Platforma Obywatelska zaciąga dług na przegraną kampanię wyborczą w niemieckim banku; to tak jakby powiedzieć oczywistość. Nie jest to dla nas żadnym zaskoczeniem – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Minister Czarnek został poproszony przez dziennikarzy w Lublinie o skomentowanie doniesień na temat udzielenia wsparcia finansowego Platformie Obywatelskiej przez mBank na finiszu kampanii.

Nic dziwnego w tym nie ma. Platforma Obywatelska zaciąga dług na przegraną kampanię wyborczą w niemieckim banku - to tak jakby powiedzieć oczywistość. Szkoda tylko, że prezes tego banku w ten sposób podchodzi do naszej kampanii wyborczej licząc na to, że wygra akurat ugrupowanie, które zaciąga u niego kredyt. Wszystko to nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem

— stwierdził Przemysław Czarnek.

Platforma Obywatelska, pan Donald Tusk wychowany w kulturze zaborczej – mówi, że zachodniej. To zaborcza kultura, pruska – nie ma się czemu dziwić

— dodał szef MEiN.

Kaleta: Wsparcia finansowego PO udzielił oczywiście niemiecki mBank

O wsparciu finansowym mBanku napisał w piątek na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

PO zaciągnęła dwa tygodnie temu 25 mln zł kredytu obrotowego. Wsparcia finansowego na finiszu kampanii udzielił oczywiście niemiecki mBank

— przekazał.

Jak dodał, „kolejnym faktem jest to, że prezes Commerzbanku Manfred Knof, większościowego właściciela mBank w sposób otwarty krytykuje polski rząd, wydaje się, że liczy na jego zmianę. Dodatkowo spółka z grupy, którą kieruje, robi interesy z ratuszem (prezydenta Warszawy, wiceszefa PO) Rafała Trzaskowskiego”. Kaleta zwrócił uwagę, że „niemiecki rząd posiada 16 proc. udziałów w Commerzbanku”.

tkwl/PAP/Twitter

CZYTAJ TAKŻE: Przychodzi polityk PO do mBanku. Platforma w tym roku wzięła kredyty na 45 mln zł! Co mówił niemiecki prezes banku o rządzie PiS?