Donald Tusk podczas sztabu kryzysowego pozwolił sobie na niewybredny żart. Przedstawiając informację dotyczącą pomocy ze strony niemieckich żołnierzy, nawiązał najpewniej do II Wojny Światowej i okupacji niemieckiej w Polsce. „To jest pomoc, żeby nie było wątpliwości”.

Niemcy żołnierze zaoferowali swoją pomocy w walce ze skutkami powodzi. Poinformował o tym podczas sztabu kryzysowego premier Donald Tusk. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie sposób, w jaki to zrobił. Tuskowi udało się to połączyć z II Wojną Światowej i okupacją niemiecką.

Z pomocą zgłosili się też żołnierze, to terytorialsi też, z Niemiec, więc jak zobaczycie niemieckich żołnierzy, proszę nie wpadać w panikę. To jest pomoc, żeby nie było wątpliwości

— powiedział.

CZYTAJ TAKŻE:

— Bez zaskoczenia. Tusk z kolejną nagrodą od Niemców. Arkadiusz Mularczyk: Szybko wypłacają koraliki za odpuszczenie reparacji

— Czy Tusk mógł nie wiedzieć 13 września o zagrożeniu powodziowym? „Doznał pomieszania zmysłów i nie rejestrował rzeczywistości?”

md/X