Lider Agrounii i kandydat KO w wyborach Michał Kołodziejczak zamieścił w sieci wideo, na którym widać, jak próbuje porozmawiać z komisarzem UE ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim, ale komisarz go ignoruje. Obrażony Kołodziejczak postanowił zaatakować za to komisarza.

Michał Kołodziejczak wczoraj przybył do Stasburga, by rzekomo „bronić interesu polskich rolników”. Chodzi o debatę w PE związaną z embargiem na ukraińską żywność, obowiązującym do 15 września.

Panie komisarzu, dzwoniłem do Pana. Panie komisarzu, niech Pan poczeka. Rozmawiajmy. Pan komisarz uciekł, bo nie chce pytań

— mówił Michał Kołodziejczak, biegnąc w PE za Januszem Wojciechowskim, który jednak nie zwracał uwagi na kandydata KO w wyborach.

Nie chce pytania, które będzie go za chwilę bardzo mocno bolało. Nie chce odpowiedzieć na pytanie, dlaczego dzisiaj tutaj, w Parlamencie Europejskim, nie powiedział jasno, żeby przepisy, które obecnie obowiązują, powodują że nie można do Polski przywozić ukraińskiego zboża, mają być przedłużone. On tego nie powiedział. Nie stoi po stronie polskich rolników. Ucieka, uciekł jak szczur od gradu pytań, który na niego czekał

— powiedział dalej Kołodziejczak, gdy już zauważył, że komisarz UE ds. rolnictwa nie zamierza z nim rozmawiać.

Janusz Wojciechowski nie załatwił sprawy ważnej dla Polski. Zamiast rozwiązać problem on je tworzy. Co pan powie rolnikom w Polsce?

— napisał z kolei na Twitterze Kołodziejczak.

Spotkanie Kołodziejczaka z szefem komisji rolnictwa w PE

Michał Kołodziejczak w innym wpisie pochwalił się spotkaniem z szefem komisji rolnictwa w Parlamencie Europejskim.

Jestem już po spotkaniu z @LinsNorbert, - szefem komisji rolnictwa w Parlamencie Europejskim, którego udało się przekonać, że przepisy ograniczające przywóz zbóż z Ukrainy powinny być przedłużone do momentu wypracowania strategicznych rozwiązań. Mówimy jasno: ograniczenie przywozu zboża to oczywistość. Konieczne jest rozszerzenie listy produktów, które nie powinny trafiać z Ukrainy do Polski

— podkreślił lider Agrounii.

O! W barku na trzecim piętrze was podjął. Nawet nie w barku dla posłów tylko dla wycieczek

— zażartował Dominik Tarczyński, europoseł PiS, nawiązując do powyższego wpisu Kołodziejczaka.

tkwl/Twitter

CZYTAJ TAKŻE:

— Wymowne zdjęcie Kołodziejczaka w PE. Politycy ZP żartują. „Litości! Niech ktoś w końcu z nim porozmawia!”; „W gierki na telefonie jedzie”

— Czy to nowy slogan KO? Kołodziejczak w Strasburgu atakuje PiS i powtarza za Tuskiem: „Rzygać się chce”. Celna riposta Beaty Szydło!