Rolnicy protestowali w Warszawie. Z placu Defilad po godz. 11 rolniczy „marsz gwiaździsty” wyruszył przed gmach Sejmu RP. Tam odbyły się rozmowy z marszałkiem Szymonem Hołownią. Następnie protestujący przemaszerowali przed siedzibę Prezesa Rady Ministrów, gdzie spotkali się z szefem KPRM Janem Grabcem.
Blokada ronda w Zegrzu
Protest rolników nadal trwa. Zablokowane są ronda na dk 61 w Zegrzu na odcinku pomiędzy Michałowem-Reginów a Serockiem oraz na dk 62 w Bolesławowie na skrzyżowaniu dk 62 i drogi 632 w pobliżu miejscowości Dębe.
Rolnicy wyszli ze spotkania z Grabcem
Po zakończonych fiaskiem rozmowach z marszałkiem Sejmu również rozmowy z szefem KPRM Janem Grabcem nie przyniosły efektów.
Przedstawiliśmy konkrety, nasze postulaty, ale musieliśmy wyjść ze spotkania, ponieważ rząd nie zaproponował nic, czym moglibyśmy się państwu pochwalić
— przekazał jeden z liderów protestu rolników Szczepan Wójcik.
Dodał też, że rolnicy nie przestaną protestować.
Rolnicy rozmawiają z Grabcem, „brakuje konkretów”
Po południu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwa spotkanie szefa KPRM Jana Grabca z przedstawicielami protestujących rolników. Na profilu farmer.pl na platformie X podano, że rolnicy biorący udział w rozmowach przekazują, że wciąż brakuje konkretów i że wyjdą z niczym.
Dlaczego z rolnikami spotkał się szef KRPM? Premier Donald Tusk… przebywa z wizytą w Republice Czeskiej, uczestniczył w Pradze m.in. w szczycie Grupy Wyszehradzkiej.
Stołeczny ratusz o frekwencji na marszu
Według szacunkowych danych Stołecznego Biura Bezpieczeństwa w dzisiejszym proteście wzięło udział około 10 tysięcy rolników - poinformowała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth. Stołeczna komenda przekazała, że nie odnotowano większych incydentów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ilu rolników protestowało w Warszawie? Są dane ratusza. Z kolei policja przekazała, że nie odnotowano większych incydentów
Rolnicy przed kancelarią premiera
Marsz rolników dotarł przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Jak przekazało Centrum Informacyjne Rządu, z przedstawicielami protestujących rolników spotka się szef KPRM – Jan Grabiec.
Marsz idzie przed KPRM
Po wyjściu delegacji z Sejmu protestujący rolnicy ruszyli spod parlamentu w kierunku kancelarii premiera.
„Nie ma porozumienia” po spotkaniu z marszałkiem Sejmu
To była zwykła rozmowa bez żadnych konkretów. Niestety, nic nie udało się ustalić, oprócz obietnicy, że stworzony zostanie okrągły stół z przedstawicielami rolników i władz. Nic poza słowami(…) Liczymy na realne i konkretne działania. Na razie nic z tego nie ma
— powiedział po spotkaniu liderów protestu z marszałkiem Sejmu Szczepan Wójcik.
Jak dodał, w jego ocenie rolnicy dalej będą protestować i blokować drogi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rolnicy spotkali się z Hołownią. Wójcik: Nic nie udało się ustalić. Nie ma żadnego porozumienia, czekamy na ruch rządzących
Rolnicy spotkali się z Hołownią
W Sejmie odbyło się spotkanie marszałka izby Szymona Hołowni z przedstawicielami protestujących rolników.
Oprócz Hołowni w spotkaniu uczestniczyli też wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski oraz szef sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi Mirosław Maliszewski. Rolnicy przyszli na spotkanie z urną, która – jak mówili dziennikarzom – jest symbolem upadku polskiego rolnictwa.
Według Hołowni „wszystkie te rzeczy, które kładzione są na stole – jeżeli tylko obie strony będą chciały - będą do załatwienia i będą do przeprocedowania. Bo – jak zaznaczył na początku spotkania marszałek Sejmu – „nikomu nie chodziło dzisiaj – mam wrażenie – o to, żeby doprowadzić polskie bezpieczeństwo żywnościowe i polskich rolników do upadku”.
Przedstawiciel protestujących mówił z kolei, że głęboko wierzy w to, że marszałek Hołownia – jako druga osoba w państwie – wstawi się za rolnikami i zrobi wszystko, by ich postulaty zostały jak najszybciej spełnione.
Delegacja rolników w Sejmie
Po przejściu ulicami stolicy z pl. Defilad na ulicę Wiejską protest rolników dotarł pod Sejm. Do budynków sejmowych weszła delegacja uczestników demonstracji.
