Sejm o godz. 12 wznowił obrady. Izba powołała Rzecznika Praw Dziecka oraz członka komisji ds. pedofilii, planowana jest też debata nad trzema projektami powołującymi komisje śledcze: ws. Pegasusa, tzw. wyborów kopertowych oraz tzw. afery wizowej.
Prawie połowa posłów PiS głosowała za odrzuceniem projektu ustawy o finansowaniu in vitro
Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy, który wprowadza finansowanie procedury in vitro. Za odrzuceniem projektu głosowała prawie połowa - 76 posłów - PiS; 56 posłów tego klubu było przeciw odrzuceniu projektu, a 43 wstrzymało się od głosu.
We wtorek w Sejmie odbyło się głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - wprowadzającego finansowanie procedury in vitro.
Wniosek ten złożył podczas ubiegłotygodniowej debaty nad projektem klub Konfederacji. Za odrzuceniem projektu głosowało 94 posłów, przeciw było 304, wstrzymało się 43.
Przeciw odrzuceniu projektu opowiedzieli się wszyscy głosujący posłowie KO (155), Polski 2050 (33), PSL (32), Lewicy (26) i Kukiz15 (2).
W klubie PiS głosy podzieliły się niemal po połowie - 76 posłów było za odrzuceniem, 56 było przeciw, a 43 wstrzymało się od głosu.
Przeciw odrzuceniu projektu był m.in Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin, Rafał Bochenek i Radosław Fogiel, Mateusz Morawiecki, Piotr Müller, Katarzyna Sójka.
Za odrzuceniem głosowali m.in.: Marlena Maląg, Elżbieta Witek, Przemysław Czarnek, Ryszard Terlecki, Paweł Szefernaker, Henryk Kowalczyk, Marek Kuchciński.
Od głosu wstrzymał się m.in. Zbigniew Rau, Paweł Szrot i Sebastian Kaleta. Nie głosowało 16 posłów PiS, m.in. Zbigniew Ziobro.
Natomiast posłowie wnioskodawcy z Konfederacji zagłosowali całościowo za odrzuceniem projektu (18 posłów).
Zgodnie z projektem, minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Corocznie z budżetu miałoby być przeznaczane na realizację programu nie mniej niż 500 mln zł.
Po tym jak Sejm nie zgodził się na wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, jeszcze we wtorek trafi on do dalszych prac w Komisji Zdrowia.
Horna-Cieślak wybrana na Rzecznika Praw Dziecka
Adwokat i aktywistka Monika Horna-Cieślak została wybrana we wtorek przez Sejm na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka. Zgodę na powołanie rzecznika musi jeszcze wyrazić Senat.
Kandydaturę Moniki Horny-Cieślak poparło 246 posłów, 195 było przeciw, wstrzymało się trzech.
Horna-Cieślak była jedyną kandydatką na urząd RPD. Została zgłoszona przez KO, Lewicę, PSL-TD i Polskę 2050 - TD.
Horna-Cieślak jest adwokatką, aktywistką i działaczką społeczną. Od 19. roku życia zajmuje się ochroną praw dzieci. Udziela pomocy prawnej osobom młodym, doświadczającym przemocy psychicznej, fizycznej oraz seksualnej. W swojej działalności na rzecz dzieci podejmuje szerokie działania m.in. legislacyjne, szkoleniowe, koordynuje projekty edukacyjne.
Tworzyła kampanie społeczne, budowała przyjazny wymiar sprawiedliwości, świadczyła indywidualne konsultacje i wsparcie dla klientów Centrum Pomocy Dzieciom w ramach współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Jest członkinią Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, przewodniczącą Sekcji Praw Dziecka oraz członkinią Komisji ds. współpracy z sądami przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Jest także autorką programu HELP Rady Europy.
Horna-Cieślak jest współautorką wielu aktów prawnych dotyczących praw dzieci, w szczególności ustawy o ochronie małoletnich, czyli tzw. ustawy Kamilka z Częstochowy, oraz ustawy zwiększającej dostęp do psychologa osobom młodym bez zgody opiekuna prawnego, które współtworzyła z młodzieżą
Bućko w Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15
Sejm powołał adwokat Karolinę Bućko w skład Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15; kandydatka zyskała poparcie KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, została wcześniej pozytywnie zaopiniowana przez sejmową komisję.
