„Nie chcę działać jak moi konkurenci. W polityce i biznesie trzeba się wyróżnić. Już teraz prowadzę kampanię niewyborczą. Na razie jestem faworytem” - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta.

Nie mogę nawet prowadzić kampanii wyborczej, z mocy prawa, bo ta jeszcze się nie zaczęła. W związku z czym nie da się jej prowadzić

— powiedział.

Prowadzę obecnie swoją kampanię jako jedyny, jako jedyny zasygnalizowałem, że chciałbym być prezydentem. W związku z czym na razie jestem faworytem i dzięki temu mogę się wyróżnić

— mówił Sławomir Mentzen.

„Trwa moja kampania niewyborcza”

W tym momencie jest to finansowane z moich środków, bo nie mogę prowadzić kampanii wyborczej. Mojej kampanii, takiej ogólnej, niewyborczej, nie muszę z nikim rozliczać

— wyjaśnił kandydat Konfederacji na prezydenta.

W tym momencie trwa moja kampania niewyborcza

— dodał.

„Bosak nie poddał się”

Krzysztof Bosak nie poddał się. Krzysztof Bosak wycofał się na z góry upatrzone pozycje, bo rozumie, że szansa na wygranie wyborów prezydenckich w 2025 jest niższa niż w roku 2030 czy 2035. Co nie znaczy, że zerowa. Krzysztof Bosak, jak każdy wytrawny polityk, myśli i planuje długoterminowo

— ocenił Sławomir Mentzen.

Polityk Konfederacji chce uniknąć porównań do kandydatów innych partii. Mentzen wierzy, że z ramienia KO to Donald Tusk, a nie Rafał Trzaskowski będzie jego rywalem w walce o fotel prezydenta. Kandydata z Prawa i Sprawiedliwości nie jest w stanie wskazać.

Musi być młody, przystojny i okazały

— ironizował Sławomir Mentzen, odwołując się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który wymieniał niedawno cechy idealnego kandydata na prezydenta.

CZYTAJ WIĘCEJ:

— Patryk Jaki: Jestem gotowy do startu w wyborach prezydenckich. Mam silne przekonanie co do tego, że w Polsce musi się wiele zmienić

— Prawyborów w Konfederacji nie będzie. Rada Liderów wskazała kandydata w wyborach prezydenckich. To Sławomir Mentzen

— Tusk o wyborach prezydenckich: Nie zamierzam kandydować. Trzaskowski w sondażach wydaję się najbardziej akceptowany

— Sawicki: Nie poprę Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Nie zagłosuję na człowieka, który wydaje zarządzenie o zdejmowaniu krzyży

— Jednoznaczna deklaracja! Siewiera: Nie mam planu startu w wyborach prezydenckich. Chcę, by BBN był niezaangażowany w spór polityczny

nt/RMF FM