Donald Tusk wystąpił w Tarnowie na konwencji Koalicji Obywatelskiej. Już na początku zaatakował premiera Morawieckiego. Po konwencji, żegnając się z wypełniającymi salę działaczami partyjnymi, lider PO ogłosił, że prawdziwym zwycięzcą wyborów prezydenckich jest Rafał Trzaskowski.
Dzisiaj przystępujemy do wielkiego finału. Tu w Tarnowie. Nazwaliśmy go „sto konkretów na sto dni”
– rozpoczął Donald Tusk.
To są twarze Polek i Polaków autorów i autorek tych stu konkretów. To są ich pragnienia, nadzieje, postulaty. Mieli wszędzie odwagę głośno dopominać się rzeczy konkretnych. (…) Przystąpimy do nich w dzień po wygranych wyborach
– mówił.
Przejęcie Azotów
Następnie Tusk opowiadał o próbie przejęcia zakładów azotowych w Tarnowie za czasów jego rządów. Przy tej okazji… atakował Matusz Morawieckiego.
Tarnów to też Azoty. To miejsce, w którym dzisiaj warto podkreślić, kto wiarygodnie może przeprowadzić polskie rodziny i naszą ojczyznę przez te ciężkie czasy. Tu m.in. toczył się bój o to, czy polskie nawozy sztuczne, polski przemysł chemiczny, zakłady azotowe, zostaną w polskich rękach czy wpadną w łapy proputinowskiego, rosyjskiego oligarchy. (…) Kiedy byłem premierem zrobiliśmy niezwykle skomplikowane i precyzyjne manewry, by uchronić polskie Azoty przed przejęciem przed tego rosyjskiego oligarchę, a na rzecz tego oligarchy i tego przejęcia pracował wtedy bank, który kierował Mateusz Morawiecki
– stwierdził.
To jednak nie koniec jego absurdalnego wywodu. Tusk przekonywał też o rzekomej prorosyjskości PiS.
Kiedy wykryliśmy, że te związki między PiS-em a Rosją są niepokojąco intensywne i dużo ludzi z PiS-u na tym zarabia, to ich odpowiedzią jest odwrotna propaganda. Gdy nakrywamy ich na czymś bardzo niepokojącym związanym z Rosją, to oni powołują komisję Lex Tusk, by odwrócić znaczenie wszelkich słów i znaczeń
– powiedział.
Kwota wolna od podatku
Te 100 konkretów doprowadzi do tego, że ludzie w Polsce będą mieli więcej w kieszeni, będzie taniej w polskich sklepach i będzie lepiej w każdym polskim domu. (…) Mówimy tu o kwocie wolnej do podatku podniesionej do 60 tys. zł. Ten konkret, który przeprowadzimy w ciągu pierwszych 100 dni oznacza, że w Polsce każda emerytka, każdy emeryt, który ma emeryturę do 5 tys. zł nie będzie już płacił podatku dochodowego, a ci którzy mają emerytury wyższe zapłacą ten podatek, ale w o wiele mniejszej skali, wyraźnie niższy
— ogłosił Tusk
Opowieści o szkole i in vitro
Tusk oskarżał też rząd o „organizowanie” napływu migrantów.
Ile trzeba mieć tupetu, by przez lata opowiadać o zagrożeniach związanych z masową migracją i równocześnie organizować niekontrolowany, jeden z największych napływów migrantów i zarabiać na tym
– stwierdził.
Przytoczył opowieść o rodzinie starającej się o dziecko i zadłużającej się z powodu wybrania metody in vitro. Przedstawił jeden z „konkretów” KO.
W ciągu pierwszych stu dni przywrócimy pełne państwowe finansowanie procedury in vitro. (…) Marzenie o pełnej rodzinie przestanie być marzenie, a stanie się faktem
– powiedział.
Obiecywał też, w ramach kolejnego „konkretu”, podwyżki dla nauczycieli i zmiany w szkołach.
Wiecie jak nauczyciele są oszukiwani przez Czarnka? Wiecie, co on robi z polską szkołą? W ciągu pierwszych stu dni każdy polski nauczyciel, każda polska nauczycielka dostaną podwyżkę do zasadniczego minimum tysiąc pięćset złotych. (…) Tu nie chodzi tylko o kampanię. Polska szkoła ginie w czasie rządów PiS-u w wielu wymiarach. Dzieci męczą się, bo nauczyciele są wykończeni i zarabiają psie pieniądze. Przeładowane programy i dokładają jeszcze tę paskudną ideologię czarnkową. Chcę wam powiedzieć (…), że podejmiemy konkretne decyzje w ciągu stu dni, które zwolnią z tego dziewiętnastowiecznego obowiązku odrabiania prac domowych
– mówił.
