Premier Morawiecki postanowił sprawdzić decyzyjność Szymona Hołowni i przypomniał mu, że trzy ważne ustawy czekają w sejmowej zamrażarce. Szef rządu przypomniał nowemu marszałkowi Sejmu, że w tym momencie to od niego zależy, czy polskie rodziny skorzystają na nowych rozwiązaniach.

W swoim wpisie na Facebooku premier zwrócił uwagę na dużą polaryzację w polskim Sejmie.

Pan Marszałek Szymon Hołownia ma okazję, by przed milionami Polaków udowodnić, że ma talent. Tym razem odpowiedzialnego, politycznego lidera, a nie tylko konferansjera. Polacy w wyborach zdecydowali, że chcą Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, który będzie potrafił rozmawiać i w dialogu podejmować ważne decyzje. Dziś Izba Niższa Parlamentu jest bardziej spolaryzowana, niż przez ostatnie 8 lat. Czy to oznacza, że jesteśmy skazani na ciągłe kłótnie i robienie sobie na złość? NIE! Nie tego oczekują Polacy! Scena polityczna jest inna niż przed 15 października - ale interesy Polski i obawy polskich rodzin pozostały te same. A my w Sejmie, a jest nas przecież 460, od Marszałka po szeregowego posła debiutanta, mamy obowiązek ciężko pracować, by te obawy rozwiać, a problemy – rozwiązać

– czytamy.

Gotowe ustawy

Szef rządu zaapelował też do marszałka Sejmu, by wyciągnął z sejmowej „zamrażarki” trzy ustawy. Ich wprowadzenie może poważnie ułatwić życie Polakom.

Dziś jest do tego znakomita okazja. 3 gotowe ustawy: o zerowym podatku VAT na żywność; o wakacjach kredytowych; o zamrożeniu cen prądu. Leżą już w Sejmie, złożone przez klub Prawo i Sprawiedliwość. Dlaczego nie mogą czekać i nie wszystko zależy od rządu, jak twierdzi opozycja? Już tłumaczę. To przedstawiciel opozycji jest Marszałkiem i decyduje o tym, czy trafią one pod obrady, czy do “zamrażarki”. Tej samej zamrażarki, którą przedstawiciele opozycji obiecali przecież zlikwidować. Jeżeli ustawy o zamrożeniu cen prądu i zerowym podatku VAT na żywność nie zdążą zostać przyjęte jeszcze w tym roku - winny podwyżek w 2024 będzie ten, kto nie dopuścił do głosowania. Decyzja o wakacjach kredytowych również wymaga ustawy, nie rozporządzenia. Jak widać - przepisy prawa jest są w tym wypadku jednoznaczne. Panie Marszałku - decyzja należy do Pana. Proszę wziąć pod uwagę interes polskich rodzin. Głosujemy? Ja jestem na TAK. Proszę nie wciskać Polakom

– pisze premier.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier ocenia spotkanie z politykami Konfederacji. „Bardzo konstruktywne, pozytywne. Wymieniliśmy się poglądami w bardzo wielu sprawach”

mly/Facebook