Podczas powtórnego głosowania w Sejmie adwokat Karolina Bućko powołana w skład Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15, zwanej Państwową Komisją ds. Pedofilii.
Zgodnie z ustawą, kandydat do Komisji musi uzyskać większość kwalifikowaną 3/5 głosów w Sejmie w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku niepowołania członka Komisji w pierwszym głosowaniu organizuje się drugie, w którym Sejm może powołać członka zwykłą większością głosów.
Oprócz Bućko zgłoszona była kandydatura Kacpra Świtkiewicza ze Stowarzyszenia Na Rzecz Praworządności w Oświacie; jego kandydatura nie uzyskała jednak poparcia Izby. Bućko została powołana w drugim głosowaniu - uzyskała 246 głosów za swoją kandydaturą, a 202 - przeciw. Następnym krokiem jest złożenie ślubowania adwokat przed Sejmem.
Kandydatura Karoliny Bućko zgłoszona została przez posłów z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Trzeciej Drogi oraz PSL. Bućko ukończyła studia prawnicze na UAM w Poznaniu, ukończyła aplikację komorniczą, prokuratorską i adwokacką, a zawodowo prowadzi własną kancelarię adwokacką. Bućko wielokrotnie reprezentowała w sądzie ofiary przestępstw „przeciwko wolności seksualnej i obyczajności” oraz „innych przestępstw natury seksualnej”. Specjalizuje się m.in. w zagadnieniach związanych z przemocą domową, prowadzi m.in. szkolenia w tym obszarze o Ośrodkach Pomocy Społecznej. Na posiedzenie w poniedziałek uzyskała pozytywną rekomendację sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
W trakcie debaty nad kandydaturą Bućko przedstawiająca stanowisko sejmowej komisji posłanka Katarzyna Ueberhan mówiła, że wybranie członka na jeden z dwóch wakatów w Państwowej Komisji będzie „pierwszym krokiem”, by Komisja, która „obecnie nie ma zębów i po prostu nie działa” mogła przełamać paraliż. Poseł Zbigniew Bogucki, reprezentujący PiS, wyraził sprzeciw wobec kandydatury, według niego, podczas rozmowy z sejmową komisją nie odpowiadała merytorycznie na stawiane jej pytania.
Posłanka Monika Rosa z KO wskazywała natomiast na posłów PiS jako winnych doprowadzenia Państwowej Komisji do stanu, w której nie może normalnie funkcjonować. Na problemy w walce z pedofilią wskazywała też posłanka Polski 2050 Joanna Mucha, która podkreślała, że dla skutecznej pracy Państwowa Komisja potrzebuje przede wszystkim odpowiedniego dostępu do akt, w tym kościelnych.
Polskie państwo muszą mieć dostęp do wszystkich akt i dokumentów, także w archiwach kościelnych
— mówiła, deklarując działania Polski 2050 w tym kierunku.
Karolina Bućko została powołana w skład Państwowej Komisji i tym samym wypełniła jeden z dwóch wakatów w tej instytucji. Zgodnie z ustawą o komisji, w skład tego organu wchodzi 7 członków. Trzech z nich jest powoływanych przez Sejm i po jednym odpowiednio przez prezydenta, premiera, Senat i Rzecznika Praw Dziecka. Do powołania Bućko Komisja liczyła jedynie 5 członków - dwa wakaty powstały w ciągu ostatnich miesięcy.
W końcu marca br. rezygnację z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii złożył prof. Błażej Kmieciak; pozostał jednak w składzie komisji. Następnie, pod koniec maja, z członkostwa w Komisji, a zarazem z funkcji jej wiceprzewodniczącego zrezygnował Andrzej Nowarski.
Nowarski wskazywał, że w trakcie posiedzeń Sejmu, które odbyły się po rezygnacji Kmieciaka, nie wybrano nowego przewodniczącego. Jak podkreślił w oświadczeniu, „Państwowa Komisja działa mimo to, ale nie mam wątpliwości, że niezwłocznie potrzebuje ona nowego lidera, który będzie kierować jej pracami, poprowadzi postępowania wyjaśniające i da jej nowy impuls do działania”.
Wśród członków Państwowej Komisji nie dostrzegam osoby, która mogłaby należycie zastąpić w tej roli dotychczasowego przewodniczącego
— ocenił w oświadczeniu Nowarski.
