Pola minowe wzdłuż granicy z Rosją i Białorusią? Polacy są przeciwni. Nad takim krokiem zastanawiają się władze Litwy, Łotwy i Estonii

Polacy nie chcą, aby granica z Rosją i Białorusią została zaminowana - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Rzeczpospolitej. Gazeta przypomina, że nad takim krokiem zastanawiają się władze Litwy, Łotwy i Estonii.

Za tym, by Polska powinna utworzyć pola minowe wzdłuż granicy z Rosją i Białorusią opowiedziało się w sondażu przeprowadzonym przez IBRiS dla „Rz” 28,3 proc. badanych, przeciwnego zdania było 54 proc. a 17,7 proc. nie miało zdania.

Wśród przeciwników zaminowania granicy dominują osoby, które mają poglądy bliskie centrum, w ostatnich wyborach parlamentarnych głosowały na Trzecią Drogę

— podał dziennik.

„MSZ i MON na razie nie planują zaminowania granicy z Białorusią i Rosją”

Gazeta przypomniała, że posiadania przez armię min przeciwpiechotnych zakazuje traktat ottawski, który został przyjęty przez nasz kraj, ale w magazynach są miny przeciwczołgowe, które nie są objęte konwencją.

MSZ i MON informują „Rzeczpospolitą”, że na razie nie planują zaminowania granicy z Białorusią i Rosją

— wskazał dziennik w komentarzu do sondażu.

CZYTAJ TAKŻE: Władze Łotwy rozważają zaminowanie wschodniej granicy. Siły zbrojne opracowują plan ws. bezpieczeństwa i odstraszania

Badanie dla „Rz” IBRiS przeprowadził 23 i 24 lutego na ogólnopolskiej próbie 1071 respondentów. Na pytanie „Czy Polska powinna postawić pola minowe na granicy z Rosją i Białorusią?” 10 proc. badanych odpowiedziało zdecydowanie się zgadzam, 18 proc. raczej się zgadzam, 29 proc. raczej się nie zgadzam, a 25 proc. zdecydowanie sienie zgadzam. Nie wiem odpowiedziało 18 proc. uczestników sondażu - podała gazeta w infografice do artykułu.

olnk/PAP