System przyznawania dotacji w Mazowieckim i Warszawskim Funduszu Filmowym jest systemem eksperckim - poinformowała rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth. Odniosła się do informacji o tym, że warszawski ratusz oraz marszałek Mazowsza przekazali 300 tys. zł na produkcję „Zielonej granicy” Agnieszki Holland.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skandal! Trzaskowski współfinansował film Holland! Kaleta: Warszawa i samorząd woj. mazowieckiego przekazali 300 tys. zł
Dofinansowanie dla filmu Holland
Jak przekazała rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy (MWFF) jest regionalnym funduszem filmowym, wspólnym przedsięwzięciem Samorządu Województwa Mazowieckiego, Urzędu m.st. Warszawy oraz Mazowieckiego Instytutu Kultury.
Podmioty te finansują Fundusz ze środków własnych. O dofinansowanie mogą ubiegać się twórcy filmów fabularnych, dokumentalnych lub animowanych
— wyjaśniła rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth.
Dodała, że system przyznawania dotacji w MWFF jest systemem eksperckim.
Eksperci powołani do komisji przez dyrektora Mazowieckiego Instytutu Kultury przyznają indywidualnie punkty (od 0 do 90) ocenianym projektom. Następnie zlicza się je i wyciąga średnią arytmetyczną. Do finału przechodzą te produkcje, które zdobyły co najmniej 65 punktów wyliczonych ze średniej arytmetycznej. Komisja w ostatnim etapie postępowania konkursowego ustala wysokość wkładu koprodukcyjnego dla każdego z zakwalifikowanych filmów. Warunkiem otrzymania wkładu z Funduszu jest przystąpienie do negocjacji i podpisanie umowy koprodukcyjnej z Mazowieckim Instytutem Kultury
— podała Beuth.
Przekazała też, że w tegorocznym postępowaniu konkursowym zakończonym 21 czerwca 2023 roku MWFF wybrał i dofinansował 13 spośród 48 zgłoszonych w tej edycji produkcji filmowych. Jedną z nich był projekt „Zielona granica”, w reżyserii Agnieszki Holland.
Wkład koprodukcyjny Funduszu wyniósł 300 000 zł netto
— poinformowała Beuth.
Pytania do Trzaskowskiego
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podczas konferencji stwierdził, że film Agnieszki Holland „jest największym paszkwilem na polskich mundurowych od niepamiętnych czasów”.
Natomiast zaskoczeniem było to, że logotyp, herb miasta stołecznego Warszawy pojawił się na ściance do tego filmu. Okazuje się, że nieprzypadkowo, ponieważ jak informują strony instytucji podległych Rafałowi Trzaskowskiemu Miasto Stołeczne Warszawa z samorządem województwa mazowieckiego sfinansował tę skandaliczną produkcję kwotą 300 tys. zł
— powiedział Kaleta.
Zaznaczył, że z tego powodu zadaje prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu pytanie: ile miasto stołeczne Warszawa zapłaciło za tę produkcję i promocję „tego paszkwilu na polskich mundurowych”?
Dlaczego z pieniędzy warszawiaków finansowana jest produkcja, która oczernia polskich strażników granicznych, polskich żołnierzy, dzięki którym sceny, które są codziennością w Paryżu, czy innych miastach Europy Zachodniej nie dzieją się dzisiaj w Warszawie, bo dzięki mundurowym została obroniona polska granica
— mówił Kaleta.
Specjalny spot MSWiA
Film Agnieszki Holland „Zielona Granica” od piątku będzie można zobaczyć w polskich kinach. Jak zapowiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży w kinach studyjnych film zostanie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem.
Ponieważ ten film zawiera wiele nieprawd, przeinaczeń zdecydowaliśmy, jako kierownictwo Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, że w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem, który pokazuje te elementy, których w filmie zabrakło
— stwierdził wiceszef MSWiA.
Nasz krótki spot pokazuje kontekst operacji hybrydowej, przebieg tej operacji i rozwiązanie, które wprowadziliśmy, aby zagwarantować bezpieczeństwo Polek, Polaków, bezpieczeństwo polskiego państwa
— dodał Poboży.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/663512-setki-tysiecy-zl-dla-filmu-holland-jak-tlumaczy-sie-ratusz