W lipcu Sejm podjął próbę powołania nowych członków Komisji; dwójka zgłoszonych kandydatów - dr hab. Wojciech Dragan i prof. dr hab. Teresa Barbara Matthews-Brzozowska - nie uzyskali wtedy poparcia Izby.
W sierpniu z kolei z członkostwa w Komisji zrezygnowała Elżbieta Malicka, która została do niej wyznaczona w 2020 r. przez premiera Mateusza Morawieckiego. W związku z tym wypełnienie pozostającego obecnie wakatu pozostaje w gestii Prezesa Rady Ministrów.
Państwowa Komisja ds. Pedofilii została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 r. Komisja przyjmuje zgłoszenia od listopada 2020 r. Do jej zadań należy m.in. badanie spraw, które uległy przedawnieniu i wpisywanie pedofilów do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.
W końcu lutego br. weszła w życie nowelizacja przepisów o komisji, która m.in. wprowadziła zmiany w jej funkcjonowaniu i ułatwienia w dostępie do dokumentów. Ostatecznie jednak nie wprowadzono możliwości kar nakładanych przez sąd za nieuzasadnione nieprzekazanie komisji żądanych przez nią informacji i dokumentów. Jak informowano wówczas, podstawowym celem nowelizacji jest uzupełnienie obowiązujących regulacji, w szczególności w zakresie prowadzenia przez Państwową Komisję postępowania wyjaśniającego.
Skład Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach
Sejm we wtorek jednogłośnie podjął uchwałę w sprawie powołania i wyboru składu osobowego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.
Za podjęciem uchwały głosowało wszystkich 445 posłów biorący udział w głosowaniu. W podjętej uchwale podkreślono, że Sejm wybiera do składu osobowego Komisji: Marka Asta (PiS), Barbarę Bartuś (PiS),Sławomira Ćwika (Polska2050 - TD), Władysława Dajczaka (PiS), Barbarę Dolniak (KO), Roberta Gontarza (PiS), Agnieszkę Hanajczyk (KO), Norberta Jakuba Kaczmarczyka (PiS), Magdalenę Kołodziejczak (KO), Grzegorza Lorka (PiS), Karolinę Pawliczak (KO), Elżbietę Polak (KO), Andrzeja Śliwkę (PiS), Katarzynę Ueberhan (Lewica), Przemysława Wiplera (Konfederacja), Mariusza Witczaka (KO) i Bożenę Żelazowską (PSL - TD).
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że we wtorek o godz. 16 odbędzie się pierwsze posiedzenie komisji w celu ukonstytuowania prezydium.
Obrady Izby
W harmonogramie obrad Izby znalazło się również głosowanie nad powołaniem i wyborem składu sejmowej Komisji Nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach.
Posłowie będą też głosować nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu noweli ustawy oświadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - wprowadzającego finansowanie procedury in vitro.
Wniosek o odrzucenie podczas debaty w ub. tygodniu złożył klub Konfederacji. Zgodnie z projektem, minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Corocznie z budżetu miałoby być przeznaczane na realizację programu nie mniej niż 500 mln zł.
W przypadku nieprzyjęcia wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu jeszcze we wtorek trafi on do Komisji zdrowia; zgodnie z harmonogramem w środę przewidziano w Sejmie drugie czytanie projektu. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział w ub. tygodniu, że w środę możliwe jest przyjęcie projektu ustawy o finansowaniu in vitro.
Sprawozdanie
Podczas wtorkowego posiedzenia Sejm ma się zająć również sprawozdaniem komisji o rządowym i poselskim projektach ustaw, które przenoszą tegoroczną tzw. niedzielę handlową z 24 grudnia, czyli Wigilii, na 10 grudnia.
Następnie Sejm przystąpi do pierwszych czytań projektów trzech uchwał, wniesionych przez KO, powołujących trzy sejmowe komisje śledcze. Pierwszy projekt ma na celu powołanie „Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań” podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego. Pierwotnie głosowanie miało się odbyć tą drogą z powodu pandemii COVID-19, ostatecznie głosowanie odbyło się tradycyjnie.
Drugi projekt uchwały dotyczy „powołania Komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców” na terytorium Polski od 1 stycznia 2019 r. do 20 listopada 2023 r.
Trzeci projekt dotyczy powołania „Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672472-obrady-sejmu-nie-odrzucono-projektu-ws-in-vitro