Czy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce wprowadzić warszawiakom racje żywnościowe, racje konsumpcyjne? - pytali we wtorek politycy Solidarnej Polski Sebastian Kaleta i Anna Siarkowska odnosząc się do rekomendacji przyjętych przez C40 Cities, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu.
Trzaskowski nazwał pytanie polityków SP absurdalnym; zwrócił uwagę, że raport, który komentują powstał przed kilkom laty i nie zlecała go Warszawa.
Miasto Stołeczne Warszawa nie wprowadzi kartek na żywność. Co więcej, jedynie rząd ma możliwości prawne do wprowadzenia takiego ograniczenia
— podkreślił prezydent stolicy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Szokujące rekomendacje
„Dziennik Gazeta Prawna” napisał we wtorek o rekomendacjach zaprezentowanych w raporcie C40 Cities – stowarzyszenie burmistrzów blisko 100 miast, zawiązane, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu.
W trosce o klimat kilkanaście lat temu rządzący metropoliami zrzeszyli się. Do C40 Cities należy m.in. Berlin i Londyn. Cele stowarzyszenia? Działanie na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia oraz budowa +zdrowych, sprawiedliwych i odpornych społeczności+. Raport przygotowany dla tej organizacji pokazuje, co konkretnie zrobić, żeby być skutecznym
— napisał „DGP”.
Naukowcy z Leeds wychodzą z założenia, że miasta odpowiadają nie tylko za emisję związaną z ich bieżącym działaniem, lecz także za emisje związane z produkcją dóbr w nich konsumowanych. Emisja metropolii zrzeszonych w C40 to 10 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych. Jak zauważają autorzy, aby uniknąć załamania klimatu, emisje powinny zostać zmniejszone do połowy do 2030 r. Co się znalazło w rekomendacjach? Proponują działania w sześciu dziedzinach mających największy wpływ na emisję - to budownictwo i infrastruktura miejska, żywność, transport prywatny, ubrania, sprzęt elektroniczny oraz transport lotniczy. Celem większości rekomendacji jest ograniczenie konsumpcji
— podkreśla „DGP”.
„Racje żywnościowe i konsumpcyjne”
Do publikacji „Dziennika Gazety Prawnej” odnieśli się we wtorek politycy Solidarnej Polski.
Często pytam, co Rafał Trzaskowski przywozi z wizyt międzynarodowych, oblatywania świata. Dzisiaj okazało się, co przywozi – pomysły, żeby wprowadzić racje żywnościowe i konsumpcyjne
— powiedział we wtorek Kaleta dziennikarzom w Sejmie.
Zdaniem Kalety „czasy komuny, kartek mają powrócić według tego stowarzyszenia”. „Z publikacji bynajmniej nie wynika, żeby miasto stołeczne Warszawa się od tego odcinało” - podkreślił poseł.
Kaleta przytoczył rekomendacje przyjęte przez C40: zmniejszenie spożycia mięsa do 16 kg rocznie na osobę (w Polsce obecnie to średnio 70 kg), nabiału do 70 kg (w Polsce 200 kg), ograniczenie zakupu nowych ubrań do 8 sztuk rocznie, redukcja liczby aut z 600 do 190 na 100 tys. mieszkańców, wydłużenie czasu użytkowania sprzętu elektronicznego do siedmiu lat.
Samochód staje się luksusem, a nie prawem każdego z nas do wyboru sposobu przemieszczania się
— zauważył poseł. Zwrócił uwagę na cel ograniczenia podróży lotniczych.
Raz na dwa lata wyjazd rodzinny za granicę to propozycja stowarzyszenia, którego Warszawa jest członkiem
— powiedział.
Jestem ciekaw, jak Rafał Trzaskowski dociera na te wszystkie konferencje. Raczej nie rowerem, raczej nie samochodem i nawet nie koleją, tylko samolotem
— dodał Kaleta.
Odniósł się też do postulatu korzystania przez co najmniej siedem lat z urządzeń elektronicznych.
Każdy sprzęt miałby wytrzymać minimum siedem lat, czyli jeśli kupimy telefon czy laptop, on się zużyje, to trzeba czekać, żeby kupić nowy, bo takie będą limity
— zauważył Kaleta.
Czy on naprawdę (Rafał Trzaskowski) chce wprowadzić warszawiakom - a być może w całej Polsce, bo znamy jego ambicje - racje żywnościowe, racje konsumpcyjne?
— pytał wiceminister sprawiedliwości.
„To jest powrót do centralnego planowania”
Według Siarkowskiej, która przypomniała o kartkach na mięso, które obowiązywały w PRL, „to jest powrót do centralnego planowania”.
Rafał Trzaskowski i podobni jemu politycy chcą wprowadzić to samo, może w trochę bardziej nowoczesnej formie i w takiej formie, która pozwoli na pełną kontrolę ludzkich zachowań
— powiedziała posłanka.
Rozwiązań, które są właściwe dla komunistycznych Chin, absolutnie w Polsce nie chcemy. Musimy zrobić wszystko żeby takich polityków odsunąć od możliwości podejmowania decyzji dotyczących naszego prywatnego życia
— dodała.
„Miasto Stołeczne Warszawa nie wprowadzi kartek na żywność”
Do wystąpienia polityków SP odniósł się Trzaskowski.
Pan Kaleta oparł swoją teorię o raport naukowców z Leeds wydany niemal 4 lata temu. Trudno go komentować, tym bardziej, że nie powstał na zlecenie Miasta Stołecznego Warszawy i nie był z nami konsultowany
— napisał Trzaskowski na Facebooku.
Przypomniał, że miasto w swojej polityce żywnościowej obrało za cel „wsparcie dla mieszkańców w dostępie do dobrej jakości i niedrogiej żywności”. Zwrócił uwagę, że „zdecydowana większość” projektów zgłaszanych do budżetu obywatelskiego „stanowią projekty ekologiczne”, a oprócz inwestycje w miejską zieleń coraz więcej inicjatyw dotyczy żywności i dzielenia się nią oraz przeciwdziałania marnowaniu żywności.
Odpowiadając na pana absurdalne pytanie - nie, Miasto Stołeczne Warszawa nie wprowadzi kartek na żywność. Co więcej, jedynie rząd ma możliwości prawne do wprowadzenia takiego ograniczenia. Jako prawnik powinien pan to wiedzieć
— dodał Trzaskowski.
C40 zostało powołane w 2005 r. przez burmistrzów 18 największych miast, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Przewodniczącym jest obecnie burmistrz Londynu Sadoq Khan. W 2021 r. ponad 1000 lokalnych samorządów dołączyło do inicjatywy C40 ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury. Do stowarzyszenia należy 97 miast, w tym Amsterdam, Ateny, Barcelona, Berlin, Kopenhaga, Lizbona, Londyn, Paryż, Rzym, Sztokholm, Tel Awiw, Chicago, Los Angeles, Miami, Montreal, Nowy Jork, Waszyngton, Johannesburg, Nairobi, Pekin, Hongkong, Bangkok Seul Tokio i Melbourne. Warszawa jest członkiem C40 od 2007 roku.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/634410-politycy-sp-pytaja-o-rekomendacje-c40-cities