, że w cuglach, a nie za pięć dwunasta będziemy dokonywać tych wszystkich formalności. I 18. maja akt głosowania

– tłumaczył Braun.

Przekonywał uczestników spotkania, że zbliżająca się kampania prezydencka będzie miała wpływ na „dalszą egzystencję polityczną” jego formacji.

Ta kampania ma utorować drogę rzeszy kandydatów w następnych wyborach parlamentarnych, sejmowych, senackich i wreszcie w wyborach samorządowych

– powiedział.

Słowa Mentzena

Wcześniej o sprawę ewentualnego startu Brauna pytany był inny polityk Konfederacji, który już ogłosił swój start, czyli Sławomir Mentzen.

To ludzie nieżyczliwi Grzegorzowi Braunowi rozpuszczają takie plotki. Grzegorz Braun jest wielkim patriotą Konfederacji; przecież nie chciałby jej rozbicia

– przekonywał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Braun wystartuje w wyborach prezydenckich?! Mentzen: Myślę, że to plotki. Grzegorz przecież nie chciałby rozbicia Konfederacji

mly/X