Kosiniak-Kamysz o skandalu w Muzeum II WŚ: To po prostu przykre. Po co coś takiego robić? Czy te wizerunki aż tak przeszkadzały?

„Nie rozumiem po co zabierać możliwość uszanowania tych trzech postaci, heroicznych postaw ludzi, którzy zasłużyli się dla historii i nas łączą” - tak o usunięciu ekspozycji dotyczącej o. Kolbe, rotmistrza Pileckiego i rodziny Ulmów z Muzeum II Wojny Światowej mówił na antenie Polsat News wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jak słucham tych, którzy mówią „to jest powrót do wizji artystycznej”… Ten powrót zabolał wielu z nas. To po prostu przykre. Po co coś takiego robić? Czy te wizerunki aż tak przeszkadzały?

— zapytał gość „Graffiti”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Tusk kluczy ws. skandalu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku: Jestem absolutnie przekonany, że nie było tam złych intencji

— Absurdalne tłumaczenia minister kultury! Wróblewska: Wystawa w MIIWŚ nie może być „katalogiem” wszystkich zasłużonych

— Piękna i symboliczna iluminacja! Rotmistrz Pilecki, św. ojciec Kolbe i bł. rodzina Ulmów pokazani na fasadzie Pałacu Prezydenckiego

PSL chce przywrócenia ekspozycji

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Ludowcy oczekują przywrócenia ekspozycji dotyczących tak ważnych postaci.

Zrobimy tak, że wrócą

— zapowiedział.

Jest przestrzeń w Muzeum II Wojny Światowej na inne wystawy, proszę, róbcie je (…) Nie zgadzamy się na takie traktowanie naszych bohaterów

— podkreslił.

gah/polsatnews.pl