„Nie było żadnego dealu między prezydentem a premierem w żadnej sprawie” - powiedział doradca prezydenta Stanisław Żaryn w programie „Woronicza 17” na antenie neo-TVP Info. Chodzi o kwestię kontrasygnaty szefa rządu przy nominacji dla sędziego, który ma przeprowadzić wybory do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego oraz o nominację Piotra Serafina do Komisji Europejskiej.

Nie wierzę w teorię o błędzie. Pan premier przestraszył się trochę tych sugestii i cytatów i być może poszedł w tłumaczenie się błędem, żeby nie musieć zbierać odium zwolenników hodowanych często nienawiścią polityczną, którzy również pod adresem premiera bardzo złe rzeczy wypisują

— mówił Stanisław Żaryn.

„Nie ma tam żadnego dealu”

Mam wrażenie, że „błąd” to jest pewna koncepcja pana premiera, a tutaj nie doszło do niczego szczególnego. Pan premier podpisał dokument dotyczący sędziego, który ma przeprowadzić wybory do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, to nie jest jakaś specjalna sprawa

— podkreślił doradca

W sprawie pana Serafina nie ma tam żadnego dealu. Pan prezydent podpisał zgodę na jego nominację w Komisji Europejskiej. W tej sprawie zastosowano procedury i przepisy i to jest oczywiste, że pan prezydent również stosując procedury i prawo, wyraził zgodę

— dodał Stanisław Żaryn.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk okłamał swoich wyborców ws. poparcia nominacji sędziego? Sensacyjny artykuł Onetu! Protasiewicz: „To jest cynik”

nt