Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski Michałem Wróblewskim próbował kwestionować fakt stosowania niehumanitarnych metod wobec posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przedwczoraj opuścili więzienie, gdzie zostali bezprawnie osadzeni. Najwyraźniej również protest głodowy parlamentarzystów był dla niego mitem, ponieważ ocenił, że posłowie „Wyglądają jak pączki w maśle, lepiej niż przed rozpoczęciem kary więzienia”. Czy przypadkiem nieco nie pogubił się w narracji?

Kiedy od kwietnia do lipca 2018 r. ówczesny poseł PO, a obecnie - senator niezależny, Stanisław Gawłowski, przebywał w areszcie ze względu na zarzuty korupcyjne (o zastosowaniu aresztu zdecydował sąd, ostatecznie jednak, po rozpatrzeniu zażaleń, umożliwił opuszczenie aresztu po wpłaceniu kaucji i to właśnie w ten sposób polityk ówczesnej opozycji wyszedł na wolność), właściwie nie było dnia bez doniesień o trudnych warunkach i fatalnym stanie osadzonego. 17 stycznia 2024 r., kiedy w zakładach penitencjarnych przebywali posłowie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, nie mając możliwości odniesienia się do jego wypowiedzi, Stanisław Gawłowski w wywiadzie dla Interii opowiedział o pobycie w areszcie i próbował dalej kreować się na „męczennika” pisowskiego „reżimu”.

„Mieliśmy do czynienia z wielkim, wielkim mitem”

Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba w rozmowie z dziennikarzem Wp.pl na korytarzu sejmowym o sprawie posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy zostali bezprawnie zatrzymali i na ok. dwa tygodnie osadzeni w więzieniach, z jednej strony utrzymywał, że są „przestępcami” (a miejsce przestępców jest właśnie w placówkach odosobnienia, w nieszczególnie luksusowych warunkach), z drugiej o ich pobycie w zakładach penitencjarnych wypowiedział się w taki sposób, jakby politycy wrócili z luksusowego kurortu nad morzem.

Ja nie jestem specjalistą od więziennictwa, ale każdy może sobie ocenić, czy byli torturowani, czy wyglądają jak pączki w maśle. W mojej opinii wyglądają jak pączki w maśle, lepiej niż przed rozpoczęciem kary więzienia

— ocenił.

Pytany o protest głodowy, odpowiedział:

Są fakty i są mity. I mam wrażenie, że mieliśmy do czynienia z wielkim, wielkim mitem. Mitem informowania o tym, że czyjeś zdrowie czy życie są zagrożone.

Byli w szklarnianych warunkach, o czym mówił również pan doktor Paweł Moczydłowski

— dodał.

Czy „mitem” była również decyzja o przymusowym dokarmianiu posła Kamińskiego za pomocą sondy, która nie tylko jest najbardziej niehumanitarną metodą, ale również nieodpowiednią dla polityka PiS ze względów zdrowotnych? Czy „mitem” było nagłe przewiezienie parlamentarzysty do szpitala zewnętrznego w jednym z ostatnich dni uwięzienia?

„Warunki były bardzo dobre”

Ale trudno jest od Jarosława Kaczyńskiego oczekiwać czegoś innego. Kłamstwo było podstawowym narzędziem tej władzy, również stosowanej w mediach publicznych. W tej chwili mamy do czynienia z budowaniem mitu Kamińskiego i Wąsika, „więźniów politycznych”, „torturowanych”

— drwił Szczerba.

Była kontrola, wizytacja biura RPO, która potwierdziła, że warunki, w których przebywali osadzeni, były bardzo dobre

— czy skoro są „przestępcami” - według Szczerby i jego partyjnych kolegów - wobec których zdecydowano zastosować bezwzględne więzienie, to czy rzeczywiście rozsądnym wyjściem jest opiewać „bardzo dobre warunki”, w których przebywali? Czy to oznacza, że były lepsze niż w przypadku innych więźniów, czy że w ogóle w więzieniu jest tak super, że każdy powinien trafić tam przynajmniej raz, aby też wyglądać „jak pączek w maśle”? Czy ucieszą się z tego zwolennicy „uśmiechniętej Polski”, którzy wszystkich polityków i zapewne także wyborców PiS-u chcieliby widzieć w ciemnych, przegniłych lochach?

„Święte krowy pisowskie”

Pytany o przedterminowe wybory, poseł Szczerba odparł:

PiS jest nieobecny, i w tematach społecznych, i gospodarczych, i europejskich. Nic nie mają do powiedzenia poza kłamstwami, dlatego koncentrują się na micie Wąsika i Kamińskiego, dwóch przestępców prawomocnie skazanych. Święte krowy pisowskie, uchronione przez prezydenta jego prawem łaski

— kolejny raz „pudło”. PiS ma bardzo wiele do powiedzenia w tematach społecznych, gospodarczych i europejskich, do spraw społecznych jako pierwszy rząd po 1989 r. podchodzi na tyle poważnie, że poszedł za tym realny program wsparcia dla rodzin. Co do spraw gospodarczych, to nie PiS kpił z „zakopanych w Zakopanem” pieniędzy, których tak ogólnie to „nie ma i nie będzie”.

A co do spraw europejskich - cóż, nie każda opozycja ma w zwyczaju donosić w PE na swój kraj i domagać się jego ukarania. Rozsądna opozycja wie, że ucierpią na tym przede wszystkim obywatele, a nie rząd.

Panowie Wąsik z Kamińskim wyglądają jak pączki w maśle. Lepiej niż przed rozpoczęciem odbywania kary więzienia - mówi poseł Michał Szczerba pytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego o „torturach”.

Rozumiemy, że jeśli kolegom posła Michała Szczerby z koalicji rządzącej przyszłoby za ileś lat odpowiadać za działania, których obecnie się dopuszczają (a politycy Prawa i Sprawiedliwości jasno mówią, że po ewentualnym odzyskaniu władzy będą dążyć do tego, żeby odpowiedzialni za bezprawne działania - takie jak siłowe przejmowanie instytucji - ponieśli adekwatną karę), również będzie zachwalał warunki w zakładach karnych?

aja/X