Nowa kładka pieszo-rowerowa nad Wisłą… Jaka jest - każdy widzi. Nie przeszkadzało to prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu pochwalić się inwestycją w mediach społecznościowych, a partyjnym kolegom - obsypać polityka komplementami. Czy jednak inwestycja jest wykonana prawidłowo i bezpieczna? Co do tego pojawiły się w sieci pewne wątpliwości…

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z wielką pompą otworzył nową kładkę pieszo-rowerową nad Wisłą. Nietrudno się domyślić, że czas oddania inwestycji nie jest dziełem przypadku, lecz kalendarza wyborczego. W sieci pojawiła się fala krytyki, m.in. ze strony aktywisty miejskiego Jana Śpiewaka:

Rafał Trzaskowski tą kładką otwiera oczy niedowiarkom. Pokazuje, że można wybudować nawet coś tak prostego jak most pieszorowerowy i tak to dokumentalnie spartolić. Kładka kończy się po obu stronach ruchliwa drogą bez żadnej (!) integracji z miastem, a ruch rowerowy nie jest odseparowany w żaden sposób od pieszego. Niestety inwestycja wpisuje się w inne przebudowy jak spartolony plac 3 Krzyży, betonowa Puławska czy betonowy plac 5 rogow. Ciekawe co Trzaskowski spartaczy w kolejnej kadencji. Strach się bać.

Krytyka nie przeszkodziła włodarzowi stolicy pławić się w samozadowoleniu.

Nam się podoba, a Wam?

Na pewno podoba się także partyjnemu koledze Rafała Trzaskowskiego. Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha aktywnie spędził wielkosobotni poranek i przy okazji pochwalił prezydenta Warszawy.

Palimy kalorie i robimy miejsce na świąteczne szamanko! Sałateczki, jajeczka, serniczki 😉Gratki Rafał Trzaskowski za nową kładkę!

Kładką zachwyciła się także poseł KO Kinga Gajewska, prywatnie żona ministra Myrchy.

Chyba most pieszo-rowerowy w Warszawie ma branie😎Gratulacje

Podziękował także poseł Michał Szczerba.

Dzięki za kładkę. Tu też można odpocząć. Super wygodne te ławki z wysokim oparciem. Zasłużyłeś na chwilę odpoczynku. Jak znam Gosię [żona prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - przyp. red.] - tylko na chwilę 😊 fot. Renata Zawadzka-Ben Dor

„Wkrętareczką wkręcili. Komedia!”

Szybko pojawiły się jednak wątpliwości co do wykonania inwestycji. Okazuje się, że pewne elementy jej budowy mogą wskazywać na pośpiech. A wszyscy wiemy, kto się cieszy, gdy się człowiek spieszy…

Na dwie śrubki. Ale tu jest prawdziwy hit. Patrzcie, jak krzywo spasowana jest ta poręcz. Inwestycja Trzaskowskiego. Patrzcie tutaj: są dwie śruby, jak należy, o te, a tam dalej dali blachowkręt. To jest, szanowni państwo, blachowkręt. Zobaczcie, wkrętareczką wkręcili. No komedia. Komedia

— mówi internauta w nagraniu zamieszczonym w sieci.

Gratki czaskoski

Filmik, na którym widać, jak wykonana jest kładka, szybko obiegł sieć.

Nadzór budowlany już się bierze za tę fuszerkę.

Narażasz ludzi na niebezpieczeństwo, ty tandeciarzu!

Tak sobie.

W obronie kładki niektórzy postanowili powołać się na prawa fizyki i do jednego z krytycznych wpisów dodano kontekst.

No kładka to się @trzaskowski_ udała 🤡tu brak śrubki, tam coś zapomnieli doklepać… no ale wiadomo kampania, trzeba się było spieszyć. Najwyżej się rozpadnie 😂

W konstrukcjach wiszących zostawia się „luzy”, które poprawnie zwie się dylatacją. Wydzielone elementy lub ich fragmenty samodzielnie przenoszą przewidywane obciążenia, odkształcenia i przesunięcia spowodowane zmianą temperatury, osiadaniem budowli, kurczenia się materiału itp

— czytamy w wyjaśnieniu.

Jako żywo przypomina to pewną sytuację z kampanii wyborczej w 2019 r.

Oby tylko prezydent Trzaskowski nie wpadł na pomysł, aby w ten sposób naprawiać ewentualne uszkodzenia kładki.

Rozstrzygnięcie kwestii dylatacji i czy to, co widzimy na zdjęciach i nagraniach na pewno jest dylatacją, pozostawimy tym, którzy znają się na budownictwie, choć blachowkręty nie sprawiają, że jako potencjalni użytkownicy kładki czujemy się do końca bezpiecznie. Dylatacja dalej nie wyjaśnia jednak faktu, że kładka jest wybitnie wąska i że można mieć pewne wątpliwości, jak bezpiecznie się po niej poruszać, czy to pieszo, czy rowerem.

aja/X