Wspólny kandydat PiS, PSL i Konfederacji? Doradca prezydenta RP: Wierzę, że uda się porozumieć. Taki stuprocentowo wygrałby wybory

Wierzę, że liderom PiS, PSL i Konfederacji uda się porozumieć i że będzie wystawiony jeden kandydat; taki stuprocentowo wygrałby wybory prezydenckie - powiedział w niedzielę doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Prezes PiS uchyla rąbka tajemnicy ws. kandydata PiS: W tej chwili mowa o trzech osobach. Nie są z władz partii

Kandydat trzech partii?

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy Łukasz Rzepecki ocenił w niedzielę w Radiu Zet, że w przyszłorocznych wyborach prezydenckich „potrzebny jest kandydat centro-prawicowy, kandydat polskich spraw”. W jego opinii w tej sprawie mogą porozumieć się PiS, PSL i Konfederacja.

Wierzę w mądrość liderów, pana prezesa Kaczyńskiego, pana wicepremiera Kosiniaka-Kamysza i prezesa Mentzena, że uda im się porozumieć i że będzie wystawiony jeden kandydat koalicji polskich spraw

— powiedział.

Doradca skomentował także chęć kandydowania marszałka Sejmu Szymona Hołowni i poparcie udzielone mu przez wicepremiera, szefa MON i prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, z którym marszałek wspólnie przewodzi Trzeciej Drodze.

Pan premier Kosiniak-Kamysz widzi, co się dzieje, i wie, że projekt marszałka Hołowni nie jest trafiony, tak jak nie był trafiony w 2020 roku

— ocenił Rzepecki.

Szymon Hołownia, ogłaszając kandydaturę, starał się ruchem wyprzedzającym wejść do gry medialnej - nie udało się

— stwierdził.

Prawybory w Platformie

Rzepecki odniósł się również do sobotniego sondażu, który premier Donald Tusk zamieścił na swoich mediach społecznościowych oraz do odbywających się 12 listopada prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. O kandydaturę walczą w nich szef MSZ Radosław Sikorski oraz prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski.

Rzepecki ocenił, że te prawybory to „projekt na osłabienie Rafała Trzaskowskiego przez premiera Donalda Tuska”.

Premier Tusk jest sprawny w social mediach i próbuje wykreować, że coś robi, a tak naprawdę nie robi nic dla Polaków, także w kwestii powodziowych. Dzisiaj największe stacje zajmują się prawyborami

—powiedział.

Wybory prezydenckie odbędą się wiosną przyszłego roku. Andrzej Duda kończy drugą i ostatnią kadencję w sierpniu 2025 r. Na ten moment chęć wystartowania w wyborach ogłosili marszałek Sejmu Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen (Konfederacja) oraz poseł Marek Jakubiak (Wolni Republikanie).

kk/PAP