PiS szuka kandydata na prezydenta. Morawiecki: Trwają badania. Pod uwagę branych jest "niewielu więcej niż pięciu" polityków. Ja również

Kolejna runda badań ilościowych i jakościowych zakończy się ok. 20 listopada. Wtedy kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości będzie mogło wyłonić kandydata na prezydenta - powiedział Mateusz Morawiecki w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat NEWS. Były premier przyznał, że jest wśród polityków badanych pod kątem startu w wyborach prezydenckich.

CZYTAJ TAKŻE: Geopolityczny wykład Morawieckiego w USA. Były premier wskazał na chwiejący się Pax Americana i nieodzowność koncepcji Międzymorza

Morawiecki przyznał, że branych pod uwagę jest „niewielu więcej niż pięciu” polityków.

Każdy polski patriota powinien podpisać się pod hasłem „Make Poland great again”

— stwierdził Morawiecki, pytany o doniesienia dotyczące grupy zwolenników Przemysława Czarnka, którzy gromadzą się w mediach społecznościowych pod tym hasłem.

Sukces Trumpa

Morawiecki powiedział, że wygrana Donalda Trumpa nie jest dla niego zaskoczeniem. Zdaniem byłego premiera kandydat Republikanów wygrał wybory m.in. dzięki tematyce skupionej wokół gospodarki, a nie „tematów, które polaryzują społeczeństwo”. 

W rozmowie poruszono również kwestię stosunku Trumpa do Rosji.

Za czasów pierwszej kadencji Donald Trump był najbardziej antyrosyjskim prezydentem od czasu Ronalda Reagana. (…) Donald Trump rugał Niemcy za to, że płacą Rosjanom za gaz, jednocześnie prosząc Amerykanów o parasol bezpieczeństwa

— powiedział.

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby zaczął swoją prezydenturę od tego, że ulegnie Władimirowi Putiowi w kontekście negocjacji dot. zakończenia wojny w Ukrainie

— dodał.

kk/Polsat NEWS