Komisja ds. wyborów kopertowych uwzględni w raporcie końcowym czerwcowy wyrok NSA dotyczący decyzji b. premiera Morawieckiego w sprawie wyborów korespondencyjnych - powiedział PAP wiceprzewodniczący komisji Bartosz Romowicz (Polska2050). Mariusz Krystian (PiS) poinformował, że posłowie PiS szykują oddzielny raport.

Komisja ds. wyborów korespondencyjnych pod koniec maja zakończyła przesłuchiwanie świadków. Opublikowanie raportu ze swoich prac zapowiadała na czerwiec. Jednak przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO) dostał się do Europarlamentu, tak samo jak wiceprzewodniczący Waldemar Buda (PiS). Składy wszystkich komisji śledczych po wyborach do europarlamentu zostały uzupełnione. Przeprowadzono też wybory uzupełniające członków prezydiów komisji ds. afery wizowej i w komisji ds. Pegasusa. Komisja ds. wyborów kopertowych nie zebrała się, aby wybrać prezydium, w którym wówczas został Bartosz Romowicz (Polska2050) i Jacek Karnowski z (KO). 26 czerwca Karnowski został wiceministrem funduszy i polityki regionalnej, w wyniku czego w prezydium komisji ds. wyborów korespondencyjnych został sam Romowicz.

Romowicz był pytany przez PAP, co dzieje się z zapowiadanym na czerwiec raportem i kiedy komisja zamierza zebrać się, aby uzupełnić skład prezydium. Powiedział, że w raporcie z prac komisja chce uwzględnić także orzeczenie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 28 czerwca 2024 r., który utrzymał wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w sprawie złamania przepisów prawa przez byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił 28 czerwca skargi kasacyjne od wyroku warszawskiego WSA, który we wrześniu 2020 r. orzekł, że decyzja premiera Mateusza Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo. Tym samym wyrok WSA jest prawomocny.

To jeden z powodów, dla którego pracujemy jeszcze nad raportem. Natomiast też równolegle pracujemy nad wnioskami do prokuratury. Już jest chyba 7 gotowych wniosków do prokuratury

— dodał. W połowie czerwca część posłów komisji zapowiedziała złożenie zawiadomień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. premiera Mateusza Morawieckiego, marszałek Sejmu IX kadencji Elżbietę Witek, b. ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, b. szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, a także byłe kierownictwo Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za „sprawczość kierowniczą”. O złożeniu zawiadomień do prokuratury komisja zadecyduje w drodze głosowania.

Romowicz odnosząc się do pytania o wybór członków prezydium, poinformował, że funkcję przewodniczącego komisji dalej będzie pełnił przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej. „I to oni będą wskazywać tego przewodniczącego, który ogłosi raport zgodnie z ustawą o sejmowej Komisji Śledczej”.

Wiceprzewodniczący mówił, że być może uda się zwołać komisję w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu, bądź zaraz po nim.

Termin musi być znany na trzy dni najpóźniej przed posiedzeniem, więc myślę, że w poniedziałek zapadnie decyzja. Mamy sporo nowych członków komisji, więc chcielibyśmy, żeby każdy miał możliwość udziału w tym posiedzeniu, tak żeby ten termin był satysfakcjonujący dla wszystkich. Kiedy już będziemy mieli wszystkie wnioski gotowe i uwzględnimy też wyrok NSA, to wtedy zwołam posiedzenie. Będzie czas na zapoznanie się z nimi, na wnioski, które jak przypuszczamy Prawo i Sprawiedliwość będzie składało

— mówił. Dodał, że być może posłowie PiS przygotują swój odrębny raport.

Oddzielny raport posłów PiS

Zasiadający w komisji poseł PiS Mariusz Krystian potwierdził PAP, że posłowie PiS, którzy są w komisji: Przemysław Czarnek, Michał Wójcik i Krzysztof Szczucki przygotowują swój oddzielny raport.

Pracujemy cały czas, aby opracować swoje zdanie w tym temacie

— wyjaśnił.

Przygotowujemy swoje zdanie dotyczące prac komisji i tego, co zostało ustalone w czasie prac tej komisji

— poinformował Krystian.

tkwl/PAP

CZYTAJ TAKŻE: Skandaliczne orzeczenie NSA ws. wyborów korespondencyjnych. Morawiecki: Ta decyzja to zburzenie zaufania do państwa