„Ja wierzę, że sława i poświęcenie naszych dziadów, naszych ojców, będzie prowadzić Rzeczpospolitą ku wielkości. Niech da nam wszystkim siłę do walki z niesprawiedliwością, z draństwem ze złem. Niech duch Rzeczypospolitej wspiera nas, wszystkich Polaków, na drodze ku lepszej przyszłości, do zwycięstwa” - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas otwarcia Muzeum Historii Polski w Warszawie.
Otwarcie Muzeum Historii Polski
Po III Rozbiorze Polski, kiedy brakowało nadziei i zapanowały bardzo mroczne i ponure czasy, powstało pierwsze polskie muzeum. Księżna Izabela Czartoryska zebrała pierwsze dzieła i w Puławach, w Świątyni Sybilli, takie miejsce utworzyła
— podkreślił.
Ale można zapytać, jaki był cel tego zbierania pamiątek, dokumentów, artefaktów. Było to nie tyle zbieranie pamiątek w celu sentymentalnym, co przede wszystkim zbieranie dzieł z naszej przeszłości, aby stały się orężem do walki o odrodzoną Polskę
— dodał.
Tamto pierwsze muzeum, które miało korzystać z naszej przebogatej historii, uświadamiać naszym rodakom, jak jest ona wielka i piękna, miało być jednocześnie kamieniem milowym na drodze do odzyskania niepodległości
— wskazał szef polskiego rządu.
Tutaj, w tym miejscu męczeństwa narodu polskiego, miejscu, gdzie mordowani byli polscy patrioci, głównie przez rosyjskiego zaborcę, ale nie tylko, w tym miejscu staje Muzeum Historii Polski
— dodał Morawiecki.
Blisko, mniej więcej w tym miejscu, zamęczony został Karol Levittoux. To on dzisiaj również triumfuje. Ale triumfuje przede wszystkim dlatego, że wartości, które reprezentował, idee, w które wierzył i o nie walczą, dzisiaj triumfują
— powiedział.
Wspominam go także dlatego, że jest pięknym przykładem, że Polska przyciągała różnych ludzi z całej Europy, nawet, gdy nie było jej na mapie. Bo ma w sobie taki magnetyzm i piękno. Bo to, co tutaj powstaje, to nie tylko gmach. Pewnego rodzaju symbol, który ma nas również prowadzić ku przyszłości
— ocenił.
Historia jest bowiem nie tylko nauczycielką życia, ale prawdziwie opowiedziana historia, w szczególności historia Polski, to nie tylko powód do dumy, ale przede wszystkim oręż do walki o silną Polskę, o lepszą przyszłość Rzeczypospolitej
— Wskazał premier.
Propaganda III RP jak propaganda Fryderyka, Katarzyny, Bismarcka, Stalina?
Dlaczego to muzeum powstawało aż 17 lat? Dlaczego musiało upłynąć tak wiele czasu, aby powstało miejsce tak ważne dla wszystkich Polaków? Przez te lata mówiono, że nie ma środków, woli do wybudowania, ale muszę powiedzieć, że zapewne brakowało jeszcze czegoś: przede wszystkim wiary w to, że takie miejsce jest potrzebne do budowania polskiej tożsamości, budowania, umacniania polskiej dumy
— ocenił Morawiecki.
Być może to właśnie ci, którzy boją się historii Polski, którzy opierają się być może o inne założenia, robili wszystko, aby to muzeum tak naprawdę nie powstało. Aby królowała propaganda, tak mocno widoczna w latach III RP, a właściwie nie tak bardzo różniąca się od tej, którą posługiwali się Fryderyk, Katarzyna, Bismarck czy Stalin. Umniejszania roli Polski, upadlania Polski, brania przez Polskę cudzych win na swoje sumienia, mikromanii narodowej i tego, co obejmujemy wspólnym pojęciem pedagogiki wstydu
— podkreślił.
To fatum zostało wreszcie przełamane. Dzisiaj to muzeum będzie służyło wszystkim pokoleniom i wszystkim mieszkańcom Polski. Każdy mieszkaniec jest zaproszony, aby mógł patrzeć, jak wielkie dzieło zbudowali nasi przodkowie przez ostatnich tysiąc lat. Tylko przez ostatnie sto lat Polacy wpłynęli na losy Europy a może nawet świata, pokonując komunistów, bolszewików, tutaj, pod Warszawą, idąc na nierówny bój z Niemcami i przyczyniając się wydatnie do pokonania tej obłędnej ideologii niemieckiej, która miała zapanować nad światem. Wreszcie, poprzez wielki ruch Solidarności, wraz z Janem Pawłem II przyczyniając się wydatnie do obalenia komunizmu i wyzwolenia narodów Europy Wschodniej spod tego jarzma Imperium Zła
— przypomniał premier.
Nie tylko nie mamy się czego wstydzić. To jedna z najpiękniejszych historii narodowych na świecie
— podkreślił.
Jesteśmy na drodze do zwycięstwa, odbudowania właściwej roli Rzeczypospolitej na mapie Europy, na mapie świata. Potrzebujemy silnych instytucji i pan prezydent bardzo słusznie wspomniał o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim, który był nie tylko twórcą Muzeum Powstania Warszawskiego, ale także inicjatorem tego muzeum, Muzeum Historii Polski
— dodał szef rządu.
W historii jest moc, jest siła. Być może dlatego bali się tego i boją niektórzy przedstawiciele polskiej tzw. „elity”. W historii Polski, którą odzyskujemy, odbudowujemy, jest właśnie moc. i ona jest złożona w ręce nas wszystkich, Polaków. O tym właśnie pięknie mówił wieszcz: „Jest tyle sił w narodzie. jest tyle mnogo ludzi. Niechaj w nich duch twój wstąpi i śpiących niech pobudzi”. Tych śpiących jest cały czas dużo, ale ja wierzę, że ten gmach historii jest zaczynem wielkiej historii Polski
— podkreślił.
Ja wierzę, że sława i poświęcenie naszych dziadów, naszych ojców, będzie prowadzić Rzeczpospolitą ku wielkości. Niech da nam wszystkim siłę do walki z niesprawiedliwością, z draństwem ze złem. Niech duch Rzeczypospolitej wspiera nas, wszystkich Polaków, na drodze ku lepszej przyszłości, do zwycięstwa
— ocenił.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664418-premier-niech-duch-historii-da-nam-sile-do-walki