Marsz otwierał rolniczy ciągnik z transparentem z hasłami: „Murem za rolnikiem”, „Jestem rolnikiem, nie niewolnikiem” i „Zielony ład = głód”.
W trakcie przemarszu uczestnicy protestu zatrzymali się pod tablicą ku pamięci założyciela i lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i uczcili jego pamięć minutą ciszy.
Przed Sejmem jeden z liderów protestu – Szczepan Wójcik – powtarzał, że nie ma żadnego porozumienia z rządem, podkreślał, że delegacja udająca się do Sejmu nie idzie podpisywać się pod ustępstwami, i że podstawowe postulaty rolników muszą być spełnione.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szydło o rolniczych protestach: Są wściekli. Kiedy upada gospodarka europejska i rolnictwo, USA i Chiny się rozwijają
Rolnicy dotarli przed Sejm
Rolnicy, którzy są już przed Sejmem, domagają się spotkania z premierem Donaldem Tuskiem.
Pierwsi uczestnicy marszu są już przed budynkami Sejmu.
Zamieszanie na trasie marszu. Do sieci trafiło krótkie nagranie, na którym widać grupę około dziesięciu policjantów, wyprowadzających młodego mężczyznę. Nie wiadomo, czy to jeden z protestujących rolników i dlaczego został zatrzymany.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co wydarzyło się na proteście rolników? Młody mężczyzna zatrzymany przez grupę policjantów. „Uśmiechnięta Polska”
Maszerujący rolnicy zbliżają się do ulicy Wiejskiej. Dotarli już do ronda de Gaulle’a.
Na trasie przemarszu zgromadzili się również mieszkańcy Warszawy. Warszawiacy wyrażają solidarność z protestującymi rolnikami.
Rolnicy idą przed Sejm
Protestujący skandują „chłopi razem”, niosą transparenty, m.in. „My rolnicy – wolni Polacy zielonemu szaleństwu mówimy stop”, „Ja nie przetrwam Zielonego Ładu”, „Rolnik żywi, rolnik broni i głupotą tą przegoni”.
Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski otwierając protest podkreślał, że wraz z rolnikami do stolicy przyjechali też górnicy ze związku zawodowego „Sierpień 80”, przewoźnicy samochodowi i „ruchów oddolnych”.
Organizatorzy zaapelowali o nie używanie materiałów pirotechnicznych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zamieszanie na proteście rolników w Warszawie. Marsz niespodziewanie poszedł w innym kierunku, nagle musiał zawrócić
Zablokujemy całą Europę
Jako polscy rolnicy współpracujemy z bardzo wieloma krajami Unii Europejskiej. Są z nami dzisiaj przedstawiciele naszych kolegów rolników z Niemiec oraz z Bułgarii. Jak będzie potrzeba, jak nas do tego zmuszą rządzący, w Brukseli czy w Polsce, zablokujemy całą Europę
— oświadczył przed rozpoczęciem marszu Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.
Koledzy, koleżanki! Dziękuję za to, że jesteście dzisiaj tak licznie. Myślę, że my razem, wszyscy, zwyciężymy, żeby rolnictwo w Polsce było, żeby nasze dzieci miały przyszłość, żebyśmy my mieli przyszłość. I oczekujemy od rządu, od polityków podjęcia stosownych decyzji, które będą nas chronić i ochronią przed wszystkimi kłopotami, które mamy. Życzę wam wszystkim Szczęść Boże!
— powiedział do rolników organizator protestu.
„Będziemy walczyli o nas!” – mówił przed rozpoczęciem protestu jeden z organizatorów. Następnie zgromadzeni zaśpiewali hymn narodowy.
Od kilku dni w Polsce i Europie trwają protesty rolników. W poniedziałek w stolicy Belgii rolnicy zablokowali setkami traktorów dzielnicę europejską. Niektórzy protestujący starli się z policją. W Polsce protesty trwają już od kilku miesięcy. Postulaty polskich rolników to m.in.: rezygnacja z Zielonego Ładu, ograniczenie napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawa opłacalności produkcji rolnej. Warszawski ratusz zapowiedział zamykanie ulic na trasie manifestacji i kierowanie ruchu na drogi objazdowe.
Marsz formuje się na Placu Defilad. GALERIA
Reporter portalu wPolityce.pl jest wśród protestujących.
Na placu Defilad, skąd ma wyruszyć manifestacja, zapłonęły opony.
Rozpoczynając protest w obronie polskiej wsi rolnicy odśpiewali „Rotę” pieśń patriotyczną napisaną w czasach zaborów.
CZYHTAJ TAKŻE:
PAP/koal/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/683258-relacja-rolnicy-protestowali-w-warszawie