Polska przedstawiła w poniedziałek w Brukseli stanowisko ws. projektu deklaracji na szczyt w hiszpańskiej Grenadzie, który odbędzie się 6 października. Z informacji PAP wynika, że chce w dokumencie m.in. zapisów dotyczących instrumentalizacji migracji oraz nawiązań do konkluzji wcześniejszych szczytów UE o jednomyślności i dobrowolności ws. migracji. Warszawa chce też dodania zapisów dot. wyzwań stojących przed Wspólna Polityką Rolną i na temat sytuacji europejskich rolników.
Stanowisko na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE w poniedziałek przedstawił Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
Z informacji PAP wynika, że polski dyplomata wskazywał też na konieczność dodania do projektu deklaracji ze szczytu zapisów o roli współpracy z NATO, sprawiedliwej społecznie transformacji klimatycznej oraz reguł fiskalnych uwzgledniających wydatki na obronność.
W kwestii migracji Polska - jak dowiedziała się PAP - chce jasnego wskazania, że mamy do czynienia z „atakiem hybrydowym”. W opinii Warszawy, w tekście należy również wskazać, że reakcja UE na wyzwania związane z migracją powinna być natychmiastowa, a państw członkowskich nie można pozostawić samych i bez odpowiedniego wsparcia.
Sadoś miał też poinformować innych ambasadorów, że odpowiedź UE na problemy związane z migracją powinna opierać się na elastycznej solidarności, a relokacja powinna być dobrowolna. Takie zapisy - jak miał wskazać - powinny również znaleźć się w konkluzjach.
Polski ambasador nawiązał też do konkluzji Rady Europejskiej z grudnia 2016 r., czerwca 2018 r. i czerwca 2019 r., które mówiły o dobrowolności rozwiązań ws. migracji, jak i potrzebie jednomyślności w procesie ich przyjmowania.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664873-polska-domaga-sie-od-ue-dobrowolnosci-ws-relokacji