Nawet on to widzi! Belka: Opozycja jest słaba organizacyjnie i intelektualnie. Nie może się ogarnąć, co jest korzystne dla władzy

Marek Belka, były premier i b. prezes NBP, obecnie europoseł, na antenie RMF FM m.in. bezlitośnie wypowiadał się o opozycji, podkreślając jej słabość.

Dla władzy najbardziej korzystne jest to, że opozycja nie może się ogarnąć i zaproponować wspólnego frontu. (…) Jest słabo zorganizowana i słaba intelektualnie

— mówił Belka. W dalszej części wypowiedzi stwierdzał, że z kolei w PiS-ie doszłoby do uszczerbku intelektualnego, gdyby zabrakło Jarosława Kaczyńskiego.

Europoseł przyznał, że notowania sondażowe PiS-u umocniły się w ostatnim czasie.

Węgiel jest, prawda? Katastrofy z ogrzewaniem, z brakiem prądu nie ma. Polska nie zmierza ku recesji

— podkreślał.

Według Belki najlepiej będzie, jeśli opozycja wystartuje w wyborach z jednej listy.

Jeżeli będą dwie listy, to nie będzie tragedii, ale lepsza jest jedna

— powiedział.

Co z KPO?

Marek Belka wypowiadał się również nt. KPO. Jego zdaniem zwiększa się prawdopodobieństwo, że te środki UE nie trafią do naszego kraju co najmniej do rozstrzygnięcia wyborów parlamentarnych.

Jest to coraz bardziej prawdopodobne, chociaż ja podkreślam - w Komisji Europejskiej aż nogami przebierają, żeby te pieniądze zacząć wypłacać, ale PiS wszystko robi, żeby tak się nie stało

— mówił.

Europoseł zwrócił uwagę na to, że działania wojenne Rosji powodują, że wzrasta jedność Zachodu.

To, w jaki sposób Rosja tę zbrodniczą wojnę prowadzi, wzmacnia jedność Zachodu. Jakkolwiek wielkie byłyby rosyjskie zasoby to zasoby Zachodu są nieporównanie, wielokrotnie wyższe. To nie jest tak, że Rosja nie słabnie w wyniku tego konfliktu. Odcięcie Europy od rosyjskich dostaw surowców to jest trwały uszczerbek dla Rosji

— podkreślił.

tkwl/RMF FM