Agencja Praw Podstawowych UE opublikowała raport, w którym m.in. uderzyła w Polskę za rzekomo złe działanie służb wobec nielegalnych imigrantów, próbując sforsować granicę polsko-białoruską.

Aż jedno trzecia spraw przedstawionych w raporcie pt. „Wytyczne dotyczące prowadzenia dochodzeń w sprawie domniemanego złego traktowania na granicach” dotyczy Polski. Inne dotyczą też Chorwacji, Cypru, Węgier, Włoch, Łotwy, Litwy i Grecji.

Co zarzucono Polsce? Pojawiła się sprawa m.in. Syryjczyków na białoruskiej granicy, którym nie dostarczono jedzenia, wody i pomocy medycznej, pojawiła się też kwestia pushbacków na Białoruś. Co znamienne, w raporcie z zadowoleniem przyjęto za to… nakaz Adama Bodnara, by powołać zespół prokuratorów ścigających obrońców polskiej granicy, którzy rzekomo dopuścili się nadużyć podczas służby.

Agencja Praw Podstawowych UE przedstawiła też rekomendacje, których wdrożenie mogłoby prowadzić do szykanowania obrońców granicy.

Władze muszą podjąć działania zapobiegawcze, w tym szkolenia służb z podstawowych praw, jasne instrukcje w kwestii polityki zero tolerancji dla obraźliwych zachowań, wprowadzenie plakietek z nazwiskami lub numerami na mundurach, aby możliwe było zidentyfikowanie poszczególnych funkcjonariuszy – oraz wzmocnienie monitorowania działań na granicy pod kątem przestrzegania praw człowieka

—– brzmią rekomendacje agencji. 

tkwl/dw.com