Tusk obiecał też miliardy złotych z UE. Następnie oskarżał rząd o okradanie Polaków.
Nie będę potrzebował stu dni, nie będziemy potrzebowali stu dni, by te miliardy polskich pieniędzy z Funduszy Europejskich trafiły do każdego polskiego miasta, każdego polskiego domu. I mówimy o pieniądzach wyjątkowych w skali. (…) Tłumaczcie to każdego dnia, każdej godziny, w każdym polskim domu. Wiecie z czego można sfinansować ten program? Z uczciwości, kompetencji, dobrej reputacji przyszłego rządu. 12 razy więcej kosztuje nas KPRM niż gdy ja byłem premierem. (…) Ich niekompetencja, ich głupota, kosztuje nas setki miliardów złotych w tym długu, w tym drożyzna, ich marnotrawienie idzie w dziesiatki miliardów złotych. Te limuzyny. Pierwszy raz w historii kradzież ze strony władzy stała się kategorią makroekonomiczną. Oni też kradną w miliardach złotych. W te sto dni też pokażemy dokładnie, na czym polegał mechanizm okradania Polski i Polaków
– stwierdził.
Kolejny, przedstawiony przez Tuska, konkret dotyczy obniżenia podatku VAT w branży beauty. Szef PO zapowiedział też podjęcie konkretnych decyzji, które zwolnią z XIX-wiecznego - jak mówił - obowiązku odrabiania szkolnych prac domowych przez dzieci.
W kolejnym punkcie zapowiedział, że do końca roku budżetówka otrzyma 20 proc. rekompensaty „za drożyznę, za inflację”.
My dlatego musimy wygrać te wybory, nie dlatego, że część z was chce być posłanką, czy senatorem. Nie, nie dlatego, że ja muszę wrócić do jakichś urzędów państwowych. My musimy zrobić to dla tych ludzi. Jesteśmy tylko wykonawcami ich marzenia, ich pragnień. Oni nas wynajęli. Polki i Polacy wynajęli was, mnie, do wygrania dla nich, dla „100 konkretów na 100 dni”
— powiedział.
Wystąpienie Trzaskowskiego
Po występie Tuska na scenę wszedł Rafał Trzaskowski.
Postaram się ani razu nie wymówić nazwiska pewnego starszego pana. Postaram się ani razu nie wymówić nazwiska trochę młodszego pana, takiego bardzo kostycznego i pozbawionego jakichkolwiek emocji. I postaram się ani razu nie wymówić nazwy pewnej partii politycznej. Dlatego, że wszyscy byśmy chcieli (…) oni wszyscy mówią o jednym: tak bardzo byśmy chcieli, by ci ludzie i to, co sobą reprezentując nie stanowili żadnego punktu odniesienia, by nie trzeba było już o nich mówić. By nie trzeba było mówić o ich paranojach, kompleksach, zajmować się szczuciem na innych ludzi, by nie trzeba było zajmować się manipulacją
– przekonywał.
Jednym z tematów poruszonych przez Rafała Trzaskowskiego była kwestia zmian klimatycznych. Prezydent Warszawy opowiadał m.in. o potrzebie… „totalnej rewolucji”. Straszył też walką o dostęp do wody.
Przed nami jest absolutna katastrofa. Dzisiaj słyszę niektórych, jak mówią, że nie wiadomo, czy człowiek ma wpływ na klimat. W latach 70. ubiegłego wieku nie było wiadomo i kłócili się naukowcy. Od lat 80., czyli od ponad 40 lat wszyscy sensowni naukowcy się zgadzają. Mają tylko jedną wątpliwość, czy do tych zmian będzie dochodziło przez lata czy będą mogły się dokonać natychmiast, w ciągu kilku lat. I od wielu lat mamy konsensus, że do nieodwracalnych zmian może dojść w ciągu kilku lat
– powiedział.
