Współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie walczyć o nowelizację ustawy budżetowej na rok 2025. Jego zdaniem zabrakło w niej 20 mld zł na ochronę zdrowia, co może prowadzić np. do zamykania szpitali.
Sejm 6 grudnia uchwalił ustawę budżetową na rok 2025. Zakłada ona, że dochody budżetu wyniosą 632,6 mld zł, wydatki nie przekroczą 921,6 mld zł, a deficyt sięgnie maksymalnie 289 mld zł. Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 232 posłów, 207 było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.
Razem głosowało przeciw ustawie. Uwagi ugrupowania dotyczą przede wszystkim wydatków na publiczną ochronę zdrowia.
„My tego nie odpuścimy”
Zapowiadamy jasno, że my tego nie odpuścimy. To, że skończyła się procedura budżetowa w Sejmie, to nie znaczy, że problem rządu zniknął, że temat zniknął. Jest wręcz przeciwnie. Będziemy walczyć o to, żeby budżet został znowelizowany, będziemy przypominać rządowi na każdym kroku, że ten błąd trzeba jak najszybciej naprawić
— zapowiedział podczas konferencji prasowej w Krakowie Adrian Zandberg.
Lider partii Razem wyjaśnił, że ugrupowanie nie mogło poprzeć budżetu, który w ich przekonaniu „uderza w chorych, w pacjentów i jest realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa zdrowotnego naszego kraju”. Według Zandberga do utrzymania w przyszłym roku ochrony zdrowia na obecnym poziomie zabrakło 20 mld zł.
„Ludzie będą odchodzić z kwitkiem”
Ten budżet to zapowiedź tego, że pod koniec przyszłego roku ludzie będą po prostu odchodzić z kwitkiem, chociaż będą potrzebne operacje, żeby ratować ich życie, żeby ratować ich zdrowie. Nie wolno do tego dopuścić
— podkreślił polityk.
Jego zdaniem konsekwencją niedofinansowania publicznej ochrony zdrowia może być też m.in. zamykanie szpitali.
W budżecie zapisano 221,7 mld zł na ochronę zdrowia (łącznie z NFZ), co oznacza wzrost wydatków o blisko 31 mld zł.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/715238-razem-kontra-koalicja-13-grudnia-chodzi-o-budzet