Nie będę działał pod presją, członkowie KE nie przyjmują instrukcji od rządów państw członkowskich - oświadczył unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, komentując wezwania do jego dymisji z powodu protestów rolników.
Zgodnie z TFUE członkowie Komisji Europejskiej nie przyjmują instrukcji od rządów państw członkowskich
— stwierdził Wojciechowski, odnosząc się w Polsat News do wystąpienia wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Szef PSL mówił z trybuny sejmowej, że Wojciechowski „zjednoczył wszystkich rolników europejskich i polskich przeciwko reformie, którą zaproponował” i wezwał komisarza do dymisji.
Chcę panu Kosiniakowi-Kamyszowi powiedzieć bardzo wyraźnie, że instrukcji od niego nie przyjmuję
— oświadczył Wojciechowski. Wezwał też szefa ludowców, aby „wskazał choć jedną inicjatywę, która wyszła spod jego ręki jako komisarza ds. rolnictwa, i która nie byłaby popierana przez PSL”.
Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że Wojciechowski powinien zakończyć swoją misję, i że on sam będzie go o to prosił. „Ale czy zakończy, tego po prostu nie wiem, bo ja nie mam żadnego wpływu na to, czy on jest komisarzem, czy nie” - zastrzegł Kaczyński.
Opinię pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego traktuję bardzo poważnie, ale zachowam sobie możliwość przedstawienia informacji o moich działaniach w Komisji Europejskiej, nie będę działał pod presją
— stwierdził Wojciechowski. Na dziś nie przewiduję takich decyzji - dodał komisarz, pytany o ewentualną dymisję.
Jak powiedział, „niektórzy politycy mają zbyt małą wiedzę” o jego działalności w Komisji i w Parlamencie Europejskim. Wojciechowski dodał, że nie słyszał głosu jakiejkolwiek organizacji rolniczej w Europie, która domagałaby się jego dymisji.
Oddzielam głos polityków od głosu rolników
— stwierdził komisarz.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681310-dymisja-wojciechowskiego-nie-bede-dzialal-pod-presja