Co oni z tego będą mieli, jeżeli planeta spłonie, jeżeli będziemy musieli się bić o dostęp do wody? O tym trzeba mówić dokładnie w takich kategoriach. Tego wymaga od nas młode pokolenie. (…) Tutaj nie ma drogi na skróty. Potrzebna jest totalna rewolucja. (…) My to możemy zrobić z poszanowaniem Śląska i jego tradycji. My to możemy zrobić tak, żeby tworzyć supernowoczesne miejsca pracy. My to możemy zrobić tak, żeby przeprowadzić tak, żeby doprowadzić do całkowitej zmiany polskiej gospodarki
– mówił.
Rozliczenia Brejzy
Na scenie pojawili się też Kamila Gasiuk-Pihowicz i Krzysztof Brejza. Poseł PO opowiadał o rozliczeniu służb mundurowych. Wspomniał o rzekomym biciu kobiet.
Kochani, rozliczymy komendanta Szymczyka, wszystkich przebierańców pisowskich, którzy założyli sobie mundury policjantów. Odpowiedzią za bicie pałkami, za łamanie rąk polskich kobiet. Odpowiedzą za gazowanie, za używanie paralizatora. A komendant Szymczyk odpowie nie tylko za granatnik, ale za naruszenie wartości najcenniejszej w polskiej policji – jej autorytetu, który zniszczył, wysadził go. Przywrócimy i to jest nasz konkret, profesjonalizm, apolityczność całych służb mundurowych. (…) Przywrócimy godność i honor polskiego policjanta
– zapewniał.
Tymczasem Kamila Gasiuk-Pihowicz zapowiedziała wykonanie orzeczeń europejskich trybunałów. Oznaczałoby to m.in. zamknięcie kopalni w Turowie.
Wykonamy orzeczenia polskich sądów i europejskich trybunałów. Bo europejskie prawo to nasze prawo, wszystkich Polaków. Nie potrzeba do tego długopisu Dudy
– mówiła posłanka.
Palenie lasem
Gdy na scenie pojawił się duet Borys Budka – Elżbieta Zielińska, posłanka KO zaczęła mówić o lasach.
Wyłączymy najcenniejsze przyrodniczo polskie lasy z wycinek i je po prostu ochronimy dla przyszłych pokoleń. Ale gdy polskie lasy są cięte na potęgę, to jednocześnie polscy przedsiębiorcy, meblarze, nie mogą znaleźć drewna na polskim rynku. I to konkret numer dwa – skończymy z tym. Polscy przedsiębiorcy będą mieli pierwszeństwo na polskim rynku drewna. Nie muszą się martwić, o nich zadbamy. (…) Polski las ląduje w wielkich elektrowniach. Konkret numer trzy – skończymy z paleniem lasem w polskich elektrowniach
– stwierdziła.
Budka zapowiedział powołanie nowego ministerstwa.
Zlokalizujemy na Śląsku nowe ministerstwo, ministerstwo przemysłu
— zapewnił były lider PO.
Podatek Belki
W ramach kolejnych „konkretów”, Izabela Leszczyna ogłosiła plan zniesienia tzw. podatku Belki.
Wprowadzimy obligacje antyinflacyjne, emitowane przez NBP. Mamy gotowy projekt ustawy. Zniesiemy podatek od zysków kapitałowych, tzw. podatek Belki. Dla oszczędności, inwestycji, do stu tysięcy złotych i ponad rok
— usłyszeliśmy.
Aborcja i związki partnerskie
Następnie na scenie pojawili się Barbara Nowacka i prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca.
Prawo do aborcji w Polsce zostanie zliberalizowane. Aborcja będzie bezpieczna, legalna i bezpłatna do 12 tygodnia. Przywrócimy dostęp do antykoncepcji awaryjnej. (…) Natychmiast przystąpimy do realizacji „Konwencji antyprzemocowej”.
– mówiła Nowacka.
Co jeszcze proponuje KO? Nowacka opowiadała o związkach partnerskich.
Związki partnerskie to konieczność i cywilizacyjna norma! To jest nasz konkret. (…) Związki partnerski natychmiast. Zmienimy kodeks karny tak, by mowa nienawiści była wreszcie karana. Dosyć tego hejtu, tej pogardy. Oglądamy to codziennie w TVP, która też jest do zaorania
– stwierdziła.
To jednak nie koniec opowieści Nowackiej. Posłanka klubu KO zapowiedziała odwołanie obecnego Rzecznika Praw Dziecka oraz ministra Przemysława Czarnka.
