Niezależnie od dochodów, od przyszłego roku duchowni zapłacą wyższy podatek - podaje dziennik „Fakt”. Ministerstwo Finansów decyzję podjęło nieco „po cichu”, choć niemal wszystkie ugrupowania tworzące obecny rząd i większość sejmową wciąż zapowiadają „rozdział Kościoła od państwa”. Czy jednak „opiłowywanie katolików” dokonywane rękami ministra Domańskiego rzeczywiście zapewni zdrowy i harmonijny rozdział?

W Monitorze Polskim właśnie opublikowano obwieszczenie z nowymi stawkami podatku ryczałtowego na 2025 r. dla duchownych. Chodzi o proboszczów i wikariuszy

— informuje dziennik „Fakt”.

Od przyszłego roku księża zapłacą wyższe podatki. Stawki są rozpisane w aż 16 przedziałach, a wysokość podatku zależy od wielkości parafii.

„Taryfy ulgowej nie będzie”

Taryfy ulgowej nie będzie. Duchowni muszą szykować się na wyższy podatek. Proboszczowie będą płacić kwartalnie od 631 zł do 2 tys. 273 zł (czyli od 2 tys. 524 zł do 9 tys. 092 zł rocznie)

— czytamy.

W tym roku proboszczowie największych parafii (w zestawieniu zdefiniowano je jako liczące przynajmniej 20 tys. mieszkańców) płacili kwartalnie 2 tys. 201 zł. W najmniejszych parafiach (do 1 tys. mieszkańców) było to 601 zł na kwartał.

Wikariusze zapłacą natomiast od 186 zł do 731 zł kwartalnie (czyli od 744 zł do 2 tys. 924 zł rocznie), gdy w 2024 r. było to 181 zł kwartalnie w najmniejszych parafiach, a w tych powyżej 50 tys. mieszkańców – już 708 zł.

aja/Fakt.pl