„To wyborcy wybrali pana ministra Kamińskiego i posła Macieja Wąsika. To wyborcy skorzystali ze swojego prawa, z kartki wyborczej, która dała posłom mandat, a nie widzimisię Hołowni czy innych osób. Celowo pomijam określenie „marszałek”, ponieważ zachowanie pana Hołowni w ostatnim czasie jest, delikatnie mówiąc, niepoważne. Nie dźwiga urzędu, pogubił się i jest taką pacynką w ręku Donalda Tuska” - powiedziała w rozmowie z Telewizją wPolsce Beata Kempa, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

W programie „W Centrum Wydarzeń” dziennikarze Telewizji wPolsce Dorota Łosiewicz i Marek Pyza pytali europoseł Beatę Kempę, czy posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik powinni dziś wejść do Sejmu, tak jak czynili to przed 21 grudnia ubiegłego roku?

Powinni wejść. Absolutnie, są pełnoprawnymi posłami i nikt nie ma prawa zabronić im wejścia do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

— podkreśliła polityk.

Przypominam, że to wyborcy wybrali pana ministra Kamińskiego i posła Macieja Wąsika. To wyborcy skorzystali ze swojego prawa, z kartki wyborczej, która dała posłom mandat, a nie widzimisię Hołowni czy innych osób.

— dodała.

Celowo pomijam określenie „marszałek”, ponieważ zachowanie pana Hołowni w ostatnim czasie jest, delikatnie mówiąc, niepoważne. Nie dźwiga urzędu, pogubił się i jest taką pacynką w ręku Donalda Tuska. Nie on jeden zresztą

— oceniła europoseł.

„To jest wstyd dla marszałka”

Rozmówczyni Telewizji wPolsce wskazała, że prezydenckie ułaskawienie z 2015 r. jest prawomocne.

Nie tylko w mojej opinii, ale nawet studentów już I czy II roku prawa, ten pierwszy akt łaski, który miał prawo pan prezydent podjąć, jest skuteczny i rozciąga się na tę sytuację, która dziś ma miejsce

— podkreśliła Kempa.

Powinni wejść. Wszystkie inne działania wobec tych osób będą działaniami absolutnie bezprawnymi. Warto je zarejestrować i zobaczyć, kto nie dopuszcza posłów wybranych zgodnie z prawem, dlatego, że to powinno też być przedmiotem postępowania

— dodała.

Przypominam, że Donald Tusk osiem razy przegrał wybory. Ten czas, który teraz jest, też minie szybko. Wierzę w to, że ci ludzie odpowiedzą za łamanie prawa

— podkreśliła.

Sąd Najwyższy wypowiedział się jednoznacznie – uchylił decyzję marszałka Sejmu. To w ogóle jest wstyd dla marszałka, bo nigdy ta sprawa nie powinna w SN się pojawić. To on nie dźwignął sytuacji. Uczestniczy w brutalnej, bardzo brudnej grze politycznej. Jest wykonawcą tego, co sobie życzy Donald Tusk

— zaznaczyła Beata Kempa.

Donald Tusk wprowadza sobie taki carat. Uważa, że może robić, co chce, w Sejmie, uważa, że może to robić również w prokuraturze, co jest niezwykle groźne. Ale Donald Tusk nie jest carem, jest tylko premierem i zobowiązany jest do wykonywania swoich obowiązków zgodnie z prawem. A tego nie robi

— powiedziała europoseł.

aja/Telewizja wPolsce