Jest też taka mroczna postać – Rzecznik Praw Dziecka, który pokazał przez ostatnie lata, że młodzież ma w pogardzie i poważaniu. (…) W ciągu pierwszych stu dni przestanie pełnić tę funkcję. (…) Szwarccharakter polskiej polityki, minister pogardy i wykluczenia. (…) Przemysław Czarnek, dzięki waszej mobilizacji i głosom przestanie być ministrem edukacji. Uwolnimy polską młodzież od upolitycznionej szkoły
– mówiła Nowacka ze sceny.
Występ lider AgroUnii
Na scenie nie mogło zabraknąć też Michała Kołodziejczaka. Lider AgroUnii opowiadał o pomyśle KO, który dubluje program „Lokalna półka”.
Dobrze, że jesteśmy razem. Bardzo dobrze. Dla mnie najważniejszym konkretem jest jedno, musicie zrozumieć, że Polska to nasz kraj
– mówił.
Wprowadzimy przepisy, które spowodują, że 51 proc. produktów w sklepach będzie polskich i będzie to na podstawie uczciwej kontraktacji. To pierwszy konkret
– dodał.
Będą nowoczesne, hybrydowe bazary w każdym mieście. Zakupy będzie można robić za pośrednictwem aplikacji. Możemy mieć normalne bazary, na których będzie można robić w ten sposób zakupy. Można zrobić tak w McDonaldzie? To Donald musi mieć to zrobione najlepiej!
– twierdził.
Przemówienie Tuska
Na koniec konwencji głos ponownie zabrał Donald Tusk. Lider PO mówił o planach dot. świata kultury. Na tym jednak się nie skończyło. Zapowiedział też ponownie likwidację TVP Info.
Chcemy i musimy być konkretni i precyzyjnie. W ciągu dwóch godzin mieliśmy przedstawić sto konkretów na sto dni. Ale dzień po wyborach te sto konkretów musimy zamieć w fakty. To poważniejsze wyzwanie niż tylko prezentacja. (…) Chciałbym bardzo podziękować, siedzi tutaj spokojnie i pokornie, zgodnie ze swoją naturą, nasz marszałek Senatu, marszałek Grodzki. Tomku, chciałem ci w imieniu nie tylko tutaj zebranych, ale wszystkich Polek i Polaków, bardzo podziękować, że przez te cztery lata niezwykle konsekwentnie, z pomysłami, broniłeś i obroniłeś niezależność Senatu od tej pisowskiej kliki. Chcę też bardzo podziękować nieobecnej dzisiaj, bo lekko zachorowała, pani marszałek Małgosi Kidawie-Błońskiej. (…) W ciągu stu dni ustanowimy status artysty, by artyści mieli wreszcie pełen dostęp do ubezpieczeń społecznych. (…) Marszałek Kidawa-Błońska powiedziała: Dobrze w sumie się to stanie, jak ty to powiesz, bo masz coś na sumieniu i dobrze byłoby, byś ludziom kultury i sztuki bardzo wyraźnie i głośno powiedział: jesteście w centrum uwagi naszego programu. (…) W naszych stu konkretach zakładamy, że część środków, które do tej pory trafiały na tzw. Fundusz Kościelny, trafią na wsparcie projektu „status artysty” i sfinansowanie tych potrzeb. Zaprzestaniemy natychmiast finansowania propagandy i tej machiny kłamstwa i propagandy, którym są TVP Info i telewizja publiczna, w tym wymiarze politycznym. Dwa miliardy, które chcą ponownie wydać na telewizję publiczną, pójdą na walkę z rakiem. I zniesiemy cenzurę. Ludzie kultury i sztuki dobrze wiedzą, że w Polsce PiS-u wróciła cenzura. (…) Nie będzie wolnej Polski, wolnych Polek i Polaków bez wolnej kultury i sztuki
– powiedział.
To jednak nie koniec jego występu. Tusk znów ogłosił, że to Rafał Trzaskowski wygrał… wybory prezydenckie w Polsce.
Rafał Trzaskowski podjął się wyzwania ponad ludzkie siły w wyborach prezydenckich. Ruszyła na niego cała machina pisowskiego państwa. A on przecież wygrał te wybory. Wiecie o tym dobrze! Oni nam wtedy ukradli demokrację. Użyli całego państwa, by te wybory nie były uczciwe, by pozbawić szans naszego kandydata – kandydata wolnej Polski!
– mówił.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/661856-relacja-tusk-trzaskowski-wygral-wybory-prezydenckie